Jane Jensen - królowa przygodówek, cz.2
Dziś polska premiera Gray Matter. Miłośnicy przygodówek czekali na ten tytuł ponad siedem długich lat . Przed Wami druga część artykułu przybliżającego sylwetkę Jane Jensen, autorki gry.
Dziś polska premiera Gray Matter. Miłośnicy przygodówek czekali na ten tytuł ponad siedem długich lat . Przed Wami druga część artykułu przybliżającego sylwetkę Jane Jensen, autorki gry.
Wilkołaki w Bawarii
W 1995 roku czytniki CD-ROM na dobre zadomowiły się w komputerach graczy, głównie za sprawą przygodówek, takich jak Myst czy 7th Guest. Deweloperzy nagle dostali gigantyczną ilość miejsca na dane i trzeba przyznać, że większość z nich nie za bardzo wiedziała, co z całym tym bogactwem zrobić. Termin „film interaktywny” szybko zrobił niebywałą karierę wśród wydawców. Hollywood zaczęło przenikać do naszej ukochanej branży i studia deweloperskie zapełniły się błękitnymi i zielonymi ekranami. Niestety, cały ten trend szybko okazał się jedną wielką porażką. Pojawiały się co prawda produkcje, które doskonale wykorzystywały żywych aktorów, takie jak Wing Commander III, Under a Killing Moon czy Phantasmagoria autorstwa Roberty Williams, ale zdecydowana większość tytułów tego typu prezentowała potwornie niski poziom. Modzie na interaktywne filmy ostatecznie położył kres szybki rozwój grafiki trójwymiarowej, ale zanim ta kategoria została na dobre zepchnięta w cień, doczekała się chyba najbardziej ambitnego przedstawiciela w postaci drugiej części przygód Gabriela, zatytułowanej The Beast Within: A Gabriel Knight Mystery. Gdy Sierra ujawniła, że w grze wystąpią żywi aktorzy, spora część fanów i prasy branżowej nie kryła rozczarowania. Zalew miernych produkcji tego typu pozostawił po sobie spory niesmak, a dodatkowo oznaczało to, że nie będzie możliwe wykorzystanie głosów Tima Curry'ego czy Marka Hamilla. Jane Jensen wiedziała jednak, co robi i stworzyła grę, która bez trudu przekonała do siebie większość niedowiarków.
Akcja tym razem toczyła się w Niemczech, gdzie Gabriel i Grace musieli zmierzyć się z zagadką serii morderstw, których dokonanie przypisano zbiegłym z lokalnego zoo wilkom. Sprawa z początku wydawała się Knightowi darem niebios, ponieważ widział w niej lekarstwo na własną niemoc twórczą. Jego pierwsza powieść (bazująca na wydarzeniach z poprzedniej części) okazała się bestsellerem i pisarz sparaliżowany sukcesem swojego debiutu nie wiedział, jak go powtórzyć. Co gorsza, miejscowa ludność doskonale zdawała sobie sprawę z tego, kim są Schattenjagerowie, więc oczekiwała, że spadkobierca rodu będzie kontynuował dziedzictwo swoich przodków i obroni ich przed nadnaturalnymi siłami. Badając okoliczności śmierci jednej z ofiar, Gabriel natknął się na ekskluzywny klub mężczyzn, oddających się zaspokajaniu zwierzęcej części własnej osobowości. W międzyczasie Grace prowadziła własne śledztwo, badając historię rodu Schattenjager i jego starć z istotą zwącą siebie Czarnym Wilkiem. Poszukując odpowiedzi na dręczące ją pytania, odkryła prawdę o losie króla Ludwika II Bawarskiego i sekret zaginionej opery Wagnera, jak również musiała stoczyć bój o duszę Gabriela, który powoli zaczynał skłaniać się ku swojej samolubnej zwierzęcej naturze, nęcony magnetyczną osobowością barona von Glowera. Podobnie jak w przypadku pierwszej części siłą gry była nie tylko doskonała fabuła, ale również wplecenie w nią wątków bazujących na prawdzie historycznej. Autorka wzięła na warsztat biografię Ludwika II i wypełniła jej niejasności własną mroczną intrygą, tworząc fascynującą opowieść zmuszającą graczy do rozmyślań przez wiele tygodniu po tym, jak ukończyli zabawę.