Najciekawsze materiały do: Fallout 3
Fallout 3 - Cheat Table (CT for Cheat Engine) v.22072024
modrozmiar pliku: 0,9 KB
Cheat Table to skrypt do programu Cheat Engine do wykorzystania w Fallout 3. Autorem moda jest ModEngine.
- Fallout 3 - mod Floating Fix v.4.0 - 4 KB
- Fallout 3 - Save z modyfikacji The Librarian - Market Comes Alive - mod 37,3 MB
- Fallout 3 - mod Modern Fixes (WinXP/7/8/10 Multicore Threading 4GB LAA – MCTF) v.25102022 - 76,6 KB
- Fallout 3 - mod Intel HD graphics Bypass package v.1.1 - 49,5 KB
- Fallout 3 - mod Fallout 3 Redesigned 3 (Project beauty) v..2.7.4.3 - 188,6 MB
Fallout 3 - poradnik do gry
poradnik do gry26 października 2022
Poradnik do gry „Fallout 3” stanowi przewodnik przetrwania na niegościnnych Stołecznych Pustkowiach. Zwiera m.in. informacje na temat zadań głównych i pobocznych, świata gry w postaci map i opisów lokacji, oraz wskazówek dotyczących rozgrywki.
Fallout 3 - recenzja gry
recenzja gry31 października 2008
Światowa premiera 28 października 2008. Wojna się zmieniła.... Przed Wami Fallout 3, najlepszy single-playerowy RPG tego roku.
Skasowany Fallout 3 od Black Isle jest odtwarzany przez fanów. To „największa gra” w całej postapokaliptycznej serii, można już ukończyć fabułę
wiadomość13 lipca 2024
Ukazała się wersja 0.6 Fallout Yesterday: Van Buren. To mod mający ambicję odtworzenia na silniku Fallouta 2 kampanii ze skasowanego Fallouta 3, nad którym pracowało studio Black Isle.
Tim Cain przyłożył rękę do skasowania projektu Van Buren, czyli Fallouta 3 od Black Isle
wiadomość20 czerwca 2024
Tim Cain, czyli współtwórca pierwszego Fallouta, zdradził, że odegrał pewną rolę w skasowaniu projektu Van Buren, czyli nowej odsłony cyklu, nad którą pracowało studio Black Isle.
Amazon Prime Gaming na maj 2024 to zestaw 9 gier, w tym Fallout 3, Tomb Raider: DE i LEGO Star Wars 3: The Clone Wars
wiadomość2 maja 2024
Abonenci Amazon Prime Gaming odbiorą w tym miesiącu 9 gier. W skład majowej oferty wchodzą takie produkcje jak Tomb Raider i Fallout 3 w wersjach GotY czy LEGO Star Wars III: The Clone Wars.
- Brak wersji PL w Fallout 3 i New Vegas w Game Passie to niezmiennie problem. Tłumaczymy, jak doszło do tej sytuacji 2024.04.18
- 5. gra za darmo na Święta 2023 w Epic Games Store 2023.12.23
- Wyciekły plany wydawnicze firmy Bethesda, na liście remastery Fallout 3 i Obliviona 2023.09.19
- Nad Starfieldem pracuje od 7 lat, ale na pomoc przy Falloucie 3 miał tylko kilka miesięcy 2023.06.02
- Bethesda wysadziła Biały Dom w Fallout 3, bo nie miała czasu go dokończyć 2022.10.25
- Fallout 3 od dziś za darmo w Epic Games Store [Aktualizacja] 2022.10.20
- Nowe zdjęcia z serialu Fallout zachwycą fanów gier Bethesdy 2022.08.17
Fallout 3 - v.1.7 PL
patchrozmiar pliku: 275,8 MB
patch o numerze 1.7 do gry Fallout 3. łatka wprowadza nowe osiągnięcia dla dodatku Mothership Zeta.
Spokojnie, to tylko koniec świata - jak Fallout wyśmiewa postapokaliptyczne lęki
artykuł11 kwietnia 2024
W 1997 roku twórcy Fallouta pokazali, że świat po nuklearnej zagładzie nie musi być tylko mroczny i brutalny. Ich orężem stała się satyra, dzięki której ta seria od lat już nie bierze jeńców, pokazując nas i nasz świat w krzywym zwierciadle.
- Adam Adamowicz - człowiek, który dał nam Fallouta 3 i Skyrima
- Siedem najciekawszych frakcji w uniwersum Fallouta
- Nawiedzony kartridż i zabójczy automat - straszne legendy miejskie i mity ze świata gier
- Dobrzy czy źli - jakie decyzje podejmujemy w wirtualnych światach?
- Postapo ma Fallout na imię – 20 skojarzeń na 20. urodziny serii
Nie udalo mi sie odpalic Fallout'a 3, mimo zastosowania w pliku konfiguracyjnym zmiany w jednym wersie i dodaniu linijki pod spodem. Wywala podczas uruchamiania nowej gry. Mowie tutaj o grze GOTY PL (+PL dub). Dodam, ze nie istalowalem bez dodatkow. Moze to wina zabezpieczenia.
Probowalem tez zainstalowac unofficial patch, ale nic to nie dalo.
Nie wiem, czego moge spodziewac sie po tej grze. Dla przykladu w Stalker'a Clear Sky troche pogralem, i o ile we wprowadzeniu bylo w miare latwo, to po wyjsciu na otwarta mape robilo sie pieklo :/ taka wada gier strzelankowych RPG (jak i samych [c]rpg).
"Wojna nigdy się nie zmienia..."
Gra świetna, gdyby nie dość rozczarowujące zakończenie, które nadchodzi jakby... zbyt szybko. W wersji z polskim dubbingiem, głosy postaci podłożone są "tak se", ale da się z tym żyć. Strzelanie jest jakieś takie drętwe i można je było zrobić o wiele lepiej. W tym przypadku dobrym rozwiązaniem był system, który pozwalał strzelać w wybrane części ciała przeciwników.
Pierwsze 10h nawet spoko, ale niestety im dłużej w nią grałem tym gorzej, świat który na samym początku urzekał to z biegiem czasu okazał jednak nudny i powtarzalny, zadania poboczne jak i główne równie na tym samym poziomie.
Wszystkie te mankamenty skutkowały nieukończeniem gry do końca.
Posiada ktoś może wersje goty od Cenegi z pomarańczowej edycji klasyki ? Zacząłem przygodę z Falloutem od NV i będę chyba zbliżał się do końca i zamierzam kupić Classic Collection oraz 3 o ile klasyki są podpięte na Steam tak w przypadku 3 goty sytuacja jest dość nie jasna jedni mówią że F3 goty od Cenegi z PKK jest drm free, inni że ma safedisc a jeszcze inni że o zgrozo starforce tego ostatniego unikam jak ognia po tym jak zjebał mi Win10 kiedy chciałem zainstalować jedną grę z tym DRM wiec jak to jest z tym 3 goty jest faktycznie drm free czy ma któryś z tych drm co wymieniłem i lepiej będzie kupić wersje z Steam ?
Myślałem, że dawno skończyłem przygodę z F3.. 112 godzin na save, kampania ruszona tylko do połowy, poboczne zrobione w większości, reszta to odkrywanie świata, grind, kolekcjonowanie setek broni do naprawy i tysięcy sztuk amunicji wszelkiego rodzaju..
Wczoraj zainstalowałem sobie po kilku latach przerwy na Windows 10.
(polecam https://www.youtube.com/watch?v=5tSvSJTatdI -jak rozwiązac problem gdy F3 się wiesza na Win10)
Wpadłem.. Od wczoraj to już 14.5 godz.. Na 4.20 mam budzik do pracy, ale już będę grał, a w niedzielę odsypianie..
Ależ to uzależnia..
Polecam bardzo dobry fallout najgorszym minusem jest to że przez całą grę nasz bohater nie umie biegać sprintem. 8.5/10
Z początku zapowiadało się dobrze. Nie jestem pazerny na grafikę, chętnie pograłbym w coś starego z klimatem, grywam w starsze nawet a wiele nowych olałem.
Wracając do tematu.
W to się nie da grać. Ze względów technicznych. Gra mi ciągle się zamraża, nie reaguje i trzeba zakończyć proces. W google masa ludzi z tym problemem , wiele sugestii naprawy, żadna metoda nie działa. Win 10 z hardware starczającym na wieśka 3 nie radzi sobie z tą grą, nie mogę dać więcej niż 5 na 10.
Grę ukończyłem trzykrotnie za każdym razem z taką samą satysfakcją. Grę oceniam na 9.0/10 ponieważ zawartości powinna mieć trosze więcej jak na Fallouta przystało. Był to mój pierwszy Fallout 3D (jeszcze nie grałem w New Vegas).
spoiler start
Uwaga Spoiler cała seria to najgorsza gra Metro lepsze
spoiler stop
Ogrywając to zaraz po Fallout 1 i 2 jeszcze bardziej widzę, jak spadła tu jakość zadań pobocznych czy nawet rozwoju postaci. Gameplay nie powala, wszystkie lokacje wyglądają dosyć podobnie i "mało falloutowo", niby statystyki mają wpływ na dialogi, ale widać, że zrobili to "aby było" (do tego, jak niektóre postacie mówią "ale ty mądry jesteś" bo masz parę punktów w inteligencje, jest trochę...dziwne).
Nie podoba mi się też, jak Bethesda kreuje Bractwo Stali w swoich Falloutach (no i jak bardzo retconuje inne elementy serii). W oryginale i New Vegas siedzą sobie w podziemiach i wypełniają misję - strzegą technologii, a tu zrobili z nich "Amerykańskich bohaterów" z wielkim robotem gadającym coś o złym komunizmie i demokracji (choć to chyba miał być żart), a super mutanty zostały zmienione w coś w stylu orków, wielkie zło z którym walczy Bractwo Stali.
Niby nazywa się to Fallout, ale to chyba tyle. Dla mnie zdecydowanie najgorszy Fallout na PC i jedna ze słabszych gier Bethesdy.
W Fallouta zagrałem dopiero po Skyrimie, gdyby nie to to pewnie bardziej by mi się spodobał. Mimo to wsiąkłem w przedstawiony świat i bawiłem się całkiem dobrze, przynajmniej do chwili gdy ogólna słaba jakość prawie wszystkich elementów nie zaczęła mnie męczyć.
Zalety:
1. Otwarty świat i eksploracja. Przemierzanie pustkowi było naprawdę przyjemne choć po jakimś czasie zaczęło się nudzić. Głównie z powodu małej liczby atrakcji.
2. Poznawanie różnych frakcji i grup. Miasto zbudowane wokół bomby atomowej, ludzie zamieszkujący okręt bojowy, różne dziwne kulty i społeczności. Lubię takie rzeczy, miałem poczucie autentyczności świata.
3. Radio z ładnymi piosenkami i prowadzącym audycję który czasem komentował sposób w jaki nasza postać wykonała dane zadanie. To była moja pierwsza gra w której się z czymś takim spotkałem.
Wady:
1. Słabe i nudne dialogi, przeciętne ( w większości ) zadania i średnia grafika i animacje. Już chyba piksele z baldurs gate czy icewind dale lepiej zginały kolana niż nasza postać w falloucie 3.
2. Taki sobie wątek główny. Właściwie niewiele mu brakuje do przeciętności ale jakoś nie mógł mnie on zainteresować i nie czułem żadnego zaangażowania.
3. Mała liczba aktorów podkładających głos, zarówno w polskiej jak i angielskiej wersji. Jakościowo też nie ma cudów.
4. Nudni i mało rozbudowani towarzysze.
czuć klimat starych falloutów a polski mobbing podłożony idealnie, prawię poziom baldurs gate. 8/10.
To byłaby na prawdę niezła gra, ale idiotyzm polegający na poodcinaniu kolejnych fragmentów mapy i zmuszaniu do przedzierania się jakimiś kanałami właściwie całkowicie ją zabił. Przeszedłem kilka lat temu dla zasady, ale nie mogłem doczekać się już końca. A jeszcze byłbym zapomniał, koszmarny dodatek ze statkiem kosmicznym Zeta. Żeby nie było, że tylko narzekam, bardzo podobał mi się prezydent Eden.
https://store.steampowered.com/news/app/22370/view/2993196769824312887
Dobra wiadomość - usunięto GfWL
Zła wiadomość - brak achievementów na Steamie i mody nie będą działać a twórcy niezbędnych skryptów dawno porzucili grę
Dzięki, Todd...
Właśnie ukończyłem stimowego Fallouta 3, zrobiłem sobie taki powrót po prawie dekadzie, i powiem szczerze że grało się bardzo dobrze. Ku mojemu zdziwieniu gra nie zestarzała się za bardzo, nawet graficznie nie odpycha od komputera, a dodatkowym atutem wersji "parowej" jest patch 1.7.0.4 który faktycznie poprawił stabilność gry. Oczywiście zwiechy nadal się zdarzają, zwłaszcza przy intensywnej wymianie ognia, ale w ogólnym rozrachunku jest znacznie lepiej niż kiedyś. Co do GfWL - mi tam nigdy specjalnie nie przeszkadzał, ale jak wspomina kolega wyżej brak aczkików na Steamie troszkę smuci, inna sprawa to brak wersji polskiej, lecz od czego jest spolszczenie :)
Oprawa graficzna niestety źle znosi próbe czasu i wg mnie nie starzeje sie z gracją ale przeszedłem ta gre kilka razy na przestrzeni tych lat i gralo mi sie zawsze przyjemnie, a tego oczekuje od dobrej gry.
Udało się komuś spolszczyć fallouta 3 z epica? Bo nie wiem czy ściągać
N ie wiem co sądzić o tej grze. Gram w nią 14lat po premierze. I 7 lat po New Vegas. Które miało ulepszone parę rzeczy,i nie irytowało tak dużo. W F3 gram już 50 godzin. Gry nawet w sumie nie liznąłem ;D Mam dopiero 11 poziom. Widzę że już na 11 poziomie można mieć umiejętności, które radykalnie ułatwiają grę. Ogarnąłem tylko wieżę Tenpenny(głupia misja z bezsensowną karmą) I chyba całe metro po prawej stronie, plus megatona i dwie lokacje. Nie wiem na co mi ten czas zleciał ;D Bardzo długo się to niej przyzwyczajałem na nowo.
Na razie mam mieszane uczucia. Z jednej strony fabuła wydaje się interesująca, jak i zwiedzanie świata też. Problem mam z całą resztą. Broń psuje się absurdalnie szybko, ale jest jej tyle po kilkudziesięciu godzinach, że nie jest to aż takie tragiczne. Wkurza mnie system walki. 95 % szans na trafienie i nie trafia, a 13 % i trafia z znacznej odległości . Szkoda że system bazuje głównie na szczęściu i na krytykach. Krytyki raz wchodzą, a raz przeciwnik do gąbka na pociski. I mam wrażenie, że jak jest mną zainteresowany ,albo już mnie atakuje, to nagle krytyk wpada rzadziej, chociaż dostaje z s trzelby prosto w pysk. Głupie to.
Irytuje skopane skradanie się. Raz działa, raz mnie widzą z kilometra w ciemności, innym razem czują mnie przez ścianę.
Ale najgorsze jak do tej pory, to system najemników. Ten kto go wymyślił, powinien dostać kopa. Kto wpadł na taki pomysł? Jesteśmy źli, to nas ścigają(ok ma to sens) Ale jak jesteśmy dobrzy, to też nas ścigają...to po co ten system karmy jest? Jest totalnie bez znaczenia, skopany(misja z tennpenym i Ghoulami to pokazuje) Nie warto być świętym. Z bycia dobrym, nie ma żadnego profitu, lepiej być neutralnym,i będę musiał sporo kraść, żeby mi to spadło teraz. Tylko dlatego, że ci najemnicy, są po prostu irytujący, w New vegas był taki sam syf. Gdyby sobie chodzili, i można było ich ominąć, to spoko. Ale nie, oni znajdują was w cudowny sposób, jak wychodzimy z jakiegoś miejsca, albo szybko podróżujemy . I nie mamy dobrego miejsca na obronę. Odechciewa się grać. Zostać neutralnym i tyle:/
W sumie nawet się cieszę, że fallouty zacząłem od części pierwszej. Co prawda pod względem łatwości w graniu różnica jest gigantyczna na korzyść tworu od Beci, ale przynajmniej teraz widzę jak w złym kierunku ta seria poszła.
Znaczy nie mam zamiaru narzekać, bo trójka w żaden sposób nie hańbi serii, zresztą dokładnie tak sobie wyobrażałem Fallouta w 3D, jako krwistego action RPGa, która w szacunku do poprzedniczek stawia podróż i akcję w tym samym szeregu jeśli chodzi o ważność, ale fabularnie jednak nie ma czego porównywać. Poprzednie części napędzały nawet nic nieznaczące postacie, niektóre wypowiadały tylko parę zdań, a do teraz są godni zapamiętania, tutaj większość jest jakaś miałka, nudna, albo i wkurzająca, te bachory przed kryptą 87 na przykład. Nawet handlarzy z moimi ukochanymi braminami ciężko gdziekolwiek spotkać i żadnych rupieci nie opłaca się zbierać, bo nikomu tego się nie sprzeda.
Takiego samego zawodu można doświadczyć w końcówce gry. Ja tutaj specjalnie ogrywam dodatki (które też nie były za specjalnie dobre nie licząc Point Lookout), żeby nie popełniać błędów z jedynki i dwójki i mieć pokaźny arsenał broni na wielki finał, a tymczasem... dostaję zwykły koniec. Myślałem, że znowu się coś zbugowało, a to niestety nadal dosyć częsty widok w tej grze, ale potem patrzę, że jednak tak miało być. No niestety, potężny robot wszystkich trudnych przeciwników powybijał, a nam zostawił jakieś ochłapy:-(
Ale tak jak wspomniałem, ta druga niefabularna część gry to godna kontynuacja legendarnych dzieł z lat 90. Podróżowanie po pustkowiach nadal sprawia tyle samo przyjemności, choć w innej formie niż wcześniej. Szkoda, że nie wszystko poszło tak jak powinno być.
Gra bardzo przeciętna, jako Fallout totalna porażka.
Ostatnio pierwszy raz po wielu latach wróciłem ograć sobie Fallouta 3 i spojrzeć na niego z perspektywy czasu. New Vegas to jedna z moich ulubionych gier i mam w niej wbite ponad 500 godzin, a w Fallouta 3 ostatni raz grałem z 10 lat temu.
Na plus:
+Poziom trudności Very Hard wydaje się trochę trudniejszy niż w New Vegas. W początkowej fazie gry miałem problemy z ilością amunicji, której ciągle mi brakowało. Również jeśli chodzi o pieniądze, to dużo dłużej zajęło mi dotarcie do momentu, w którym mam już kilkanaście tysięcy kapsli i rzucam nimi na prawo i lewo. W New Vegas po dotarciu do bram Freeside spokojnie można mieć uzbierane z 20 tysięcy kapsli i zrobić porządne zakupy w sklepie Gun Runner's.
Na minus:
-Główna fabuła jest krótka i momentami absurdalna. Najwięksi naukowcy pustkowii z pomocą Bractwa Stali przez lata pracowali, żeby wymyślić, że... potrzebują GECKa, który odwali całą robotę za nich
-Gra jest bardzo liniowa, nie ważne co robisz i czy jesteś zły czy dobry i tak ostatecznie kończysz w dobrym Bractwie Stali ratując świat przed złą Enklawą.
-Głupi system karmy, w New Vegas jest dużo lepszy system reputacji w danej społeczności. Do tego jak jesteś dobry, to ktoś ciągle wysyła za tobą najemników, żeby cię zabili, bo przeszkadza mu, że jesteś dobry. Kto? Nie wiadomo, może sam szatan.
-Słabiutcy towarzysze, z którymi nawet nie da się o niczym porozmawiać. W New Vegas każdy towarzysz ma głęboką historię, prywatne questy do wykonania i tak dalej. Do tego w Falloucie 3 większości towarzyszy nawet nie możesz mieć, bo są zablokowani przez karmę. Będąc dobrym możesz mieć chyba tylko Dogmeata, Fawkesa, Charona i Cross. Pozostali (Jericho, Clover, Butch, czy nawet jakiś zasrany robot odmówią chodzenia za tobą bo jesteś za dobry a oni są poważnymi złolami)
-Naciągane wytłumaczenie dlaczego nagle Supermutanty są na wschodnim wybrzeżu USA i to lata po tym jak w starych Falloutach wykończyło się Mistrza.
-O wiele za dużo walki, dosłownie wszędzie są zasrane supermutanty, raiderzy, pod koniec gry to się już robi strasznie nudne. Ta gra ma jakieś 10 razy więcej walki niż New Vegas.
-Mała ilośc broni w porównaniu do New Vegas, brak modyfikacji broni
-Level cap to 30 (bez dodatku Broken Steel to nawet tylko 20), to o wiele za mało. Wbiłem max level jak miałem ukończone jakieś 2/3 całej gry i przez resztę czasu już nie dostawałem expa za zabijanie wrogów i robienie czegokolwiek.
-W grze tak jak w Oblivionie nie opłaca się wbijać wysokiego levela. Świat gry się dostosowuje do twojego levela i na wysokim levelu po całym pustkowiu biegają same Deathclawy, Yao Guai i te najsilniejsze roboty walące z gatling lasera i rakiet. Do tego dodatek Broken Steel dodaje nowe warianty wrogów, które mają absurdalnie dużo punktów życia. Bez moda, który osłabia Supermutanty Overlordy, Albino Radscorpiony czy Ghoule Reavery nie ma nawet co podchodzić do tej gry, chyba, że ktoś lubi wywalać 5 magazynków żeby ubić ghula.
-Miasto Waszyngton jest strasznie dziwacznie podzielone na strefy, zapewne z powodów technicznych, ten lichy silnik nie ogarnąłby całego miasta na raz. Znaleźć cokolwiek w Waszyngtonie to jest jakiś horror.
Co do dodatków:
The Pitt - bardzo dobry, klimatyczny dodatek, ale mógłby być dłuższy.
Point Lookout - bardzo dobry i klimatyczny dodatek, ale wrogowie są o wiele za silni (strzelasz do jakichś wieśniaków, który mają więcej HP niż Deathclawy). Bez moda na znerfienie wrogów nie ma co podchodzić.
Mothership Zeta - nieco nużący dodatek, choć miał kilka fajnych elementów jak odsłuchiwanie nagrań ludzi porwanych przez kosmitów.
Operation Anchorage - biedackie call of duty, do tego niszczy balans gry, bo na początku gry możesz dostać trening w używaniu power armoru i jeden z najlepszych pancerzy.
Broken Steel - całkiem fajny pomysł, że można zobaczyć efekty uruchomienia oczyszczalni wody na pustkowiach, ale wątek główny tego DLC to lipa, znowu czułem się jak w biedackim call of duty. Za to miał całkiem spoko 3 misje poboczne.
Ogrywam sobie drugi raz po latach i jest gorzej, znacznie gorzej, nie tak zapamiętałem tę grę, raczej przestanę bo psuję sobie wspomnienia, a modów nie chce mi się instalować.
Fallout NV za to przechodzę po raz kolejny, ta gra przyciąga mnie z niepojętą siłą, tutaj jest sto razy lepsza kreacja świata, questy poboczne itp.
No i tutaj ciągle się zbiera kasę na lepszy sprzęt gdzie w F3 nie ma co zrobić z tą górą siana.
Od dziś za darmo w wersji GOTY z Prime Video.
Jedyny Fallout, którego nigdy nie ograłem. Chyba czas najwyższy uszczuplić tę kupkę wstydu. :)
Witam. Panowie mam mały problem z F3, po instalacji i odpaleniu nowej gry wypadam do Windowsa. Mam Win 10 a nie wiem co zrobić by móc znów, po wielu latach, móc pograć. I niech was nie zmyli czas mego żywota, nie znam się na kompach, za moich czasów instalowało się grę i odpalało. Help me please ??????