[Porady] Rodzaje misji, a zabierany sprzęt | Rainbow Six Lockdown poradnik Tom Clancy's Rainbow Six: Lockdown

Ostatnia aktualizacja: 28 października 2019

Rodzaje misji, a zabierany sprzęt

UWAGA! Wszystkie poniższe wskazówki odnoszą się do trybu SINGLEPLAYER gry! Na początek kilka słów na temat typów rozgrywanych misji. Zanim przejdę do bardziej szczegółowych opisów pragnę jednak nadmienić, iż "Lockdown" nie jest zbyt skomplikowaną pozycją. Generalnie nie można się raczej znaleźć w takiej sytuacji, w której z racji źle dobranego wyposażenia trzeba było rozpoczynać dany etap od zera. Odpowiedni dobór broni czy granatów pozwoli natomiast wprowadzić w życie wiele śmielszych rozwiązań, czy też znacząco skrócić czas potrzebny do ukończenia danej misji. Poniżej zestawiłem kilka przykładowych sytuacji oraz "pasującego" do nich uzbrojenia.

1) Misje rozgrywane w nocy, na niewielkiej przestrzeni, bądź też w ciasnych, zamkniętych pomieszczeniach:

Absolutnym priorytetem wydają się być lekkie i jednocześnie bardzo szybkie karabiny maszynowe, wyposażone w tłumiki. Nalezy jednak pamiętać, iż opisywanej grze daleko jest do poziomu prezentowanego choćby przez "Chaos Theory". Osoby spragnione ciągłego pozostawania w ukryciu i atakowania niemal wszystkich wrogów z zaskoczenia będą więc zapewne bardzo zawiedzone. Sytuacje, w których danego gostka można zlikwidować zanim ten zorientuje się w aktualnej sytuacji zdarzają się stosunkowo rzadko. W przypadku większych grup wrogów tego typu akcje są już praktycznie niemożliwe. Jeśli chodzi o wyposażenie dodatkowe, osobiście polecałbym granaty dymne lub ogłuszające, przy czym osobiście raczej rzadko z tego typu przedmiotów zdarzało mi się korzystać. Absolutnym priorytetem jest natomiast noktowizor, z którego na szczęście można zawsze (niezależnie od zabranego sprzętu) skorzystać.

2) Misje rozgrywane w nocy i na znacznie większej, otwartej przestrzeni:

W tym przypadku radziłbym już przestawić się na nieco silniejsze karabinki, tak aby pozbawienie danego przeciwnika życia niekoniecznie wymagało trafienia go w głowę. W dalszym ciągu warto jest pozostać przy tłumikach, przy czym należy pamiętać, iż obniżają one nieco skuteczność posiadanych giwer. Osoby nastawione na ostrożniejszą eksplorację kolejnych pomieszczeń mogą również rozważyć skorzystanie z czujnika ruchu, przy czym ja nie mogłem się jakoś do niego przekonać. :-) Jeśli chodzi o granaty, najrozsądniejszym wyborem wydają się być dymne modele. W przypadku granatów ogłuszających trzeba byłoby bowiem dokładnie trafić w upatrzonego przeciwnika, czy też grupę wrogów.

3) Misje rozgrywane za dnia, na niewielkiej przestrzeni, bądź też w ciasnych, zamkniętych pomieszczeniach:

Generalnie najlepiej byłoby zdecydować się na jedną z dwóch możliwych opcji. W dalszym ciągu można pozostać przy lekkich, szybkich karabinkach. W tym przypadku tłumik okaże się już jednak zupełnie nieprzydatny, gdyż niepotrzebnie osłabiałby on jedynie siłę rażenia danej broni. Osobiście radziłbym zdecydować się na lunetę, dzięki której można byłoby oddawać celniejsze strzały, bądź też powiększony magazynek. W tym drugim przypadku trzeba się jednak liczyć z ograniczoną mobilnością. Alternatywna opcja zakłada wyposażenie swoich postaci w potężne shotguny, dzięki którym w miarę bezboleśnie można byłoby pozbawiać życia kolejnych gostków. Giwery te sprawdzają się jednak WYŁĄCZNIE w tych misjach, w których przez cały czas działa się na niewielkim obszarze. W przypadku granatów w największym stopniu sprawdzają się klasyczne modele. Eksplozje w niewielkich pomieszczeniach pozwalają w miarę bezboleśnie pozbyć się nawet większej grupy wrogów.

4) Misje rozgrywane za dnia i na znacznie większej, otwartej przestrzeni:

W tym przypadku radziłbym uzbroić się w porządne, tj. dysponujące niezłą siłą ognia i jednocześnie celne karabiny maszynowe. Co więcej, każda z tych giwer powinna być wyposażona w lunetę, nawet wtedy gdy działa się w zamkniętych, ale jednocześnie bardziej rozbudowanych pomieszczeniach. Jeden z członków drużyny może też mieć ponadto shotguna, tak aby skuteczniej radzić sobie z tymi gostkami, którzy zdecydują się zaskoczyć drużynę. W przypadku granatów sprawa nie jest już tak oczywista. Osobiście radziłbym kierować się własnymi preferencjami. Jeśli podrzucanie przeciwnikom wybuchowych niespodzianek nie sprawia ci żadnych problemów, możesz pozostać przy tradycyjnych granatach. W przeciwnym przypadku najlepiej byłoby zdecydować się na dymne, chociaż w takich sytuacjach bywają one dość nieskuteczne.