autor: Aleksander Kaczmarek
Wiedźmin 2 kontra PEGI
CD Projekt podpadł organizacji zarządzającej europejskim systemem klasyfikacji gier. Część materiałów promujących Wiedźmina 2 nie zawiera obowiązkowych oznaczeń PEGI. Klienci mogli więc zostać wprowadzeni w błąd.
Kosztująca około 6 milionów złotych kampania marketingowa gry Wiedźmin 2: Zabójcy królów trwa w najlepsze, ale eksperci z PEGI nie wydają się tym zachwyceni. Część materiałów reklamowych, w tym telewizyjny spot, nie jest bowiem prawidłowo oznakowana i może wprowadzać potencjalnych klientów w błąd. CD Projekt bije się w piersi, przeprasza i obiecuje naprawić niedopatrzenie, ale firmie grożą prawdopodobnie sankcje finansowe.
Do kolorowych ikon, informujących o zalecanym wieku odbiorcy danej gry, zdążyliśmy się już przyzwyczaić. Choć ujednolicony europejski system klasyfikacji PEGI (Pan European Game Information) oficjalnie funkcjonuje w Polsce dopiero od niespełna dwóch lat, stosują go wszyscy poważni wydawcy i dystrybutorzy. Symbole ratingowe na pudełkach z grami i w materiałach promocyjnych wydają się obecnie czymś tak oczywistym, że często zauważalny jest dopiero... ich brak. Taka spektakularna wpadka przydarzyła się właśnie firmie CD Projekt. Wydawca gry Wiedźmin 2 nie dopilnował umieszczenia prawidłowych oznaczeń PEGI na części reklam.
– Nie jest to aktem złej woli, ale zwykłym niedopatrzeniem. Materiały powstawały w różnych agencjach kreatywnych, powstało ich dziesiątki, duża cześć z nich na ostatnią chwilę – podkreśla Michał Gembicki, Dyrektor Zarządzający CD Projektu. – Niestety, przy tak dużej ilości materiałów przez nasze niedopatrzenie na części z nich oznaczenia PEGI się nie znalazły, za co przepraszamy wszystkich, którzy poczuli się tym urażeni.
Problem w tym, że zwykłe „przepraszamy” to najprawdopodobniej za mało. PEGI S.A., czyli organizacja zarządzająca europejskim systemem klasyfikacji gier, poważnie traktuje tego typu naruszenia, a błąd popełniony przez CD Projekt nie został przeoczony. Dominka Urbańska-Galanciak ze Stowarzyszenia Producentów i Dystrybutorów Oprogramowania Rozrywkowego (zrzeszonego w Europejskiej Federacji Oprogramowania Interaktywnego, która stworzyła system PEGI) twierdzi, że po raz pierwszy stowarzyszenie interweniowało w tego typu sprawie u polskiego wydawcy.
– Wysłaliśmy do CD Projektu pismo, w którym Zarząd SPIDOR domaga się podjęcia akcji korygujących, w efekcie których wszystkie materiały promujące będą opatrzone właściwymi oznaczeniami, zgodnie z wytycznymi zawartymi w dokumencie PEGI Guidelines, nie będą zawierały treści budzących kontrowersje i będą zamieszczane w mediach adresowanych do osób dorosłych.
PEGI Guidelines, czyli na czym wyłożył się CD Projekt?
Stosowanie systemu klasyfikacji gier PEGI nie ma charakteru obligatoryjnego. Wydawcy mogą (choć nie muszą) poddawać swoje produkty ocenie ekspertów z PEGI S.A. Większość decyduje się na to, bo doskonale znane oznaczenia to dla klientów jasny i czytelny przekaz. Rzecz w tym, że aplikując o klasyfikację wiekową gry, firmy zobowiązują się także do przestrzegania zapisów zawartych w PEGI Guidelines.
Dokument ten zawiera szereg wytycznych dotyczących tego, w jaki sposób oznaczenia systemu PEGI mają być prezentowane na pudełkach z grą, a także w materiałach promocyjnych. Przykładowo w spocie telewizyjnym przez cały czas musi być wyświetlana ikona z przyznaną kategorią wiekową, zajmująca nie mniej niż 15% wysokości obrazu, a na plakacie formatu A4 jej wymiary powinny wynosić 17,6 na 21,5 mm.