Ten FPS miał niezłe oceny i był o krok od wyjścia z wczesnego dostępu, ale twórcy go uśmiercą
Premiera Second Extinction miała być blisko, i to już rok temu. Zamiast tego twórcy ogłosili, że nie będą już rozwijać tej całkiem udanej produkcji.
Wczesny dostęp jest dla wielu twórców szansą na zainteresowanie graczy de facto nieukończonym dziełem. Niestety, czasem to za mało, by doprowadzić grę do premiery. Second Extinction stał się kolejnym tytułem, który nie będzie już rozwijany ani na PC, ani na Xboxach. Serwery pozostaną aktywne do przyszłego roku, przy czym nie podano konkretnego terminu ich zamknięcia.
Wiadomość (opublikowana na oficjalnej stronie gry) jest bolesna dla fanów, choć trudno mówić o zaskoczeniu tą decyzją. Od prawie roku studio Avalanche i należący do niego zespół Systemic Reaction nie informowały graczy o dalszych losach tytułu. Do tego ostatni patch do Second Extinction udostępniono w marcu 2022 roku.
Niemniej gracze i tak są mocno zawiedzeni. Tytuł, który przyjęto dość ciepło na Steamie (70% pozytywnych opinii), wydawał się być na ostatniej prostej i miał wyjść z wczesnego dostępu już zeszłej jesieni, ale „krytyczne błędy” opóźniły debiut. Ostatecznie dopracowanie produkcji przerosło możliwości (i budżet) niewielkiego zespołu odpowiedzialnego za grę. W efekcie po rozważeniu różnych opcji podjęto decyzję o porzuceniu projektu (co, jak zapewniono, nie przełoży się na zwolnienia w studiu Systemic Reaction).
Jednakże te tłumaczenia nie uspokoiły graczy. Internauci z miejsca zaczęli pytać o zwrot pieniędzy lub wprowadzenie opcji zakładania własnych serwerów. Niestety, deweloper potwierdził, że po zamknięciu oficjalnych serwerów dalsza gra nie będzie możliwa w żadnej formie (via Steam).
Część fanów złośliwie zauważa, że decyzję o zaprzestaniu rozwoju de facto podjęto wcześniej – w marcu 2022 roku – i brak sukcesu oczekiwanego przez dewelopera nie dziwi, skoro przez ponad półtora roku gra nie otrzymała nowej zawartości. Twórcy przeprosili za to, że ostateczne postanowienie zajęło im tyle czasu.
Wypada wspomnieć, że porażka Second Extinction najwyraźniej nie przełożyła się na problemy wydawcy. Avalanche Studios ogłosiło dzisiaj również utworzenie nowego studia w Montrealu.
Co się tyczy Systemic Reaction, zespół niedawno wydał ostatnią aktualizację innej produkcji – Ravenbound. Tyle że ta przynajmniej otrzymała nie tylko pełną wersję, ale nawet garść popremierowych łatek, choć grę przyjęto gorzej niż omawianą kooperacyjną strzelankę z dinozaurami.