Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Publicystyka 23 lutego 2010, 09:40

autor: Marcin Traczyk

The Book of Unwritten Tales. Najbardziej oczekiwane przygodówki roku 2010

Spis treści

The Book of Unwritten Tales

  • premiera w Niemczech: 26 marca 2009
  • premiera wersji anglojęzycznej: I kwartał 2010

KING Art Games początkowo zajmowało się sequelem The Black Mirror, ostatecznie skupiło się jednak na swoim autorskim projekcie, czyli The Book of Unwritten Tales. Ta kolorowa przygodówka, której piękna oprawa łączy ręcznie rysowane tła i trójwymiarowe modele postaci, ma być pastiszem Władcy Pierścieni, Indiany Jonesa i World of Warcraft – tak przynajmniej twierdzą jej twórcy. Przeniesiemy się w niej do baśniowej krainy, gdzie trwa wyniszczająca wojna. Niejaki Mortimer McGuffin strzeże starożytnego artefaktu dającego jego posiadaczowi ogromną moc – agenci sił cienia bliscy są jednak jego przechwycenia. Aby dobro mogło zatryumfować, powodzeniem musi zakończyć się misja czwórki bohaterów: gnoma Wilbura, elfki Ivadory, człowieka Nathaniela oraz futrzastego Crittera. W grze znajdą się zarówno etapy, podczas których pokierujemy pojedynczymi postaciami, jak i te wymagające przełączania się pomiędzy nimi i współpracy. W trakcie rozgrywki zbierzemy ponad 200 różnych przedmiotów, co pozwala sądzić, że łamigłówki będą polegać głównie na ich łączeniu i właściwym wykorzystaniu. Warto dodać, że The Book of Unwritten Tales nie będzie całkowicie liniowe – część zagadek rozwiążemy na różne sposoby, od gracza ma też zależeć kolejność rozwikływania niektórych wyzwań. Na rynku niemieckim tytuł ten otrzymał oceny sięgające 90%, a recenzenci śmiało porównują styl i humor gry do klasycznych produkcji studia LucasArts. Światowa premiera wersji anglojęzycznej przewidziana jest na pierwszy kwartał tego roku.

Od razu można poczuć się jak w chacie Bilbo Bagginsa.

Ghost Pirates of Vooju Island

  • premiera w Niemczech: 6 listopada 2009
  • premiera wersji anglojęzycznej: 19 lutego 2010

Dusze trzech piratów: kapłana vooju Papy Doca, pięknej Jane Starling oraz kucharza Blue Belly’ego w wyniku klątwy zostają oddzielone od ich ciał i zmuszone do tułaczki wśród karaibskich krajobrazów. Ghost Pirates of Vooju Island zapowiada się ciekawie chociażby ze względu na to, że niewidzialne dla przeciętnego człowieka duchy nie będą w stanie bezpośrednio oddziaływać na środowisko gry, czyli np. rozmawiać z napotkanymi postaciami i zbierać przedmioty. Aby więc skłonić kogoś do zrobienia czegoś, będziemy musieli wydać z siebie straszliwe jęki, poruszyć przedmiotami na półce czy wywołać w pomieszczeniu przeciąg – wciąż uważając jednak, by nasza ofiara nie przestraszyła się tak, że ucieknie lub zejdzie z tego świata. Przez całą rozgrywkę będziemy mogli swobodnie przełączać się pomiędzy bohaterami, którzy będą wykonywać zadania w różnych lokacjach. Scenerie, jakie zobaczymy podczas zabawy, to ręcznie rysowane tła, po których będą poruszać się trójwymiarowe modele postaci. Chociaż gra powstaje na zlecenie niemieckiego wydawcy, to stoi za nią amerykańskie studio Autumn Moon Entertainment założone przez Billa Tylera, które przed dwoma laty zadebiutowało inną kolorową i pełną humoru przygodówką point & click – A Vampyre Story.

Ciężko być duchem kucharza, gdy w kuchni panoszy się ktoś inny.