Mario & Luigi: Brothership. Gry listopada 2024 - wracamy do Zony (w końcu!)
Spis treści
Mario & Luigi: Brothership
Data premiery: 7 listopada 2024
INFORMACJE
- Gatunek: RPG
- Platforma: Switch
- Przybliżona cena: ok. 220 zł (Switch)
Duet hydraulików powraca
Mario i Luigi wyjątkowo razem muszą zmierzyć się z kolejnym niebezpieczeństwem. Tym razem trafią na wyspę, która jest tak naprawdę statkiem zwanym Shipshape. Na jego pokładzie będą podróżować po Concordii, aby wykonywać rozmaite zadania, spotykać przyjaciół, a także nowe postacie.
Braterstwo ponad wszystko!
Gra Mario & Luigi: Brothership zaprojektowana została dla duetu bohaterów. Niemal każdy aspekt rozgrywki opiera się tu na współpracy braci. Mamy zagadki środowiskowe, w ramach których hydraulicy muszą sobie pomagać. Elementy platformowe również wymagają zręczności tej dwójki, podobnie jak turowe starcia. Te ostatnie urozmaicają akcyjne segmenty, dzięki czemu cała produkcja ma mocno zręcznościowy charakter.
Komentuje Aleksandra Wolna
Lata mijają, a Mario wraz z ekipą wciąż wiodą prym, jeśli chodzi o platformówki. W ostatnich latach w ramach tej franczyzy pojawiła się już między innymi formuła 3D, budowanie własnych etapów czy wymyślne umiejętności – właściwie to wszystkie gry z Mario cały czas utrzymywały pewien poziom. Nie mam więc większych obaw, jeśli chodzi o Brothership, bo spodziewam się, że po prostu „dowiezie” kawał porządnej rozrywki.
Nad tym tytułem pracuje zespół odpowiedzialny między innymi za Octopath Traveler, a sama gra skupia się na współpracy tytułowych braci. Każdy ma własne umiejętności, które możemy rozwijać i oczywiście tylko razem są w stanie pokonać wszystkie przeszkody na swojej drodze. Implementacja grafiki w pełnym 3D i skupienie się na graniu dwiema postaciami jednocześnie to zdecydowanie najmocniejsze cechy tej gry – przynajmniej tak można sądzić po zapowiedziach. Czekam, chętnie zagram, bo z Mario jest tak, że może mało kto wskaże tę serię jako swoją ulubioną, ale ostatecznie każdy będzie się przy niej świetnie bawił.
Komentuje Mikołaj „Mikos” Łaszkiewicz
Serię Mario & Luigi lubię od dawna. Dla większości z Was, którzy kojarzą markę reprezentowaną przez wąsatego hydraulika, może być zaskoczeniem fakt, że gry z tego cyklu to nie klasyczne platformówki, a rasowe RPG na kilkanaście i więcej godzin rozgrywki. Co ważne, zazwyczaj nieme postacie mają tu całkiem dużo ścieżek dialogowych ze świetnymi żartami, naszpikowanymi odniesieniami do innych tytułów z Nintendo.
Nie spodziewam się, żeby poziom gry Mario & Luigi: Brothership okazał się słabszy względem poprzednich pozycji z serii – liczę po prostu na solidną przygodę i mnóstwo zabawy. Niestety, w tym przypadku bardzo boli brak języka polskiego, bo żarty są genialne, mocno sytuacyjne i często wymagają lepszej niż standardowa znajomości mowy Szekspira. Musicie o tym pamiętać przed zakupem – tutaj tekstu do czytania będzie mnóstwo, więc jeśli nie czujecie się swobodnie ze swoim angielskim, może być to przeszkoda nie do przeskoczenia.