autor: Borys Zajączkowski
Wywiad z Whiptail Interactive
Poniżej możecie przeczytac wywiad z twórcami gry Postal - firmą Whiptail. Ich najnowszą produkcją jest Gangland, gra której głownym tematem jest... przemoc.
Wywiad z Whiptail Interactive
GOL: Wydaliście najbardziej brutalną grę komputerową, jaka kiedykolwiek powstała - Postal 2. Teraz wydaliście Gangland - to też nie propozycja dla dzieci. Czy takimi wyborami się kierujecie na co dzień czy to tylko przypadek?
Whiptail: Na pewno nie szukamy tytułów dla dzieci - nie jest to zgodne z „misją” naszej firmy. Będąc bardzo brutalnym, Postal 2 był również bardzo dobrą grą i właśnie takich szukamy - dobrych gier.
Gangland jest świetnym tytułem i został oceniony przez PEGI na 12 lat wzwyż, a więc i nastolatkowie mogą się dobrze bawić przy tej grze.
GOL: Gangland to pierwsza gra firmy MediaMobsters i od razu jest bardzo rozbudowana. Co spowodowało, że obdarzyliście studio tak dużym zaufaniem?
Whiptail: Kiedy pracownicy Whiptail oceniają grę, która potencjalnie może być wydana przez nas, zwracamy uwagę na każdy szczegół. W przypadku Media Mobsters była to ogromna pasja i determinacja do stworzenia możliwie najlepszej gry. Nie musieli być doświadczeni w tworzeniu gier komputerowych - wystarczy, że mieli doświadczenie w tworzeniu planszówek i jasno sprecyzowali swoje cele.
GOL: Motywy z Ojca Chrzestnego nie są zbyt popularne wśród twórców gier, szczególnie w porównaniu z grami wojskowymi czy symulacjami ekonomicznymi. Czy zadaniem Gangland jest wypełnić tę lukę?
Whiptail: Oczywiście uważamy, że pomysł na grę strategiczną z Mafią w roli głównej może być bardzo udanym przedsięwzięciem komercyjnym. Jednak w tym przypadku najważniejszym elementem było przedstawienie naszego spojrzenia na nieco bardziej romantyczną stronę gangsterskiego życia.
GOL: Gra wydaje się wprost ociekać atmosferą z filmów Ojciec Chrzestny czy Chłopcy z Ferajny. Czy to niemożliwy do uniknięcia zbieg okoliczności czy wzorowaliście się na tych filmach?
Whiptail: Powiedziałbym, że po troszę zaistniała każda z tych sytuacji. Stworzenie gry o mafii bez oglądania się na klasyczne, kultowe filmy gangsterskie byłoby niemożliwe, ale i według mnie niezbyt mądre. Wszyscy uwielbiamy książki z serii Ojciec Chrzestny, widzieliśmy filmy i stąd inspiracja widoczna jest na niemal każdym poziomie gry. Wydaje mi się, że Ci gracze, którzy kupią Gangland też są doskonale obyci w temacie.
GOL: W Gangland znaleźć możemy bardzo dużo różnych rodzajów rozgrywki - walkę, przygodę, generację postaci - sami przyznajecie, że to hybryda RTSu, RPG i gry typu sim. Czy przez to gra nie będzie zbyt trudna dla początkujących graczy? A może specjalnie stworzyliście grę dla komputerowych weteranów?
Whiptail: Tak naprawdę główny tryb gry jest bardzo prosty i wiele wspomnianych elementów może być w większym lub mniejszym stopniu kontrolowanych przez Sztuczną Inteligencję. Na przykład bohaterowie gry będą z czasem się rozwijać - zdobywać punkty doświadczenia i nowe zdolności. To wszystko jednak dzieje się automatycznie, tak aby gracz nie czuł się przytłoczony nadmiarem opcji. Innym przykładem mogą być biznesy, które kontrolujemy - choć pozostają w strefie naszych wpływów, zarządzają nimi w stu procentach komputerowi menedżerowie.