Najciekawsze materiały do: Icewind Dale II
Icewind Dale II - poradnik do gry
poradnik do gry15 listopada 2002
Poradnik do znakomitego hack’n’slasha cRPG Icewind Dale II. W poradniku znajdziecie konkretne fakty dotyczące walki i questów ilustrowane mapami wszystkich lokacji.
Icewind Dale II - recenzja gry
recenzja gry16 października 2002
Światowa premiera 27 sierpnia 2002. Kontynuacja Icewind Dale, przebojowego cRPG stworzonego przez Black Isle Studios, w którym ponownie przenosimy się do mroźnych krain świata Forgotten Realms
Weterani gatunku RPG wyjaśnili, w jaki sposób sklepy przyczyniły się do śmierci izometrycznych gier fabularnych
wiadomość8 stycznia 2024
Weterani Josh Sawyer i David Gaider opowiedzieli o tym, co ich zdaniem doprowadziło do zaniku na długi czas izometrycznych dwuwymiarowych RPG-ów na PC.
Icewind Dale 2: Enhanced Edition już jest. W pakiecie nowi członkowie drużyny do zwerbowania i lepszy interfejs
wiadomość8 listopada 2023
Oficjalne Icewind Dale 2: Enhanced Edition nigdy nie powstało, więc fani zakasali rękawy i samodzielnie opracowali odświeżoną wersję tej klasyki RPG.
Wieści ze świata (NiOh, Valve, Tony Hawk's Pro Skater HD, Icewind Dale II) 11/7/2017
wiadomość11 lipca 2017
Dziś piszemy o drugim DLC do gry NiOh (Defiant Honor), największej czystce cheaterów w historii Valve, najnowszych sterownikach do kart grafiki AMD, rychłym wycofaniu Tony Hawk's Pro Skater HD ze sprzedaży na Steamie i zagubionych plikach źródłowych Icewind Dale II. Witajcie w wieściach ze świata – codziennej porcji krótkich wiadomości.
- Legendy RPG powrócą przed końcem czerwca 2009.05.29
- Koncern Atari zarejestrował w urzędzie patentowym markę Icewind Dale 2008.05.02
- Interplay odzyskuje prawo do produkcji gier PC opartych na systemie Dungeon & Dragons 2004.02.19
- O Baldur’s Gate III i Icewind Dale III słów kilka... 2003.11.30
- Plebiscyt GOL na Najlepsze Gry 2002 roku – kategoria cRPG 2003.01.04
- Wyniki ankiety "Która z klas postaci w Icewind Dale 2 podoba Ci się najbardziej?" 2002.10.30
- Icewind Dale II - poradnik 2002.10.18
Icewind Dale II - v.2.01
patchrozmiar pliku: 5 MB
wersja: v.2.01 Patch do angielskiej wersji gry Icewind Dale II. Pełną listę poprawek i nowych cech (m.in. nowy skrypt zachowania się postaci „Fighter Generic”), które wprowadza znajdziecie tutaj.
10 kultowych gier RPG, które potrzebują remake’u
artykuł4 września 2022
Era wszędobylskich remake'ów nadal trwa, ale nadal nie doczekaliśmy się odświeżonych wersji wielu wybitnych, kulturowo uznanych gier RPG. Jakie "klasyki" powinny zostać jak najprędzej odrestaurowane? Oto nasze propozycje.
8,2? What the Fuck? Redakcję zdrowo popierdzieliło, żeby taka gra dostało 8,0? Eh... słyszałem na niektórych forach(zagranicznych) że ta gra jest bardziej pod walkę... twórcy od początku zapowiadali ten tytuł jako baldurs gate z dobrze poprowadzoną walką, może gra było trochę łatwiejsza od poprzednika, ale ten klimat, fabuła, grywalność... ostatnia gra na silniku Infinity. Spadkobierca w tym roku oraz następnym... Westlands 2 oraz Project Enternity.... Ruszyło mną nostalgia....
zdecydowanie lepsza gra od poprzedniczki
Jak dla mnie 10/10. Wciągająca historia, klimat, walka. Pozycja obowiązkowa.
Ukończyłem właśnie po raz kolejny. Niesamowite jest to ze z wiekiem ta gra staje się lepsza, bez konkurencyjna. Ehhh... szkoda ze nie zrobili trzeciej części.
Gra mojego że tak powiem dzieciństwa. Pamiętam gdy wyszła i mając 11 lat niezbyt radziłem sobie z systemami tam panującymi, gry oczywiście za pierwszym razem nie skończyłem ( choć doszedłem do bodajże Lodowej Świątyni ). Potem będąc trochę starszym spędziłem w niej dziesiątki godzin.
Nieśmiertelna gra która wywołuje masę wspomnień. Była rewelacyjna wtedy i jest również teraz.
Nie jestem jedną z tych osób które biadolą jak to dziś już nie ma dobrych gier, ba - uważam iż jest ich cała masa. Gier genialnych i wciągających na długie godziny.
Jednak wydaje mi się iż nie będzie już właśnie tego typu wspomnień - " gdy nagle usłyszę jakąś wstawkę dźwiękową z gry w którą zagrywałem się będąc brzdącem to się normalnie łezka w oku kręci" :).
Ten kawałek między innymi tak na mnie działa z innej beczki :) :
http://www.youtube.com/watch?v=ERu9P9ham6Q&feature=related
Grając w ten tytuł poprostu przykleiłem się do pc na niezliczone godziny. Wciąga strasznie. Czasami cały dzień można było przy tym wysiedzieć. Dość trudno mi było ogarniać czarodzieja- mało hp, zadawanie obrażeń reszcie drużyny no i zamulony początek. Ogólnie zajebista.
Graliście z modem NPC? Normalnie miażdży jaja :D ale radocha. Mod pod względem fabularnym mógłby być płatnym dodatkiem, kawał dobrej roboty!
Baldur's gats ,Neverwinter nights , Najbarziej spodobał mi się klimat Mroźnego pustkowia czyli Ice WinDale 2 9.5 -10.0
Witam serdecznie. Mam pytanie odnośnie tego, czy ktoś spotkał się czasem z modem do IWD2, który poprawiałby klasę łowcy? Jest ona bardzo źle zrobiona, wręcz chyba najgorzej ze wszystkich klas w IWD2, a jest ciekawa fabularnie (np.: badanie tropów, co uzupełnia klimat, że jesteśmy na terytorium wroga i musimy się dowiedzieć z czym możemy mieć do czynienia.).
Szukam już trochę czegoś takiego, lecz co znalazłem z tego typu modyfikacji to zmiana bóstw dla kapłanów.
Heja!
Czy wiadomo coś więcej w sprawie zagubionego silnika do Icewind Dale II w wersji produkowanej przez Beamdog? Ostatnie info mówiące o sprawach sądowych z autorami, którzy prawdopodobnie utracili prawa do wersji albo zagubili sam engine, pochodzi bodajże z lipca 2017 roku.
Może ktoś coś słyszał lub jest z tematem obcykany ;)
https://gexe.pl/icewind-dale-2/newsy/12840,nie-ma-szans-na-icewind-dale-ii-enhanced-edition
Wróciłem do tytułu po latach... Dokleiłem moda na szpej z BG II trochę pokombinowałem i przechodzę grę czarownikiem. Dawno nie czułem takiej satysfakcji jak podczas *eksterminacji* hordy w jej własnej twierdzy. Ach, ten uczuć gdy jedno zaklęcie kładzie dwudziestu wrogów w sekundę <3
Zakochałem się chyba.
Tym razem mam zamiar ukończyć linię fabularną!
Bardzo był to przyjemny RPG. Zdecydowanie wyżej stawiam go od wydanego w tym samym roku Neverwinter Nights. Żal, że edycja ehnhaced już najprawdopodobniej nie powstanie (chyba, że jakimś cudem znajdzie się jeszcze kod albo jego kopia zapasowa) głównie przez te klimatyczne lokacje. Wyobrażam sobie jak wspaniale wyglądałaby odnowiona Świątynia Aurylitów, jaskinie czy Podmrok. Ehhh... Pozostaje wracać co jakiś czas do tego klasyka, próbując za każdym razem ocalić Dziesięć Miast od barbarzyńskiej hordy.
Ostatnie dzieło Black Isle. Icewind Dale 2 jest eRPeGiem w starym dobrym stylu.
Gobliny i Orkowie atakują Dziesięć Miast w niespotykanej dotąd liczbie. Miasto Bremen upadło. Doki Targos także zostały zaatakowane przez Gobliny, a nikt nie wie jak udało im się przedrzeć do miasta. Targos wysłało posłańców z prośbą o pomoc do portowych miast Luskan i Neverwinter. Neverwinter obiecało przysłać posiłki, Luskan ma własne problemy, dlatego ich pomoc ograniczyła się do rozwieszenia plakatów z informacją, że na każdego kto wyruszy do Targos czeka bogactwo i sława. Statki pełne najemników wkrótce wyruszyły do Targos. Na jednym z tych okrętów przypłynęła do oblężonego miasta także drużyna sterowana przez gracza.
System tworzenia postaci jest oparty na trzeciej edycji D&D i jest niemalże dokładnym odzwierciedleniem papierowego RPG. Gracz tworzy sześcioosobową drużynę. Każdej osobie kupuje punkty atrybutów (siła, zręczność, itd.), wybiera atuty i umiejętności. Z klas mamy do wyboru wszystkie dostępne w oryginalnym Podręczniku Gracza. Z rasami jest jeszcze lepiej, bo oprócz podstawowych dostajemy także kilka egzotycznych m.in. Drowy, Gnomy Głębinowe czy Dzikie Elfy.
Kiedy stworzymy już drużynę rozpoczyna się właściwa gra. Grafika nie zmieniła się znacznie od pierwszej części Icewind Dalea (stary dobry Infinity Engine), ale ja - człowiek preferujący grafikę 2D nad 3D, zwłaszcza w grach cRPG jestem zadowolony. Wnętrza budynków, same budynki i przedmioty ekwipunku, czy też postacie (i wszystkie inne elementy graficzne) zostały wykonane z pełną dbałością o szczegóły i prezentują się ślicznie. Znakomite są również portrety jakie możemy wybrać dla naszych bohaterów. Dźwięk to także mistrzostwo świata, zwłaszcza muzyka autorstwa Inona Zura, która jest lepsza nie tylko od tego co dostaliśmy w pierwszej części IWD (do pierwszej części muzykę robił sam Jeremy Soule), ale także np. Heroes of Might & Magic III czy Planescape: Torment (to tylko moja prywatna opinia). Co do głosów to tylko w przypadku najważniejszych postaci słyszmy co mają do powiedzenia, w przypadku reszty musi nam wystarczyć sam tekst. Ale nie szkodzi, bo głosy w wersji polskiej zostały dobrane znakomicie (zarówno BNów jak i tych, których możemy wybrać Bohaterom Gracza). Co do tekstu pisanego to praktycznie nie ma nic na co można by narzekać, nie dopatrzyłem się nawet literówek. No, a gdyby ktoś chciał to zawsze swoim postaciom może przypisać własne głosy oraz portrety.
Chociaż gra jest oparta na trzeciej edycji D&D walka toczy się w czasie rzeczywistym, ale jak najbardziej można w dowolnym momencie włączyć pauzę. To niezwykle przydatna opcja - dzięki niej spokojnie możemy kazać postaci(om) wypić miksturę leczącą, zmienić rodzaj używanej broni, wydać rozkaz rzucenia czaru czy wykonania specjalnego ataku. A walki są naprawdę częste i widowiskowe a udział w nich biorą istoty różnej siły: od psów, pająków i goblinów, przez orki, ogry i salamandry, na wywernach, demonach i smokach skończywszy. W sumie bestiariusz będzie obejmował kilkadziesiąt (a może więcej) istot, które albo będą nam pomagać w walce (to jak je przyzwiemy za pomocą czaru) albo my będziemy tłuc (to częściej). Tak, tak , w IWD 2 walczymy bardzo dużo, ale nie jest to znowu typowy hash'n'slash! Gdyby tak było umiejętności typu Dyplomacja, Blef, Zastraszanie czy też złodziejskie typu Skradanie na nic by się nie przydały. A tak naprawdę często ratują życie. Zadań w których przyjdzie nam skorzystać z potęgi słowa, a nie miecza jest bardzo dużo. I dobrze. Niestety, gra ma jedną wadę. Liniowość. No cóż, nic nie jest doskonałe. Ale można przymknąć na to oko. Gra posiada wielką grywalność (w chwili gdy piszę te słowa minęło kilka dni od czasu skończenia przeze mnie gry po raz czwarty!), tworzoną przez ciekawą, rozwijającą się fabułę (która z początku nie prezentuje się zbyt oryginalnie), piękną muzykę, sporą długość (nie powiem ile godzin, ale gra jest nieco dłuższa niż pierwszy Icewind Dale z dodatkami) i dużą dawkę humoru (o tym nie wspomniałem, ale tekst Bułka z goblinem przeszedł chyba do mowy potocznej miłośników fantasy).
Dla tych co grę skończyli jest prezent: mogą swoją silną drużyną rozpocząć grę od nowa w specjalnym trybie Serce Furii. Tutaj potwory są naprawdę podpakowane, ale przedmioty jakie wpadną nam w łapy także są lepsze.
O trybie multiplayer pisać nie będę, bo tak naprawdę nie ma o czym. Niby może grać do sześciu graczy równocześnie (wtedy każdy prowadzi jedną postać), ale ja nie widzę sensu w tego typu zabawie. No cóż, może się mylę?
Na sam koniec mogę tylko napisać, że to jeden z najlepszych i najfajniejszych cRPG ever:) Tytuł obowiązkowy dla fana gatunku!
Witam,po latach chetnie bym powrócił do iwd 2 tylko z jakims modem na grafike,moze ktos podesle link bo jakos nie moge nic w necie znalesc
Nie grało mi się w to tak przyjemnie, jak w jedynkę. Niby trochę usprawniono, zmieniono system DnD na nowszy, ale lokacje nie spodobały mi się tak samo (niektóre skopiowano z jedynki i lekko zmodyfikowano), momentami miałem wrażenie, że trochę do siebie nie pasują. Jakby robili je na szybko i pod koniec ze sobą połączyli.
Problemem też jest dużo backtracingu pod koniec. Np. mamy etap w którym właściwie powtarzamy taką samą lokację 5 razy (choć ma to ciekawe tło fabularne), lokację wcześniej musimy chodzić kilka razy tam i z powrotem, aby komuś coś powiedzieć, przynieść, tak samo w ostatniej.
Spodobała mi się za to fabuła, a raczej jej pomysł, bo wedle mnie nie została należycie przedstawiona. Jeżeli ktoś polubił jedynkę, niech zagra w dwójkę. To właściwie to samo, jedyną większą różnicą jest zmiana systemu DnD... ale jakoś nie czułem, że wiele to zmieniało.
Od kolejnej części gry zwykle, i słusznie, wymaga się więcej. Icewind Dale 2 stanął na wysokości zadania i jest pod wieloma względami lepszy od swojej poprzedniczki. Więcej tu RPGa w RPGu. Jest to jedna z moich ulubionych gier która ma szansę spodobać się nawet tym których Icewind Dale jednak odrzuciło. Należy jednak pamiętać, że pomimo licznych zalet ma swoje lata i jest wiele rzeczy które współczesne tytuły robią lepiej.
Zalety:
1. Tworzenie i rozwój postaci. Nawet według standardów ustanawianych przez takie gry jak Pillars of Eternity dalej potrafi dostarczyć wiele zabawy. Dodano nowe rasy, podrasy i klasy postaci oraz system atutów i umiejętności. Sporo możliwości zabawy i eksperymentowania.
2. Pewien wpływ wybranej rasy, klasy, wyznania a nawet płci na dialogi i zadania. W większości są to kwestie kosmetyczne choć będące przyjemnym dodatkiem. Natomiast w niektórych, rzadkich momentach dzięki odpowiedniej rasie lub klasie postaci będziemy w stanie łatwiej lub szybciej a nawet w ogóle wykonać zadanie.
3. 'Przez większość czasu to ''gra drogi''. Podczas rozgrywki przemierzamy nowe lokacje co pomaga budować atmosferę autentycznej, klasycznej przygody.
4. Muzyka mimo stosunkowo małej liczby utworów.
5. Przerywniki poprzedzające rozpoczęcie nowego rozdziału ze świetną zarówno w polskiej jak i angielskiej wersji gry narratorką.
6. Kilka zapadających w pamięć postaci w tym antagoniści.
7. W paru miejscach możemy podjąć pewne decyzje co sprawia, że gra jest nieco mniej liniowa od swojej poprzedniczki, nie są to jednak istotne kwestie mocno wpływające na przebieg wydarzeń.
8. Spora liczba walk których epickość nie polega jedynie na trudności starć ale na towarzyszącej im, odpowiednio zbudowanej atmosferze.
9. Momentami zaskakująco dobre choć krótkie dialogi oraz szczypta humoru.
10. Udźwiękowienie postaci na wysokim poziomie.
11. Różnorodność odwiedzanych lokacji oraz klimat północnej części Fearunu.
Wady:
1. Ogólna liniowość przygody, brak istotnych decyzji do podejmowania.
2. Kiepsko zaprojektowany tryb Serca Furii, bardzo wysokiego poziomu trudności dla wysokopoziomowych drużyn.
Ogółem grało mi się lepiej niż w pierwszą część.
Nie wiem, czy to przez obniżenie poziomu trudności, co oszczędziło frustracji przy reloadach, czy zmiany w grze, ale tak jak przy jedynce się nudziłem i wymęczyłem ją na 3 podejścia, tak tę część zrobiłem ciurkiem od 0 do końca.
Trochę żałowałem, że nie ma oryginalnie wykreowanych postaci, ale z drugiej strony robiąc drużynę samemu można sensownie rozdać atrybuty, skille itp.
Lekko nietypowe podejście jeżeli chodzi o statystki, bo charyzmę można w ogólę olać (chyba, że gramy czarownikiem), a przykładowo zręczność nie ma większego znaczenia u wojownika.
Fabuła bez rewelacji, szczerze mówiąc nie przywiązałem się jakoś specjalnie - standardowo walka ze złem, bez większych zwrotów akcji i niespodziewanych sytuacji.
Ot tak przyjemna gierka, co by zajrzeć do niej na parę godzin każdego dnia po robocie, chociaż w tej kategorii imo baldur i pillarsy wypadają lepiej.
W każdym razie kolejny klasyk odhaczony z listy, nie żałuję.
MAM PROBLEM. Gra mi okropnie skacze,aż nie da się grac na WIn10 z RTX2070 i i7 2600k 4,6GHz OC. Jakieś pomysły ???
Niestety gra jest niegrywalna na windows 10
Najpierw gra się crashowała przy uruchomieniu, to zadziałało zainstalowanie setup-ddrawfix
Myślałem że już sobie pogram, niestety kursor miga i gra strasznie laguje, jest jakieś rozwiązanie czy będę musiał sobie odpuścić granie w tą część?
Pamiętam jak dziś te strony reklamowe w Clicku! - Neverwinter Nights, TES Morrowind oraz Icewind Dale II - pożegnanie Infinity Engine.
Bardzo dobrze wspominam tytuł. Graficznie się bronił i broni się do dziś (jak wszystkie gry na IE). Zasady D&D 3,5 dużo jaśniejsze niż AD&D. Dobra muzyka pomimo zmiany kompozytora względem pierwowzoru.
Warto nadrobić jeżeli ktoś nie grał.
Zaskakujace jest to jak pamięta się gry, jak czas zniekształca. Dla mnie IWDII była o wiele krótsza niż IWDI. Pamiętam żal, że tak szybko żegnam się ze światem. A skąd ten żal? W jedynce uwielbiałem mapę z zaznaczonymi lokacjami. Mapa w dwójce obiecywała o wiele, wiele więcej. Okazało się, że dostałem mało. Niektóre lokacje przechodziło się długo ale niektóre to szybki przeskok. Stąd wrażenie żalu. Co mi się podobało? Godziny planowania drużyny. Ciekawe podklasy. Bardzo przyjemna grafika. Te statystyki gdzie są duże bonusy i minusy. Naprawdę - zanim wyruszyłem w drogę to (za każdym razem) spędzałem długi czas w tworzeniu drużyny. Podobał mi się prolog. Fajne przedmioty. Generalnie dużo rzeczy na plus względem jedynki. Ale jakoś tak miałem od zawsze poczucie (i teraz jak piszę ten komentarz), że gra jakoś ucięta, przyspieszona nienaturalnie, wybrakowana (wycięta zawartość). Poczucie żalu.. tak.. I mimo, że system d&d zastosowany w dwójce pozwalał na wiele więcej to jednak za swoją kompletność jedynkę cenię trochę wyżej. Co jeszcze mi się podobało w dwójce (a w zasadzie rozwinięcie z jedynki) - te flety; piosenki, bardowie. Generalnie wiele klas miało sens - można było wpleść w drużynę. Bo zazwyczaj to tylko sztuczne twory. Wiecie- macie wybór ale tak naprawdę nie macie i gracie standardowo zwykłymi, popularnymi klasami.
Gra doczekała się nieoficjalnej wersji Enhanced Ediiton
https://github.com/RedChimera/IWD2EE
skrócone czasy ładowania, wsparcie dla szerokich ekranów,
Class Revisions
Looser Alignment Restrictions for Classes
Spell Revisions
Spell Focus Feats for All Schools
Item Revisions
Creature Revisions
Better XP Progression
More Interesting Alternative to the Palisade Quests
Add Additional Ways to Progress Through Certain Areas
Faster Wandering Village
Faster Dragon's Eye and Lord Pyros' Domain
Shorten the Dragon's Eye time loop questline to a single battle
Add more scrolls to the game
Revised Creature Immunities
More Accurate Saving Throws for Enemies
Revise Critical Hit Immunity
Better Racial Enemies for Rangers
Cosmetic Tweaks
More Persuasion Options
NPC Core
NPCs start with experience
New GUI
Looping Main Theme
Revised Battle Square
Minor Damage Resistance for Armor and Shields
Race Revisions
Enemies give the same amount of experience regardless of the party's level
Adjust encounter level-scaling
Reduce enemy HP bonuses in Heart of Fury Mode
Reduce enemy attack bonuses in Heart of Fury Mode
Reduce enemy saving throw bonuses in Heart of Fury Mode
Weaken allied summoned creatures in Heart of Fury Mode
Have the party start with experience in Heart of Fury Mode
Reduce the delay between sneak attacks
Increase the level cap
Always learn spells from scrolls successfully
Add attacks of opportunity to the game
Change the way ability scores are assigned at character creation
Add more traps
Add key bindings for automating buffing
Jeśli nie ma praw - a pewnie o to się wszystko rozbija - to tego typu wsparcie jest zasadniczo wszystkim co mogą zrobić.
Orientujesz się które elementy tej wersji EE warto zainstalować?
Chodzi mi o np. Class Revisions itd
Nie chce instalować wszystkiego, tylko zastanawiam się które elementy wersji EE warto instalować
Jest żal nr2, to samo co Icewind Dale ten sam silnik, podobały mi sie dodatkowe malowidła obrazy przy tworzeniu postaci, i już nie było jak rozmawiały postacie na mapie tych otoczek czarnych bugowych do tekstów, reszta to samo żal
dalej uwazam za gre lepsza od baldur gate 2 ale to moja subiektywna opinia oraz silniki te same i mozna bylo uzywac savów lub postaci z baldura w ice wind dale 2 i na odwrót z tego co pamietam.