autor: Arkadiusz Dziermański
Xbox Scarlett imponuje, ale czy da radę PS5?. Xbox Scarlett pozytywnie mnie zaskoczył
Spis treści
Xbox Scarlett imponuje, ale czy da radę PS5?
Choć aktualnie to Xbox One X jest najmocniejszą z konsol, to stało się to dopiero w ramach sprzętowej aktualizacji podstawowej wersji Xboxa One, kilka lat po jego premierze. Myślę, że wielu z nas oczekiwało, iż podobnie będzie w przypadku kolejnej generacji. Jednak na papierze Xbox Scarlett ma w zasadzie wszystko, aby nawiązać równą walkę z PlayStation 5, ale to ponownie może się nie udać.
Same podzespoły i możliwości konsoli to nie wszystko. Dużo lepszy kontroler również (wybaczcie miłośnicy DualShocków) nie wystarczy. O sukcesie zadecyduje w bardzo dużym stopniu lepsza baza gier. To właśnie tytuły ekskluzywne dla danej konsoli są obecnie motorem napędowym jej sprzedaży, a na tym polu PlayStation wypada nieporównywalnie lepiej. God od War, The Last of Us, Uncharted, Days Gone, Bloodborne, Spider-Man, Horizon: Zero Dawn, Final Fantasy VII Remake… Nawet taki wyznawca PC Master Race jak ja zaczyna się ślinić podczas ich wymieniania.
O tym jak dużo znaczy baza gier świadczy niesłabnąca popularność Nintendo Switch. To konsola, której możliwości są daleko za rozwiązaniami Sony i Microsoftu, oferująca przy tym wyraźnie słabszą grafikę, a mimo wszystko bijąca rekordy popularności.
Microsoft ma spory problem z ekskluzywnością swoich gier, bo w zasadzie poza seriami Forza, Halo i Gears of War nie ma nic, co mogłoby przyciągnąć potencjalnych graczy. Szczególnie, że firma chce dogodzić konsolowcom i graczom komputerowym, coraz częściej oferując tytuły z Xboksa również dla użytkowników Windows. Nie pomoże w tym nowe wersja usługi Xbox Game Pass, która będzie teraz dostępna również dla graczy komputerowych.
Również wcześniejsza prezentacja konsoli może paradoksalnie zaszkodzić nowemu Xboxowi. Sony ma teraz czas na dodanie czegoś ekstra do PlayStation 5. Choć z jednej strony Miscotosft mógł w ten sposób pokazać, że jest w stanie stworzyć konsolę, która możliwościami dorówna zapowiedziom konkurenta, to w dalszej perspektywie może tego pożałować.
Koniec końców, Xbox Scarlett to naprawdę potężna maszyna do grania, która z pewnością zaoferuje graczom lata rozrywki na najwyższym poziomie. Ale na dominację rynku jest jeszcze za wcześnie. Pozycja PlayStation pozostanie niezagrożona, a Microsoft zamiast myśleć o pozycji lidera, powinien martwić się o utrzymanie drugiego miejsca. Niepozorne Nintendo Switch cały czas prze do przodu jak rozpędzony buldożer.