Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Opinie

Opinie 9 czerwca 2019, 11:30

autor: Nowak Jakub

Z wielkim punkiem wiąże się wielka odpowiedzialność. Dlaczego Cyberpunk 2077 potrzebuje solarpunka

Spis treści

Z wielkim punkiem wiąże się wielka odpowiedzialność

Rzeczywiście jest to idealny moment na wydanie takiej gry, a CDPR wydaje się być idealnym studiem, by ją stworzyć. Ludzie pracujący nad nią w Warszawie są punkami branży; nie boją się krytykować wyrachowanych, zimnych i nastawionych na zysk strategii największych studiów deweloperskich, pokazując środkowy palec praktykom, mającym na celu wykorzystanie psychologicznych mechanizmów, z istnienia których większość ludzi nawet nie zdaje sobie sprawy. Dzięki szeroko rozpoznawalnej solar/cyberpunkowej grze twórcy mogliby odwrócić Orwellowską wizję świata, edukować zamiast indoktrynować, pozwalając nam jednocześnie na odrobinę szaleństwa ze spluwą w ręku.

Czy tak będą wyglądać miasta przyszłości? To możliwe, ale musimy tego chcieć. - 2019-06-09
Czy tak będą wyglądać miasta przyszłości? To możliwe, ale musimy tego chcieć.

Może uznacie to, co mówię, za naciągane, może nawet naiwne – przecież CDPR jest firmą komercyjną; ma udziałowców i zarząd, przygotowuje kwartalne sprawozdania finansowe i audyty, musi pilnować budżetu – musi utrzymać się na powierzchni. Ale musi być jakiś powód, dla którego ma bzika na punkcie niezależności i dobrych relacji z graczami. Również potencjał studia wydaje się rosnąć wykładniczo – porównując oryginalnego Wiedźmina z Dzikim Gonem, można się zdziwić, że jedynie osiem lat dzieli te dwie gry, przy czym pomiędzy nimi był wydany raptem jeden tytuł. Jeśli „Redzi” chcą utrzymać ten impet przy Cyberpunku 2077, gra musi być czymś więcej niż tylko dobrą (czy nawet doskonałą) hybrydą strzelanki i RPG.

Mike Pondsmith nie jest tam od tego, by pilnować, żeby broń była prawidłowo podpisana. Jeśli doceniacie, jak mocny jest przekaz na temat społeczeństwa w oryginalnym, papierowym systemie (nawet jeśli jest on przysłonięty grubą warstwą lore’u i ukryty za fasadą mało prawdopodobnej wizji przyszłości) i że słowo „punk” nie zostało tam umieszczone wyłącznie dla beki – z całą pewnością zgodzicie się, że ojciec uniwersum skorzysta z okazji, aby wzmocnić ten przekaz trzy dekady później.

Brany dosłownie cyberpunk jest po prostu niecodziennym, szalonym światem pełnym ludzi z metalowymi częściami ciała. Jednak w swojej istocie system ten skupia się na kondycji ludzkiej, relacji pomiędzy jednostką a władzą, wyzysku mas przez bezwzględne potęgi tego globu. Stara się pokazać – jako ostrzeżenie – swego rodzaju rozpad społeczny, który mógłby się dokonać za sprawą niekontrolowanej władzy korporacyjnej i dalszej degradacji środowiska.

Jeśli nikt nie pokaże nam innej wizji, możemy skończyć w świecie w całości pokrytym betonem i zasnutym smogiem. - 2019-06-09
Jeśli nikt nie pokaże nam innej wizji, możemy skończyć w świecie w całości pokrytym betonem i zasnutym smogiem.

Za nadzieję

Gry wideo z czasem nauczyły się całkiem nieźle przedstawiać destrukcję otoczenia. Pamiętając o zakładanej debacie między pierwiastkiem „cyber” a „solar”, z niecierpliwością oczekuję momentu, aż gra zaoferuje dwa finalne rezultaty. W pierwszym z nich decyzje gracza doprowadzą do ostatecznej tragedii. Zobaczymy, jak miasto ulega katastrofie ekologicznej i że to my jesteśmy odpowiedzialni za unicestwienie całej populacji. To samo w sobie już byłoby cholernie mocnym przekazem – wizualizacja przyszłości, w której chciwa krótkowzroczność przewozi nas przez Rubikon, choć tak naprawdę jest to Styks. Nie ma już odwrotu, cieplarniana śmierć naszego świata w końcu staje się faktem.

Cyberpunk 2077 wygląda na mroczną grę o dystopicznej rzeczywistości, ale to nie znaczy, że nie może dać nam także promyka nadziei. - 2019-06-09
Cyberpunk 2077 wygląda na mroczną grę o dystopicznej rzeczywistości, ale to nie znaczy, że nie może dać nam także promyka nadziei.

Z drugiej strony zakończenie „solarowe” umożliwiałoby graczom ustanowienie równowagi w świecie gry. Pomijając implikacje polityczne, „dobre” zakończenie pozwoliłoby graczowi zburzyć tyranię korporacji i przekierować ludzkie wysiłki z destrukcji ku harmonii. Brzmi wspaniale? W końcu po co są gry wideo, jeśli nie po to, by umożliwiać czynienie tego, co niemożliwe?

Umieściłem w tym tekście wiele pobożnych życzeń i istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że Cyberpunk 2077 będzie czymś zupełnie innym. Mając na uwadze filozofię studia CD Projekt RED oraz fakt, że dba ono nie tylko o dobre relacje z fanami, ale także – od niedawna – stara się poprawić swoje relacje z pracownikami, jak również pamiętając niespodziewany blask słońca, który pojawił się na trailerze z E3 2018, powiedziałbym, że szanse na solarpunkową grę klasy AAA nie są wcale takie małe, jak mogłoby się wydawać.

TWOIM ZDANIEM

Podoba Ci się solarpunkowa wizja przyszłości?

78,6%
Tak, chciałbym żyć w takim świecie
21,4%
Nie, tak jak jest, jest ok
Zobacz inne ankiety
Świat Cyberpunka 2020 - przewodnik po uniwersum gry Cyberpunk 2077
Świat Cyberpunka 2020 - przewodnik po uniwersum gry Cyberpunk 2077

Podobnie jak w przypadku Wiedźmina, także i w przypadku Cyberpunka 2077 CD Projekt RED opiera się na bogatym materiale źródłowym kultowej marki. Warto go poznać, jeśli chcecie lepiej zrozumieć, czym będzie nowa polska superprodukcja.

Cyberpunk to przyszłość? Nie, to już nasza codzienność
Cyberpunk to przyszłość? Nie, to już nasza codzienność

Cyberpunk to wizja przyszłości? Nie, to już nasza codzienność. Jeśli myślicie, że futurystyczne technologie, które pojawiły się najpierw w Cyberpunku 2020, a niedługo zobaczymy je w Cyberpunku 2077, to kwestia przyszłości, to się mylicie.

Premiera Cyberpunka 2077 dopiero jesienią? To dobra wiadomość!
Premiera Cyberpunka 2077 dopiero jesienią? To dobra wiadomość!

Świat obiegła właśnie smutna nowina. Wyczekiwany Cyberpunk 2077 nie zdąży na 16 kwietnia i ukaże się dopiero jesienią. Ale czy to na pewno są tak złe wieści, jak może się wydawać?