Akt 2:2 - Gotowi do akcji | Opis przejścia Gears of War 4

Dostępne osiągnięcia: Witaj w domu (Welcome home), Przestań się bić! (Stop Hitting Yourself)

Ilość sekretów: 3

Zestrzel helikopter uszkadzając jego silniki

Ten etap rozpoczynasz w zbrojowni. Otrzymasz pancerz zwiększający odporność oraz możesz wybrać dwie dowolne bronie i granaty. Warto pozostać przy Modyfikowanym lancerze (Custom Lancer) gdyż posiada piłę, która zamienia walkę na krótki dystans w pojedyncze śmiercionośne ataki. Musisz rozprawić się ze śmigłowcem. Atakuj jeden z silników (przy śmigle, świecących na czerwono), później przyjdzie pora na atak drugiego (po cutscenie). Nie żałuj amunicji - po zniszczeniu maszyny będziesz mógł wrócić uzupełnić amunicję / zmienić broń.

Jeden z sekretów znajduje się w bocznym pomieszczeniu

Naprzeciwko balkonu, przy którym nastąpiło przegrupowanie w poprzednim etapie znajduje się pokoik z kominkiem - przed nim leży obraz. Kieruj się schodami dwa piętra w dół niszcząc kilka napotkanych robotów. W piwnicy, w miejscu gdzie James będzie przesuwał komodę popatrz na lewo - na warsztacie leży dokument.

Końcowe walki odbędą się na placu za piwnicą oraz w cieplarni. W tej pierwszej uważaj, gdyż prawie wszystkie osłony są zniszczalne, nie czekają cię tu jednak żadne niespodzianki. Staraj się jednak nie wychylać zbyt wiele i nie ruszać do przodu pomiędzy oddziały wroga.

W palącym się składzie popatrz od razu na lewo - za osłoną znajdziesz butelkę

Przedostatni etap to skład beczek. Czeka cię tu jeszcze jedna walka, w której przeciwnikami będą m.in. dwa Guardiany - jest to dobra okazja do zdobycia osiągnięcia Przestań się bić! (Stop Hitting Yourself) - wystarczy, że najpierw zabijesz jednego Strażnika (Guardian), zabierzesz mu broń i używając jej strącisz drugiego.

Gdy znajdziesz się w płonącym pomieszczeniu po przerywniku filmowym od razu popatrz w lewo na beczkę wtopioną w ścianę. Przed nią znajdziesz butelkę (sekret). Podążaj korytarzem do wyjścia z budynku. Ostatnia walka toczy się za składem. Utrzymuj pozycję, tym razem nie warto obchodzić przeciwnika.