G2. IEM 2017 – turniej League of Legends w pigułce
Spis treści
G2
Po długich bojach w Challenger Series rok temu chłopakom z G2 wreszcie udało się zakwalifikować do europejskiej ligi LCS. Szybko zaszokowali wszystkich rywali, wygrywając nie tylko wiosenny, ale również letni split i stając się tym samym najlepszą drużyną w Europie. Był to wielki sukces założyciela klubu i jego CEO, Carlosa „Ocelote’a” Rodrigueza, który jako zawodnik zdobył dużą popularność, ale nigdy nie odniósł ważnego zwycięstwa. Niestety, na lokalnych sukcesach osiągnięcia G2 na razie się kończą. W ostatnim czasie mistrzowie Europy brali udział zarówno w zeszłorocznym Mid Season Invitational, jak i w mistrzostwach świata i niestety w obu przypadkach wypadli bardzo słabo. IEM Katowice to ich kolejna szansa na udowodnienie, że są w stanie walczyć również z rywalami z innych części świata.
Forma drużyny niewiele zmieniła się od zeszłego roku. G2 nadal dominuje w europejskiej lidze LCS, wygrywając wszystkie stoczone do tej pory spotkania. Największymi zasługami mogą się tu pochwalić koreański dżungler Kim „Trick” Kang-Yoon oraz grający na dolnej alejce Jesper „Zven” Svenningsen i Alfons „Mithy” Aguirre Rodriguez. Wprawdzie ten ostatni nie jest aktualnie w swojej szczytowej formie, ale nadal wystarcza to do pokonywania lokalnych rywali i dominowania na linii. W kwalifikacjach do turnieju w Katowicach zespół grał w kratkę, ale rozegrał też kilka świetnych spotkań, które dobrze wróżą na przyszłość.
Hong Kong Esports
Drużyna z Hongkongu to debiutant, jeśli chodzi o międzynarodowe rozgrywki, niemniej ma już na koncie całkiem spore lokalne sukcesy. W zeszłym roku zajęła czwarte miejsce wiosną i drugie latem w tajwańskiej lidze LMS, a był to jej pierwszy sezon w tych rozgrywkach. Prawie udało jej się również zakwalifikować do mistrzostw świata w USA, ale niestety przegrała decydujący mecz z Flash Wolves (2:3).
W Katowicach Hong Kong Esports ma szansę nie tylko po raz pierwszy pokazać się na międzynarodowej scenie, ale również zrewanżować lokalnym rywalom, którzy także biorą udział w turnieju. Droga do zwycięstwa nie będzie jednak łatwa. Aby dostać się do półfinałów, zawodnicy będą musieli w sobotę pokonać drużynę H2K, która dość łatwo wygrała z nimi w środowych kwalifikacjach.