Napęd optyczny vs. streaming. PS5 – jak mocne może być PlayStation 5?

Napęd optyczny vs. streaming

W czasach szybkich łączy internetowych maleje znaczenie napędów optycznych. Co niekoniecznie musi oznaczać, że PlayStation 5 całkowicie się ich wyrzeknie takowej funkcjonalności.

Już po premierze PlayStation 4 pojawiły się pierwsze opinie, że jego następcą będzie usługa strumieniowego przesyłania w stylu PlayStation Now. Do tego jednak nadal nie powstała odpowiednio szybka infrastruktura. Można wyobrazić sobie pewien nacisk na streaming w kolejnej generacji, a może nawet na dodatkową konsolę przeznaczoną wyłącznie do tego. Zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że maszynka stworzona do tej technologii prawie nie potrzebowałaby własnej mocy obliczeniowej.

Podobna sytuacja dotyczy rezygnacji z napędu optycznego. Bardzo prawdopodobne, że PlayStation 5 będzie nadal oferować taki napęd. Wersje płytowe gier ciągle mają pewne znaczenie, a nie każdy posiada szybkie łącze internetowe do pobierania dużych tytułów w sensownym czasie. Nie można zapominać także o prosperującym rynku używek i zwyczajnej możliwości pożyczenia płytki z grą znajomemu.

Rynek egzemplarzy pudełkowych nadal nie umarł, dlatego obstawiamy, że przynajmniej jakiś wariant PS5 będzie posiadał odtwarzacz płyt.

Aby obniżyć koszty, Sony mogłoby się obejść bez napędu Blu-ray UHD, jak w przypadku PlayStation 4 Pro. Usługi przesyłania strumieniowego, takie jak Netflix, cieszą się rosnącą popularnością w branży filmów i seriali, dlatego wartość dodana takiego napędu będzie prawdopodobnie ograniczona dla większości potencjalnych nabywców.