Najciekawsze materiały do: The Stanley Parable
Recenzja gry The Stanley Parable - błyskotliwa dekonstrukcja gry czy tania komedia?
recenzja gry17 listopada 2013
Światowa premiera 17 października 2013. The Stanley Parable to produkcja, która stara się zdekonstruować gry i właściwą im narrację. Taka próba mogła skończyć się dwojako: błyskotliwym komentarzem lub tanią komedią. Gdzie dotarli twórcy ze studia Galactic Cafe?
Watch Dogs od dziś za darmo w Epic Games Store [Aktualizacja]
wiadomość19 marca 2020
Na klientów Epic Games Store czekają kolejne dwie produkcje. Tym razem gracze otrzymali za darmo gry Watch Dogs oraz The Stanley Parable. Standardowo promocja potrwa przez tydzień.
Watch Dogs i The Stanley Parable za darmo w Epic Games Store za tydzień
wiadomość12 marca 2020
Firma Epic Games ujawniła, jakie gry udostępni nam za darmo za tydzień. Jak się okazuje, 19 marca będą na nas czekać dwa tytuły – Watch Dogs oraz The Stanley Parable.
The Stanley Parable – sprzedano ponad milion egzemplarzy gry
wiadomość21 października 2014
Twórca zabawnej, tajemniczej i ciekawej przygodówki The Stanley Parable pochwalił się kolejnym okrągłym wynikiem sprzedaży tego tytułu. Produkcję Davey’ego Wredena zakupiło już ponad milion graczy.
Ten NPC do mnie mówi, czyli psychologia burzenia czwartej ściany w grach
artykuł28 września 2023
Nawiązanie do wiersza Tuwima w Wiedźminie 3 mnie cieszy, Monika z Doki Doki przyprawia mnie o dreszcze, natomiast rozgrywka w The Stanley Parable sprawia, że nie mam pojęcia, co czuć. Jak burzenie czwartej ściany wpływa na psychikę gracza?
Nelson już nie musisz robić spolszczenie bo powstaje oficjalne zrobione przez wydawce gry :)
Na forum GrajPoPolsku nigdzie nie mogę znaleźć choćby linka do tego spolszczenia, jest temat w dziale "ukończone", ale nie ma tam nic poza informacjami o spolszczeniu i uwadze moderatora, jak ktoś ma link do tego spolszczenia to bym poprosił.
Oto link do spolszczenia: http: / / tinyurl. com/l6s67jl (skasować spacje). Znajdziecie go też pod ostatnim filmikiem, który dał Nelson.
Autor projektu (tłumaczenie, korekta, testy): NelsonPl
Dubbing i efekty (narrator): Jakub "Dreamerion" Ernestowicz
Pozostałe role: Pawlik, Magdalena Zielińska Ori, Smoczyca, Augustyniak.
Przyjemnego grania
Dreamerion
@up--- po wejściu na podaną stronę wyskakuje taki oto błąd --- Error (509)
This account's public links are generating too much traffic and have been temporarily disabled! --- skąd można pobrać spolszczenie ?
Jeśli ktoś ma problem ze znalezieniem spolszczenia niech napisze na moje gg.47637201
Podam link,tutaj linków nie wolno podawać.
Jeśli chodzi o dubbing PL jestem pozytywnie zaskoczony . Wielkie dzięki NelsonPL oraz całej ekipie spolszczającej .
Kursorr--Cieszy mnie to że jesteś zadowolony z spolszczenia.
W imieniu swoim i wszystkich osób pracujących przy tym projekcie,dziękuje i pozdrawiam.
Całkiem przyjemna alternatywa dla dzisiejszych monotonnych gier :)
Głos kobiety w wersji PL jest bardzo słaby, jakość jak z mikrofonu za 19zł taka prawda i ten kukurydziany ton.
Jest już oficjalne spolszczenie napisów, na Steamie:
The Stanley Parable Update Released
13 Lipiec 2014
Yo! I've just pushed out an update to Stanley Parable! Here's the changelog:
Fixed cyrillic font issues
Fixed crash on startup on some Windows 8.1 computers
Added localization: Ukrainian, Turkish, Polish, German
Fixed Portuguese localization
(Edit) Updated choice PSA
R88888888888888
Gra zajęła i na oko z 2,5 godziny. Odkrycie niektórych scenariuszy/zakończeń, nie będę spoilerował, wymagało skorzystania ze StanleyWiki. Niemniej jednak gra jest wciąż krótka.
Ścieżki audio brak. Grafika mogłaby być lepsza. O gameplay'u ciężko mówić. Sama historia opowiedziana jest w sposób zabawny, przyjemny. Odkrycie wszystkich scenariuszów + narracja to najsilniejsze strony gry. Niemniej jednak dało się ją zrobić lepiej, w sposób bardziej dopracowany, to niewątpliwie.
Zagrać można, na 1 albo 2 wieczory, jednak mimo wszystko nie uznam tej gry za jedną z najlepszych, jakie przechodziłem.
Gra jest krótka (jakiejś 2-3 godzinki) ,ale "gra" była naprawdę super. Polecam ją zakupić jeśli będzie (znowu) kiedyś w którymś humblu
Zupełnie nie rozumiem, co takiego specjalnego ludzie widzą w tej grze. Przecież tu nie ma NICZEGO, co mogłoby zaintrygować, zmusić do myślenia, czy jakkolwiek zaskoczyć gracza... Powiedziałbym, że to po prostu zwykła gra - tyle, że bez specjalnej grafiki, fabuły w stylu fantasy, itp. Po prostu zostajemy wciągnięci do świata i, przynajmniej teoretycznie, możemy robić co chcemy, choć gra i tak nam wyraźnie pokazuje, co robić mamy aby ją ukończyć. Fajnie przedstawione to, na co dajemy się nabrać przy okazji każdej sandboxowej gry, w którą gramy - ale co z tego? Tak poza tym to gra zupełnie pozbawiona treści i sensu. I jeszcze ta cena... Naprawdę żałuję, że ten szajs kupiłem :) Jedyne, co w tej grze fajne, to głos narratora - wprowadzający pewien klimat, momentami budzący odrobinę grozy. Naprawdę, momentami zastanawiałem się, czy zaraz mi coś zza rogu nie wyskoczy... Tyle, że to za mało :/ Zastanawia mnie tylko jedno. Czy gra naprawdę jest tylko i wyłącznie satyrą skierowaną w twórców gier? Czy też ma na celu pokazanie, że "prawdziwy, piękny świat" jest wtedy, kiedy wyłączamy naszą magiczną maszynę zwaną komputerem...
Gra zdecydowanie dla ludzi z dystansem do siebie. Po pewnym czasie widzimy że autorzy naśmiewają się z nas bezlitośnie, i to jest piękno tej "gry"
Nie wiem co sądzić o tej grze. 10 minut to trochę mało jak na grę. Przynajmniej w grze jest kilka zakończeń. Ocena: 7/10
Coś wspaniałego! Niby gra na 3 godziny ale bawiłem się lepiej niż przy 100 godzinach z hakiem przy nowym Andromedzie i Mad Maxie.
Ma swoje momenty. Warta kupienia po przecenie.
Gra stworzona i wypuszczona przez Galactic Cafe. Jest to narracyjna gra przygodowa, będąca rozszerzoną i ulepszoną wersją modyfikacji z 2011 roku. Nie ma co tu mówić o grafice czy dźwięku - przeciętnie ale schludnie. Sterowanie Stanleyem i podejmowanie decyzji było naprawdę świetną przygodą. Mało jest gier gdzie możemy podejmować tyle decyzji. Liczba zakończeń jest dwucyfrowa, a narrator wszechwiedzący - nawet gdy myślisz, że dostałeś się w miejsce, gdzie nie powinieneś być, okaże się, że twórcy to przewidzieli. Za tę cenę można dostać coś dużo lepszego... jednak... gdy trafi się promocja to warto rozważyć jej kupno. Polecam. Kupujta i grajta!
Moja ocena 1.0
Nie licząc paru momentów gdzie narrator dość zabawnie trolluje gracza naprawdę całość jest bardzo nudna. Zrobiłem chyba z 15 zakończeń i naprawdę nie znalazłem nic odkrywczego, a ubogi gameplay wydawał się ciągnąć w nieskończoność mimo że gra jest bardzo krótka – w sumie jej długość dla mnie jest tu chyba największa zaletą.
Nie chce nikogo urazić, ale subiektywnie wydaje mi się że od 20 lat nie grałem w tak okropną produkcje i nie mogę jej polecić.
Największy plus tej gry?
Dali ją za darmo w Epic Games.
Nie dałbym za nią ani złotówki. Gra może posiada jakiś ambitniejszy morał... ale przekazuje go graczowi w ekstremalnie nudny sposób.
Aby poznać zamysł Twórcy należy grę przejść... kilkadziesiąt razy. Za każdym razem obierasz inną ścieżkę... Ciągłe powtórki. Nieustanne wędrówki podobnymi korytarzami. Nuda.
Grę skończyłem raz - złamałem ją (o ile można tak nazwać z góry przewidzianą możliwość). Przestałem się w to bawić za drugim podejściem. Przekaz zrozumiałem za pierwszym razem, a i tak największą satysfakcję czerpałem z "trollowania" narratora.
Ta konkretnie przypowieść, to, jak się szybko okazuje, w zasadzie gra jednej sztuczki, i to taka, która nie za bardzo ma prawo działać. A jednak działa, a to dzięki godnym pochwały wysiłkom z jednej scenarzysty, z drugiej zaś narratora, a także cichej pracy projektantów poziomów. Spodziewałem się po tej grze filozoficznej rozprawy, dostałem jednak coś znacznie bardziej humorystycznego, choć i pewne ciekawe obserwacje można tu odnaleźć. Jak na tak skondensowany tytuł, jest tu co zwiedzać i co odkrywać. Przeskakiwanie z jednej gałęzi drzewka wyborów na drugą od dawna nie było tak intrygujące.
NelsonPL wydał bardzo fajny dubbing do tej gry.
Jakby ktoś miał ochote pograć w wersji PL
Szacunek dla twórców, że udostępnili demo. Dzięki temu nie zmarnowałem pieniędzy na tego gniota. Jest to zwykły symulator chodzenia, nudny jak flaki z olejem, a ten wspomniany w opisie humor, no cóż... Powiem tak - żarty Karola w Familiadzie są bardziej zabawne.