W Alan Wake 2 będziemy bardziej bezbronni, a wrogowie więksi i groźniejsi
Reżyser Alana Wake'a 2 zdradził nowe wiadomości o grze. Podczas wywiadu dla magazynu Edge ujawnił on, jaką serią inspirowali się deweloperzy oraz na czym się skupili.
Minęło już trochę czasu, od kiedy ujawniono pierwszy gameplay Alana Wake’a 2. Przez ten okres otrzymaliśmy kilka ciekawych szczegółów na temat gry – wśród nich była chociażby informacja o mniejszej liczbie pojedynków, które stoczą gracze. Ostatni wywiad reżysera owej gry dla magazynu Edge dostarcza kolejnych interesujących wieści o nadchodzącej kontynuacji.
„Gracze mają czuć się bezbronni”
Podczas rozmowy reżyser gry, Kyle Rowley, opowiedział, że Remedy Entertainment inspirowało się słynną serią Resident Evil przy tworzeniu produkcji. Szczególnie jej ostatnimi odsłonami (przypomnijmy, że w marcu na rynek trafił remake Resident Evil 4), w których deweloperzy zachwycili się pracą kamery.
Ustawienie kamery i kilka innych rzeczy – między innymi temu przyglądaliśmy się z uwagą w ostatnich grach z cyklu Resident Evil. […] Pomogło nam to osiągnąć cechy, które chcieliśmy nadać naszemu tytułowi – sprawić, by gracze czuli się klaustrofobiczne oraz bezbronnie na tle silniejszych i groźniejszych wrogów – powiedział Rowley.
Jak widać, twórcy Alana Wake’a 2 w trakcie rozwoju produkcji skupili się na lepszym ustawieniu kamery, które ma nadać grze charakteru survival horroru, a właśnie takim gatunkiem są gry Resident Evil. Miejmy nadzieję, że Remedy Entertainment rzeczywiście uda się osiągnąć ten efekt.
Zaznaczmy, że walka w pierwszej części Alana Wake’a z 2010 roku była bardzo powtarzalna, a przeciwnicy dość często nas atakowali, co skutkowało monotonią w trakcie rozgrywki.
Przypomnijmy jeszcze, że Alan Wake 2 zadebiutuje 17 października na PC, PlayStation 5 oraz Xboxach Series X i S w wersji z polskimi napisami. Gra ma ukazać się wyłącznie cyfrowo, co wywołało negatywne opinie wśród niektórych graczy.
