Więzienie cz.1 | Podróż Do Wnętrza Ziemi poradnik Podróż Do Wnętrza Ziemi
Ostatnia aktualizacja: 2 października 2019
Więzienie
Daleko nie dobiegłam. Rektor i Bares mnie dopadli. I teraz siedzę w jakimś zamknięciu. Ale nie na długo! Na kominku znalazłam notatkę dla jakiegoś Petera. Natknęłam się również na jakieś sekretne drzwi. Otworzyły się, jak ruszyłam jedną z gałązek drzewka stojącego obok. W drugim pomieszczeniu z biurka wzięłam lont (fuse ) i kartkę (paper ). Po przeczytaniu okazało się, że brakuje paru części do peryskopu. Koło półek trafiłam na Petera. Okazuje się, że Rektor zamknął go tutaj tak jak i mnie. Ale jemu o pasuje. Jego wola. Ten peryskop to naprawdę cacko - skończony pozwoli oglądać powierzchnię planety. I oto mi chodzi. Przy jego pomocy mogę udowodnić, że na górze nie ma wojny i że to spisek. Tylko najpierw muszę się wydostać. Ponieważ Peter nie był najmilszy zrobiłam mu na złość i pobawiłam się peryskopem. Zezeźlił się nieco. Dobra, dość zabawy, czas na ucieczkę. Połączyłam lont z dynamitem, wsadziłam do koszyka i podpaliłam. Uuuu, ale huk.
Z ziemi podniosłam metalowy pręt (iron bar ), połączyłam go ze sznurem i korzystając z wyrwy w suficie wydostałam się na zewnątrz. Okazuje się, że byliśmy pod kopalnią. Pobiegłam w stronę grzybowego lasu i natknęłam się na Adama. Wszyscy mnie szukają. Adam, żeby przypilnować Petera potrzebuje paru rzeczy: jedzenia, koca, materac (który zrobi sobie z paproci), drewniane pudło i węgiel. Dobra, skołuję to.
Najpierw węgiel (coal ), który powinien być w kopalni. A zaraz obok niego trafiłam na drewniane pudło (empty box ). Pamiętałam, że w posterunku na grzybie został koc i jedzenie. Pobiegłam po nie, a po drodze zebrałam liście paproci (ferns ). Faktycznie, na stole było jedzenie (food reserves ), a na łóżku koc (blanket ). Zaniosłam to wszystko Adamowi.
Jak Adam już się zainstalował pobiegłam ostrzec resztę. Muszę powiedzieć im o truciźnie i w ogóle. Adam poradził mi, żebym zabrała kości (liitle crushed bonem ) z przed jego domu - ponoć mają magiczną moc i mogą pomóc gigantom. Doszłam dalej, aż do zwłok dinozaura, gdzie trafiłam na Gustava. Chciał mnie koniecznie zabrać do miasta, ale przekonałam go, że mała wizyta u Gigantów nie zaszkodzi.
/ |
U Gigantów najpierw wpadłam na Taala. Zaraz potem pobiegłam do rybaka. Wiedziałam, że ma świetliki, a potrzebuję czegoś do oświetlenia wnętrza peryskopu. Zgodził się dać mi jednego w zamian za przysługę. Muszę odpowiednio ułożyć pułapki na raki.
Otóż sprawa ma się tak: są trzy pułapki - jedna dla samców, jedna dla samiczek i jedna dla par. Każda oznaczona innym kolorem. Jedyne, co wiemy, to to, że żadna nie jest na swoim miejscu. Dał mi również przynętę (bait ). W sumie wyszło to tak: kładę przynętę na środkowym kamieniu. Jeśli wyszedł czerwony krab to zamieniam czerwoną pułapkę z szarą, a następnie znowu czerwoną z zieloną. Jeśli wyszedł zielony krab to zamieniam zieloną pułapkę z szarą, a potem znowu zieloną z czerwoną.
Po odmieszaniu pułapek pogadałam z Payanem i dostałam obiecanego świetlika (firefly ). Czas na poważniejsze zadania.