autor: Daniel Sodkiewicz
Aleksander cz. V – budynki
Od niepamiętnych czasów w większości RTS-ów budowa armii musiała być poprzedzona rozbudową miasta i wzniesieniem zabudowań, w których szkolono przyszłych wojowników. Ten schemat jest popularny do dziś i to właśnie różnorodność budynków, jakie można postawić w naszym wirtualnym królestwie, ma wpływ na poziom skomplikowania gry i jej niejednolitość.
Od niepamiętnych czasów w większości RTS-ów budowa armii musiała być poprzedzona rozbudową miasta i wzniesieniem zabudowań, w których szkolono przyszłych wojowników. Ten schemat jest popularny do dziś i to właśnie różnorodność budynków, jakie można postawić w naszym wirtualnym królestwie, ma wpływ na poziom skomplikowania gry i jej niejednolitość.
Linki do poprzednich części newsów o grze Aleksander:
Aleksander - film i gra - część I
Gra Aleksander od strony ekonomicznej do złudzenia przypomina stare, dobre i sprawdzone schematy rozbudowy naszej osady, jakie mogliśmy znaleźć np. w pierwszych odsłonach serii Age of Empires. Najważniejszym budynkiem naszego państewka jest ratusz, w którym możemy rekrutować siłę roboczą, czyli chłopów. To właśnie oni zajmą się utrzymaniem naszej gospodarki i dalszą rozbudową osady. Kolejne budynki to standardowe: farmy, kopalnie, spichlerze, kilka rodzajów zabudowań militarnych, stocznie, wieże strażnicze i mury itp.
Co ważne, każdy budynek jest dość ciekawie zaprojektowany, sama też szczegółowość poszczególnych jego elementów wydaje się bardzo starannie dopracowana. Nie powinien też dziwić fakt, iż poszczególne rodzaje zabudowań różnią się wyglądem w zależności od rasy, jaką gramy (przypomnijmy, iż są to: Gracja ,Indie, Persja i Egipt). Łącznie, budynków ma być około 120, a niektóre z nich mogą być poddawane dodatkowym ulepszeniom. Jako przykład niech posłuży kopalnia: po opłaceniu przerobienia jej na nowocześniejszą wersję zwiększa się szybkość wydobycia danego surowca.
Jak widać, strefa ekonomiczna i możliwości budowy miasta w grze Aleksander biją po oczach swoją zwyczajnością. Z drugiej zaś strony, na różnorodność zabudowań i ich ilość raczej nie będzie powodów do narzekań. Nieźle także prezentuje się całość od strony wizualnej, szczególnie, gdy w pełni rozwinięte miasto oglądamy z oddalonej w chmurach kamery. Niemniej jednak, część graczy może kręcić na ten aspekt gry nosem, głównie ze względu na małą liczbę innowacji i oparcie się twórców programu jedynie na sprawdzonych już schematach.