Za kratkami... | Mały przestępca, 19:00, Na ratunek Cornelii | Tony Tough 2 poradnik Tony Tough 2: A Rake's Progress
Ostatnia aktualizacja: 28 października 2019
Za kratkami...
Ten najwyraźniej uznaje, że nie poradzi sobie inaczej z powierzonym jego opiece urwipołciem i zamyka Tony'ego w areszcie. W chwilkę potem na miejscu pojawia się Seymour. Chłopak mocno przejęty opowiada przyjacielowi o starym meksykańskim rytuale na cześć bogini Księżyca, którego rocznica przypada właśnie na dzisiejszą noc, a do którego, oprócz wdrapania się na najwyższy szczyt w okolicy, potrzeba krwi młodej kobiety. Zważywszy na fakt, że porywacz Cornelii jest Meksykaninem, sprawa zaczyna wyglądać bardzo niepokojąco. Niestety, w tym momencie nadciąga pani Biddle i nie znoszącym sprzeciwu tonem wydaje synowi bezdyskusyjny rozkaz powrotu do domu.
Tuż obok celi stoi oparta o ścianę miotła, którą naszemu spryciarzowi udaje się przemieścić pomiędzy kratami i pozyskać do swoich potrzeb. Nią zrzuca poduszkę z posłania w celi obok. Oczywiście podnosi ją i kładzie na swojej pryczy, ma już niewątpliwie w zanadrzu kolejny diabelski plan. Najpierw jednak zagaduje szeryfa i dowiaduje się wielu interesujących rzeczy. Przed wszystkim udaje mu się poznać nazwisko mordercy i wiele szczegółów związanych z owym tragicznym zajściem. Następnie tak długo wpiera mężczyźnie, że na gwałt potrzebuje do toalety, aż ten przynosi mu... nocnik!
Tony podnosi go z podłogi i umieszcza między poduszkami. Ponieważ jego nieoceniona torba została zarekwirowana, jedynym przedmiotem, jaki ma w posiadaniu, jest ukryta w portkach peruka. Tę Tony również instaluje na posłaniu, tuż obok nocnika. Teraz na całość naciąga prześcieradło i wszczyna przeraźliwy alarm. Rzeczywiście można odnieść wrażenie, że na pryczy Tony'ego leży jakaś kobieta. O dziwo, szeryf nabiera się na to. Na jego usprawiedliwienie należy dodać, że prawdopodobnie wciąż jest w szoku z powodu zawalenia się kościoła.
Kiedy tylko stróż prawa wchodzi do celi, Tony daje z niej drapaka, zamykając ojca Seymoura wewnątrz. Nie zważając na jego krzyki i pogróżki, zabiera z biurka swoją torbę. Niestety, jej zawartość jest niekompletna, bowiem szeryf część łupów Tony'ego ulokował w szafie. W ramach rekompensaty chłopak rekwiruje tlący się jeszcze w popielniczce niedopałek i nareszcie opuszcza areszt.