Kontroler. Konsola Xbox One - pierwsze informacje, specyfikacja, kontroler, gry

Kontroler

Kontroler Xboksa 360 był bez wątpienia jednym z najlepszych i najbardziej ergonomicznych wśród dostępnych na rynku padów. Wobec ogromu jego zalet nikły gdzieś drobne wady, które – choć było ich niewiele – to jednak występowały. Na przykład kiepski krzyżak (D-pad), prawie nieprzydatny do bijatyk, czy też brak wbudowanego akumulatorka i konieczność korzystania ze standardowych baterii AA lub akumulatorków zewnętrznych.

Pad od Xboksa One ma zmieniony design. Inżynierowie odpowiedzialni za jego budowę dokonali wielu ulepszeń, pozostawiając jednocześnie największe atuty poprzednika, czyli na przykład układ wklęsłych gałek analogowych, dzięki któremu kciuki mniej się meczą, a celowanie w strzelaninach staje się bardziej precyzyjne. Gałki w nowym kontrolerze mają nieco mniejszą średnicę, a także mniejszą martwą strefę i są dokładniejsze niż w starym modelu. Poruszanie nimi powinno wymagać użycia o 25% mniejszej siły.

Kontroler posiada także wejście dla zestawu słuchawkowego bądź innego urządzenia, które da się do niego podłączyć. W odróżnieniu od pada do PlayStation 4 ten od Xboksa One nie dysponuje panelem dotykowym, możliwe więc, że dostępne będą, podobnie jak w „trzystasześćdziesiątce”, dołączane miniklawiaturki.

Zmieniono lokalizację przycisku Guide, który powędrował wyżej, nie rozdzielając już klawiszy Start i Back (które notabene pozbawiono stosownych podpisów zastępując je infografikami umieszczonymi bezpośrednio na przyciskach). Zmianie uległ także mechanizm wibracji, działającej teraz niezależnie na każdym ze spustów. Celem takiego rozwiązania jest zwiększenie doznań płynących z rozgrywki – czy to w trakcie strzelania, czy przekręcania kluczyka w stacyjce samochodu. D-pad w podstawowej wersji kontrolera w końcu ma funkcjonować jak prawdziwy krzyżak, a nie mało precyzyjny dysk, z którego gracze musieli dotychczas korzystać.

Przejdźmy do gier, które zapowiedziano na wczorajszej konferencji.