Jak zmieniła się specyfikacja laptopów dla graczy?. Jak przez 10 lat zmieniły się gamingowe laptopy?
Spis treści
Jak zmieniła się specyfikacja laptopów dla graczy?
Wiecie już, że rozmiar wyświetlacza w obu wybranych przez nas modelach jest taki sam. A jak prezentują się pozostałe parametry? Tu większych niespodzianek nie ma. Młodszy komputer jest pod względem technicznym lepszy niż 10-latek. Jak bardzo?
SPECYFIKACJA ACER NITRO 5
- Karta graficzna: NVIDIA GeForce RTX 3050 Ti 4 GB GDDR6 z TGP 75 W
- Procesor: Intel Core i5-11400H, 6 rdzeni, 12 wątków, taktowanie 2.7-4.5 GHz
- Ekran: 15,6 cala, rozdzielczość 1920x1080 pikseli, matryca IPS, odświeżanie 144 Hz
- Pamięć RAM: 16 GB DDR4 3200 MHz
- Dysk: SSD NVMe PCIe 512 GB
- Napęd optyczny: brak
- Bateria: 2-komorowa, litowo-jonowa, 3733 mAh
- System operacyjny: Windows 11 Home
SPECYFIKACJA MODELU SPRZED 10 LAT
- Karta graficzna: NVIDIA GeForce GT 540M 1 GB DDR3
- Procesor: Intel Core i5-2410M, 2 rdzenie, 4 wątki, taktowanie 2.3-2.9 GHz
- Ekran: 15,6 cala, rozdzielczość 1366x768 pikseli, odświeżanie 60 Hz
- Pamięć RAM: 4 GB DDR3 1333 MHz
- Dysk: HDD SATA 500 GB
- Napęd optyczny: DVD-RW
- Bateria: 6-komorowa, litowo-jonowa, 5200 mAh
- System operacyjny: Windows 7 Home Premium
Dane techniczne mówią o przepaści w możliwościach obu laptopów. W konfiguracji sprzed 10 lat znajdował się dwurdzeniowy procesor o niskim taktowaniu, pamięć RAM w standardzie DDR3, wolny dysk talerzowy oraz ekran o niskiej szczegółowości. Warto też zwrócić uwagę na konkretne liczby np. te dotyczące rozmiaru pamięci. Pamięć operacyjna zdążyła nie tylko przejść na nowy typ, ale też 4-krotnie zwiększyć swoją pojemność. Mowa o zmianie z 4 GB na 16 GB. Dokładnie 4 razy więcej jest też pamięci VRAM na karcie graficznej we współczesnym komputerze. GeForce RTX 3050 Ti dysponuje 4 GB, a GeForce GT 540 miał na swoim pokładzie zaledwie 1 GB. Inny jest też rodzaj – odpowiednio GDDR6 i DDR3.
10 lat temu mobilne karty graficzne bardzo mocno odstawały od swoich stacjonarnych odpowiedników. Dziś ta przepaść została w dużej części zasypana i jeśli tylko system chłodzenia w przenośnym komputerze jest wystarczający, możemy uzyskiwać w laptopie wyniki zbliżone do tych desktopowych.
Prawie taka sama jest za to pojemność nośnika danych. W przypadku starszego sprzętu gry i inne pliki instalowało się jednak na dysku talerzowym, który dziś jest już przestarzały. Obecnie nikt nie powinien być zainteresowany trzymaniem w swoim laptopie HDD. Jest on po prostu zbyt wolny. Posiadacze starszych maszyn od kilku dobrych już lat, czyli od momentu, gdy cena nośników SSD zdążyła spaść do akceptowalnego poziomu, chętnie wymieniają talerzowce na dyski półprzewodnikowe, co pozwala tchnąć drugie życie w kilkuletnie, „zamulające” komputery. Kupując laptopa gamingowego teraz, radzimy jak ognia unikać konfiguracji z dyskiem HDD.
Prędkość odczytu i zapisu danych na talerzowcu (5400 rpm) mieści się w przedziale od 75 MB/s do 100 MB/s. W przypadku budżetowego SSD pod SATA III (GoodRam CX400 gen.2 512 GB za 199 zł) jest to już 560 MB/s podczas odczytu i 500 MB/s w trakcie zapisu. Jeszcze wyższe transfery uzyskuje się na dysku typu NVMe PCIe. Wyniki uzyskane przez dysk zainstalowany w Acer Nitro 5 to 2463 MB/s przy odczycie i 1846 MB/s przy zapisie. Taka szybkość w praktyce przekłada się na błyskawiczne wczytywanie mapy w grach.
Uwagę zwraca pojemność akumulatora. W 10-letnim laptopie jest ona większa niż w Nitro 5. Czy to oznacza, że kiedyś było lepiej? Bynajmniej. W kwestii baterii niewiele się zmieniło. Litowo-jonowe akumulatory były wykorzystywane w 2009 roku i znaleźć je można również w nowych urządzeniach. I tak jak kiedyś baterie wciąż odmawiają współpracy po pewnym czasie, nadal nie lubią wysokiej temperatury utrzymującej się przez długi czas oraz w ekstremalnych przypadkach mogą eksplodować.
Przez lata zmieniły się przede wszystkim koszty produkcji akumulatorów. Większe zmiany zaszły w samych laptopach. W ciągu kilkunastu lat poprawiono ich wydajność energetyczną i dlatego mogą wytrzymać dłużej na jednym ładowaniu. Każdy kij ma jednak dwa końce. Moc obliczeniowa przenośnych komputerów jest dziś znacznie większa niż kiedyś i po włączeniu naprawdę wymagającej gry poziom naładowania leci na łeb, na szyję. Nawet po wejściu w tryb oszczędzania energii, który dodatkowo tnie osiągi.