autor: Kacper Kieja
cRPG 2002
Co nas czeka w najbliższej przyszłości? Autor niniejszego artykułu skupił się, (subiektywnie, rzecz jasna) na kilku nadciągających tytułach z gatunku cRPG, które jeszcze w tym roku powinny trafić na nasze dyski twarde.
Kiedy w lutym zeszłego roku pisałem tekst o zapowiadanych grach role-play wydawało się, że gracze otrzymają bardzo solidny pakiet programów. Tymczasem część opóźniła się (Divine Divinity, Morrowind, Dungeon Siege, Neverwinter Nights, Fatherdale, Art of Magic, Wizardry 8), bardzo ambitny i ciekawy projekt EON został w ogóle zlikwidowany, a oczekiwana z wielkimi nadziejami Pool of Radiance okazała się niewypałem (chociaż trzeba to przyznać: niewypałem rewelacyjnie się sprzedającym). Z tego względu pozwolicie, że nie będę już się powtarzał i pisał o wyżej wymienionych programach. Wszystkich, którzy chcieliby poznać bliższe szczegóły zapraszam do przeczytania tekstu RPG 2001 – Szczęśliwa Trzynastka. A co zobaczymy w tym roku? Przede wszystkim Wizardry 8. Grze tej poświęciłem już co najmniej kilkadziesiąt godzin i muszę przyznać, że totalnie mnie zauroczyła. Co ważne w Polsce ukaże się ona z oryginalną ścieżką dźwiękową, co oznacza że CD Projekt nie podmieni rewelacyjnie przygotowanych kwestii aktorskich. Natomiast przetłumaczone zostaną wszystkie teksty. W Wizardry 8 znajdziemy w zasadzie wszystko to, czego spodziewamy się po dobrym role-play: doskonały system rozwoju postaci i charakterystyk, świetnie zrealizowany system rozwoju zdolności magicznych oraz mnóstwo zróżnicowanych czarów, wciągającą fabułę, możliwość w miarę swobodnej penetracji sporej wielkości świata i setki, setki walk. Program oferuje trójwymiarową grafikę i naprawdę starannie przygotowane scenografie. Równie pieczołowicie zostały opracowane potwory, a autorzy musieli akurat temu aspektowi gry poświęcić sporo uwagi, gdyż w czasie walki wrogów często widać w bardzo dużym zbliżeniu. Jednak od razu zastrzegam, że nie jest to grafika na miarę Etherlords. W Wizardry 8 znajdziesz mnóstwo sympatycznych „bajerów” i „smaczków”. Na przykład postacie często komentują zachodzące wydarzenia (a niektóre z tych komentarzy są ciekawe lub zabawne), przeciwnicy zmieniają swój wygląd w czasie walki (dochodzą im siniaki, krwiaki, mają podbite oczy itp.), możesz wybierać pomiędzy fazowym i quasi rzeczywistym trybem walki. Wizardry 8 zebrało już bardzo dobre oceny na świecie i spodziewam się, że podobnie stanie się w Polsce. W każdym razie jest to program, obok którego żaden miłośnik role-play nie może przejść obojętnie. Już niedługo w naszych sklepach pojawi się Gothic, będący połączeniem TPP i role-play. Akcja gry toczy się w świecie fantasy, targanym konfliktami pomiędzy orkami i ludźmi. Bohaterem Gothica jest więzień, który zostaje wrzucony do czegoś przypominającego Nowy Jork z filmu Ucieczka z Nowego Jorku (z Kurtem Russelem w głównej roli). Jak się okazuje więźniowie pozostawieni sami sobie stają się jeszcze gorsi niż pilnujący ich przed buntem strażnicy. A nasz bohater musi sobie poradzić w tym niebezpiecznym świecie, przeżyć i jeszcze w dodatku wypełnić ważną misję. Niestety, moim zdaniem, Gothic ma jedną paskudną wadę, którą jest nieprawdopodobnie wręcz niewygodne sterowanie postacią i zarządzanie interfejsem. Natomiast od strony audio wizualnej przygotowany jest na co najmniej zadowalającym poziomie. Gothic ma należeć do tzw. „dorosłych” role-play. Czyli możemy oczekiwać wulgarnego języka, brutalnych scen i konieczności rozwiązania problemów dotyczących mrocznych stron ludzkiej natury. |