autor: Cenega Press Release
Brian Fargo o The Bard's Tale
Przedstawiamy zapis chata, który odbył się z Brianem Fargo, założycielem InXile Entertainment a jednocześnie producentem wielu doskonałych gier fabularnych, wśród nich kultowego Fallouta.
Poniższy tekst został nadesłany przez naszego czytelnika i został opublikowany w oryginalnej formie.
paul23: Jak duży jest świat gry i czy fabuła jest liniowa? Opowiedz nam o sposobie rozgrywki i wydarzeniach, które będą naszym udziałem.
Brian Fargo: Biorąc pod uwagę dzisiejsze standardy, gra jest dość duża... aby ją ukończyć potrzeba około 20 godzin, a i tak nie zobaczymy wszystkich możliwych elementów świata. Co ważne, fabuła cały czas posuwa się naprzód – nie wymagamy od gracza, żeby biegał tam i z powrotem w znane miejsca. Moimi ulubionymi wydarzeniami są takie, w których wszystko się wali i nawet gdy bard próbuje temu zapobiec, wszystko obraca się przeciw niemu. Przykładowo – musi odnaleźć więźnia, którego uwolnił. Musi spróbować uwolnić wioskę od Wikingów, ale sam spowodował ich najazd, wypuszczając na wolność smoka. Musi odnaleźć kasztelana, ale kiedy już tego dokonuje, okazuje się że jego twardy, szkocki akcent jest dla niego niezrozumiały – musi więc poszukać tłumacza. I tak dalej, i tak dalej – misje są niezwykle różnorodne i pełne humoru.
Phil: Czy podoba Ci się fakt, że pracujesz teraz bardzo blisko zespołu projektantów i programistów? To chyba odmiana od tego, co robiłeś w Interplay’u, kiedy byłeś praktycznie tylko szefem zespołu?
Brian Fargo: Tak, bardzo mi się podoba. Dzięki ścisłej współpracy mogłem wprowadzić do The Bard’s Tale wiele osobistych pomysłów, co było niemożliwe w trakcie pracy dla Interplay’a. Aby wpłynąć na ostateczny kształt gry, trzeba się bardzo angażować. Osobiście napisałem około jednej trzeciej scenariusza i zaprojektowałem mniej więcej tyle samo elementów świata. To była świetna zabawa... trudniej było to wszystko połączyć, aby ze sobą współgrało. Ale i tak, kiedy projektowałem wszystkie te rzeczy, czułem się bardziej jakbym się bawił, a nie pracował.
paul23: Czy powstanie kiedyś The Bard’s Tale 2?
Brian Fargo: Mamy taką nadzieję... Bard’s Tale 1 to tylko rozgrzewka. Chcemy stworzyć tryb gry wieloosobowej, wprowadzić nowe postacie i widok z perspektywy zza postaci.
Tarjan_The_Mad_God: Czy spotkamy w grze starych przyjaciół i przeciwników?
Brian Fargo: W pierwszej części nie... ale bądźcie gotowi na kontynuację. Cieszę się, że ktoś pamięta takie elementy gry jak Tarjan.
BircGuest: Dlaczego stworzyliście tę grę? Czy od początku zamierzaliście dodać tą unikatową, humorystyczną atmosferę? W jakim celu?
Brian Fargo: Tak naprawdę to nie był główny cel. Tak wyszło, że... grałem w wiele gier RPG i w kółko musiałem robić te same rzeczy. Zabić szczura w piwnicy... zdobyć klucz rozbijając dziesiątki beczek... Po 20 lat tworzenia i grania w gry, znudziło mi się to. Więc zacząłem myśleć – czy to nie byłoby zabawne, gdyby Bard myślał tak jak ja. Niech więc bohaterowie zachowują się w grach jak prawdziwe istoty ludzkie, a nie ciągle tylko dążą do zniszczenia czy uratowania świata. Postanowiliśmy, że Bard, tak jak Han Solo, interesować się będzie kobietami i pieniędzmi. W międzyczasie pojawiło się wiele zabawnych sytuacji, które dodatkowo wzmocniły realizm fabuły.
Phil: Od dawna tworzysz gry komputerowe :). Których projektantów i twórców podziwiasz? Czy takich, jak Sid Meier czy Tim Schafer, którzy wciąż mogą „robić swoje”?
Brian Fargo: Podziwiam każdego, kto przetrwał tak długo i wciąż realizuje własne pomysły... Peter Molyneux, Sid... próbuję sobie przypomnieć, kto się jeszcze trzyma... :) Warren Spector, Richard Garriott. Oni wszyscy dążą do innowacji, ponieważ gry stały się dość nudne i tworzone „zgodnie z zasadami”. Zrobienie czegokolwiek nowego staje się bardzo ryzykowne.
paul23: Czy to nie dziwne, że Twój bohater jest alkoholikiem i męskim szowinistą? Czy mamy brać z niego przykład? :P
Brian Fargo: Lol. No, cóż... przede wszystkim... Bard nie jest alkoholikiem. To, że lubi piwo to jeszcze nic nie znaczy. Myślę, że to zależy od tego, czy uważasz, że najciekawszą postacią w świecie Wojen Gwiezdnych był Luke Skywalker czy Han Solo. Przecież ostatecznie i tak kobiety zawsze owijają sobie Barda wokół palca.
seut: Co powiesz o smutnym końcu studia Troika?
Brian Fargo: Przykro mi, że ktoś, kto wprowadził do świata gier ogromną pasję i świetne pomysły, musiał odejść. Ale jestem pewien, że Troika wkrótce znów się pojawi, może w nowej formie i przyniesie światu nowe idee.
paul23: Ile rodzajów broni będzie dostępnych w grze i w jaki sposób różnić się one będą od siebie?
Brian Fargo: Bard może korzystać z broni różnych klas – dwuręcznych mieczy i pałek, maczug, a także broni strzeleckiej. W każdej z tych klas istnieje wiele, coraz potężniejszych rodzajów broni. Bard może również korzystać z instrumentów muzycznych, ale wtedy nie może korzystać z broni. Pod koniec gry nasz bohater znajdzie Miecz Ego, który rozmawia z Bardem, a kiedy ten gra na instrumencie – miecz śpiewa do muzyki... Dzięki temu Bard nie musi odkładać miecza, żeby grać na instrumencie.