98% pozytywnych recenzji na Steam dla zakręconej gry taktycznej, w której kontrolujemy oddział SWAT złożony z czarodziejów
Wczorajszą premierę Tactical Breach Wizards można zaliczyć do udanych. Ta taktyczna turówka zbiera bardzo dobre recenzje od mediów branżowych i zachwyca graczy na Steamie.
Wczoraj na Steamie zadebiutowała gra Tactical Breach Wizards, czyli taktyczna turówka, w której kierujemy oddziałem specjalnym składającym się z czarodziejów. Produkcja dostępna jest wyłącznie na PC.
- Obecnie na Steamie trzeba za nią zapłacić 82,79 zł. Jest to cena promocyjna, obniżona o 10% z okazji premiery – 29 sierpnia podskoczy do 91,99 zł.
- Produkcja nie oferuje polskiej wersji językowej.
Oczekiwania względem Tactical Breach Wizards były ogromne. Jest to bowiem najnowsza produkcja Toma Francisa, który wcześniej opracował wyśmienite Gunpoint oraz Heat Signature, mające odpowiednio 97% oraz 94% pozytywnych recenzji na Steamie.
Pierwsze wrażenia sugerują, że Tactical Breach Wizards okazało się kolejną perełką w dorobku tego projektanta. Na Steamie gra ma 98% pozytywnych recenzji i spodobała się również mediom branżowym. Według serwisu Metacritic ma średnią ocen na poziomie 87%. Poniżej podajemy przykładowe oceny:
- TryHard – 10/10
- The Guardian – 5/5
- Shacknews – 9/10
- PCGamer – 8.8/10
- IGN – 8/10
- GameSpot – 8/10
- Slant Magazine – 4/5
- Videogames.si – 8/10
Kilka słów ode mnie
Gunpoint i Heat Signature wyjątkowo przypadły mi do gustu, więc dużo obiecywałem sobie po Tactical Breach Wizards. Po wczorajszym wieczorze spędzonym z grą mogę wstępnie stwierdzić, że się nie zawiodłem.
To wyśmienicie zaprojektowana taktyczna turówka. Ma masę ciekawych mechanik, ale prezentuje je w sposób bardzo przystępny. Potyczki toczą się głównie w małych pomieszczeniach i kluczowe znaczenie ma przesuwanie przeciwników po mapie (np. po to, aby wyrzucić ich przez okno, co jest znakiem firmowym gier Francisa, czy ustawić pod łańcuch zaklęć), co nadaje potyczkom lekkiego posmaku gry logicznej. Możemy zresztą przewijać akcje do tytułu bez ograniczeń, co mocno zachęca do eksperymentowania i wyprobowywania nawet najgłupszych pomysłów.
Ponadto realia nie są tutaj jedynie dekoracją. Zmiana broni palnej na magię skutkuje mocno nietypowymi taktykami i atakami, które sprawiają, że rozgrywka przebiega inaczej niż w XCOM czy Jagged Alliance. Do tego gra jest przezabawna.
Ogólnie jeśli lubicie taktyczne turówki lub po prostu szukacie sprytnej i świeżej gry, Tactical Breach Wizards jest zdecydowanie godne polecenia. Tom Francis to projektant, którego powinien znać każdy gracz pecetowy, bo facet po prostu nigdy nie nawala i za każdym razem wrzuca do sprawdzonych gatunków worki nowych pomysłów. Aby tworzył gry jak najdłużej. Nie mogę się już doczekać, gdy dzisiaj wieczorem wrócę do radosnej defenestracji wrogów za pomocą magii.