Avalanche Studios
Szwedzkie studio deweloperskie z siedzibą w Sztokholmie, tworzące gry na komputery osobiste, konsole stacjonarne i urządzenia mobilne, rozpoznawalne na całym świecie przede wszystkim dzięki serii Just Cause. Avalanche Studios nie tylko współpracuje z wieloma wydawcami, lecz także samodzielnie wydaje niektóre gry ze swojego portfolio. Od maja 2018 roku jest ono własnością firmy Nordisk Film.
Historia
Chaotyczne początki
Historia Avalanche Studios rozpoczyna się w 2003 roku. Założony przez Linusa Blomberga i Christofera Sundberga (którzy wcześniej pracowali w firmie Paradox Interactive) zespół Rock Solid zajmował się wówczas grą Tremors: The Game, czyli adaptacją filmowej serii od Universal Pictures. Tytuł tworzony we współpracy z Conspiracy Entertainment miał trafić na komputery osobiste, PlayStation 2, Xboksa i GameCube'a.
W międzyczasie sztokholmskie Starbreeze Studios wyszło z propozycją zakupu Rock Solid, jednak ostatecznie rozmowy zakończyły się fiaskiem. Gwoździem do trumny studia było anulowanie jego debiutanckiego projektu przez wytwórnię Universal Pictures. Pomimo ciążących nad nimi długów Sundberg i Blomberg nie zamierzali jednak się poddać i postanowili rozpocząć wszystko od nowa.
Żar tropików…
Tuż po rozpoczęciu działalności zespół Avalanche Studios rozpoczął pracę nad prototypem zatytułowanym Rico: Terror in the Tropics. Projekt przygotowany przez Christofera Sundberga wyewoluował w Just Cause, czyli szaloną grę akcji z otwartym światem, która nakładem firmy Eidos Interactive w 2006 roku trafiła na komputery osobiste, PlayStation 2 oraz Xboksa 360. Po jej premierze Avalanche Studios pomogło deweloperom z Emote Games w stworzeniu gry theHunter, która później miała stać się częścią jego portfolio.
…i kolejne problemy
Tymczasem po sukcesie odniesionym przez Just Cause ekipa Avalanche Studios szybko zabrała się do pracy nad kontynuacją. W międzyczasie studio pracowało nad trzema innymi projektami, jednak nigdy nie ujrzały one światła dziennego – mowa między innymi o osadzonej w fantastycznym świecie grze AionGuard oraz enigmatycznej Arcadii, której wydaniem miała się zająć firma THQ. Wstrzymanie prac nad tymi pozycjami odbiło się negatywnie nie tylko na kondycji finansowej Avalanche Studios (firma straciła około 35 milionów dolarów), prowadząc do zwolnienia 77 pracowników, lecz także na procesie produkcji gry Just Cause 2, która początkowo miała zadebiutować jeszcze w 2008 roku. Po zwolnieniu kolejnych dwudziestu deweloperów firmie udało się doprowadzić do końca ów projekt, który trafił na PlayStation 3, Xboksa 360 i komputery osobiste w marcu 2010 roku. Jeszcze przed jego premierą, bo w lutym, Avalanche Studios kupiło natomiast markę theHunter, której rozwojem miało zająć się założone w marcu studio Expansive Worlds.
Wysoka sprzedaż kontynuacji przygód Rico Rodrigueza pozwoliła ekipie Avalanche Studios nabrać wiatru w żagle. W 2011 roku studio opracowało we współpracy z Segą produkcję znacznie mniejszego kalibru, czyli Renegade Ops – widowiskowego twin-stick shootera przygotowanego z myślą o dystrybucji cyfrowej.
Wiatr w żaglach
W listopadzie 2011 roku Avalanche Studios otworzyło oddział w Nowym Jorku, który pod wodzą Davida Grijnsa (byłego pracownika Activision i Atari) miał opracować tytuł przeznaczony na komputery osobiste i konsole nowej generacji. Nim jednak gra o nazwie kodowej Project Mamba ujrzała światło dzienne, w 2012 roku zespół ze Sztokholmu rozpoczął przygotowania do stworzenia produkcji opartej na licencji filmowego Mad Maksa; na jej potrzeby w latach 2010-2012 do ekipy dołączył Cory Barlog, a radą służył jej także reżyser George Miller. Dodatkowo firma przeniosła się wówczas do nowego, większego biura.
W marcu 2015 roku theHunter doczekał się samodzielnego rozszerzenia zatytułowanego theHunter: Primal, z kolei w lipcu światło dzienne ujrzała wydana przez Avalanche Studios, mobilna strategia turowa zatytułowana Rumble City. Mad Max ostatecznie trafił na komputery osobiste, PlayStation 4 oraz Xboksa One we wrześniu, z kolei Project Mamba, nad którym pracowała nowojorska ekipa, okazał się trzecim Just Cause – jego premiera na tych samych platformach odbyła się w grudniu. Jako ciekawostkę należy dodać, że ostatnia z wymienionych gier była pierwszą częścią serii wydaną przez firmę Square Enix.
Studio-orkiestra
Rok 2017 przyniósł premierę theHunter: Call of the Wild, które trafiło na pecety oraz konsole Sony i Microsoftu. W maju 2018 roku Avalanche Studios otworzyło kolejny oddział, ulokowany w szwedzkim Malmö. Niedługo później zespół ogłosił, że we współpracy z ekipą id Software pracuje nad grą RAGE 2, działającą w oparciu o stworzony przez niego silnik graficzny Apex Engine. Jeszcze przed końcem tego miesiąca ujawniono natomiast, że studio zostało kupione przez firmę Nordisk Film, która zapłaciła za niego 117 milionów euro.
Czerwiec upłynął z kolei pod znakiem zapowiedzi pierwszego FPS-a w portfolio studia, czyli Generation Zero, tworzonego z myślą o kooperacyjnej rozgrywce, a także prezentacji czwartej części serii Just Cause; wszystkie wyżej wymienione gry zmierzały na komputery osobiste, PlayStation 4 oraz Xboksa One. Just Cause 4 zadebiutowało 4 grudnia 2018 roku, Generation Zero trafiło do sprzedaży w marcu 2019, natomiast RAGE 2 pojawił się na sklepowych półkach w maju 2019. Wszystkie wyżej wymienione gry zostały wydane na PlayStation 4, Xboksa One i komputery osobiste, aczkolwiek żadna z nich nie okazała się hitem. W przypadku Just Cause 4 wydawca, czyli firma Square Enix, otwarcie przyznał, że tytuł sprzedaje się poniżej oczekiwań, za co winą obarczył brak widocznych zmian w mechanice.
Zespół Avalanche Studios nie złożył jednak broni i pracował nad kolejnym projektem. Jak się okazało w maju 2020 roku, było nim Second Extinction, czyli kooperacyjny FPS tworzony z myślą o komputerach osobistych, Xboksie One oraz Xboksie Series X. Gra, nad którą pracował pododdział studia nazwany Systemic Reaction, miała zadebiutować w 2021 roku. Ostatecznie jednak tego terminu nie udało się dotrzymać. Niemniej, w październiku 2020 roku tytuł trafił do Wczesnego dostępu na platformie Steam (gdzie doczekał się ciepłego przyjęcia i „w większości pozytywnych” recenzji), natomiast w kwietniu 2021 roku mogli go wypróbować również posiadacze konsol Microsoftu.
W marcu 2020 roku Avalanche Studios ogłosiło, że zmienia nazwę na Avalanche Studios Group i od tej pory będzie pełnić rolę firmy-matki trzech studiów znajdujących się pod jego skrzydłami. Mowa o Avalanche Studios, Expansive Worlds oraz Systemic Reaction. Ponadto w czerwcu 2020 roku poinformowano o otwarciu pierwszego brytyjskiego biura firmy w Liverpoolu.
W czerwcu 2021 roku ogłoszono, że kolejnym dziełem Avalanche Studios będzie Contraband, czyli przemytnicza gra akcji, zmierzająca na komputery osobiste oraz Xboksy Series X/S. Ta enigmatyczna wówczas produkcja, nad którą miało pracować ponad 150 osób (a więc o połowę więcej, niż nad Just Cause 4), w dniu premiery miała trafić do usługi Game Pass.
W marcu 2022 roku poinformowano z kolei, że dziesięciu członków Avalanche Studios (wraz z założycielami firmy – Linusem Blombergiem i Viktorem Blombergiem) postanowiło założyć własne studio deweloperskie. Elemental Games miało koncentrować się na grach z otwartym światem, a jego pracownicy – czerpać garściami z tego, czego nauczyli się w Avalanche Studios.
Poza tym w połowie 2022 roku z Avalanche Studios dobrowolnie odszedł zatrudniony w 2021 roku kierownik projektu, który w poprzedniej firmie został oskarżony o molestowanie seksualne. W listopadzie 2022 roku studio opublikowało w tej sprawie oficjalne przeprosiny na swojej stronie internetowej.
Rok 2023 przyniósł dołączenie ponad 100 pracowników Avalanche Studios do Unionen, czyli szwedzkiego związku zawodowego, a także przejęcie przez Avalanche Studios Group zespołu Monster Closet i przekształcenie go w montrealski oddział firmy. Oprócz tego w marcu 2023 roku zadebiutowała opracowana przez Systemic Reaction i wydana przez Avalanche Studios gra RPG akcji z elementami roguelike’a i karcianki pod tytułem Ravenbound. Pozycja doczekała się „mieszanych” recenzji na platformie Steam i przeszła bez większego echa.
W kwietniu 2024 roku pracownicy opisywanej firmy zawiązali związek zawodowy, otwarty na współpracę z Unionen. W czerwcu natomiast gruchnęła wieść o zamknięciu montrealskiego i nowojorskiego oddziału studia oraz zwolnieniu 50 pracowników firmy.