Castlevania. Najciekawsze seriale jesieni 2018 roku

Castlevania

Jedna z najlepszych ekranizacji gier komputerowych powraca

Konami ostatnimi czasy, delikatnie mówiąc, nie cieszy się zbyt dobrą opinią wśród fanów swoich marek, za co w głównej mierze odpowiada afera związana z odejściem z firmy ojca serii Metal Gear Solid Hideo Kojimy oraz rezygnacja z tworzenia gier wysokobudżetowych na rzecz produkcji mobilnych i... automatów pachinko. Wśród kolejnych kontrowersyjnych decyzji japońskiej korporacji trafił się jednak jeden strzał w dziesiątkę – udzielenie Netflixowi licencji na stworzenie serialu animowanego zaowocowało świetną produkcją, której pierwszy sezon zachwycił zarówno miłośników oryginalnej Castlevanii, jak i osoby niemające wcześniej do czynienia z tą marką.

Drugi sezon Castlevanii ma być znacznie dłuższy od pierwszego. Zamiast ledwie czterech otrzymamy dziesięć epizodów. Wygląda na to, że będzie się w nich dużo działo – zwiastun sugeruje, iż osią opowieści okażą się działania Draculi, budującego armię mającą doprowadzić do zagłady ludzkości. Na drodze wampirowi staną Belmont, Sypha i Alucard. Za scenariusz wciąż odpowiada ceniony twórca komiksów Warren Ellis, a reżyserią zajmuje się Sean Deats.

House of Cards

W cieniu afery związanej ze zwolnieniem Kevina Spacey

Finałowy sezon House of Cards powstawał w atmosferze wielkiego skandalu. Ze względu na oskarżenia o molestowanie seksualne skierowane przeciwko Kevinowi Spacey Netflix zdecydował się zwolnić odtwórcę głównej roli, co uczyniło kontynuację hitowego serialu bardzo problematyczną – aktor nie tylko grał centralną postać całej opowieści, Franka Underwooda, ale do tego jego charyzma była jednym z głównych atutów tej produkcji.

Choć oczywiste wydawało się, że w takim wypadku ciężar opowieści przesunie się na postać odtwarzanej przez Robin Wright żony Underwooda (która już od jakiegoś czasu przejmowała coraz bardziej aktywną rolę w wydarzeniach), zagadką pozostawało, za pomocą jakiej fabularnej sztuczki pożegnany zostanie Frank. Jeden ze zwiastunów zdradził, że postać ta zostanie po prostu zabita. W finale zobaczymy więc, w jaki sposób Claire radzi sobie z samodzielnymi rządami. Siódmy sezon będzie krótszy od poprzednich – zamiast tradycyjnych trzynastu odcinków otrzymamy ich jedynie osiem.