Shadow of the Colossus. 11 najlepszych klasyków z PS2

Shadow of the Colossus

Shadow of the Colossus to jedno z największych osiągnięć artystycznych branży gier.

Nasza branża jest już niemłoda, ale nawet dzisiaj często można spotkać się ze stwierdzeniem, że gry nie mogą być prawdziwą sztuką. Jednymi z najlepszych argumentów dowodzących błędności tej opinii są produkcje studia Team Ico, wśród których na największe uznanie zasługuje Shadow of the Colossus.

Gra zaprezentowała historię młodzieńca znanego jako Wander, który przemierzał Zakazaną Krainę, polując na gigantyczne istoty, czyli tytułowe kolosy, mając nadzieję, że zabicie ich wszystkich pozwoli mu wskrzesić zmarłą ukochaną. Początkowo fabuła wydawała się prosta, ale wraz z rozwojem opowieści odkrywała przez graczem zaskakującą głębię i serwowała masę niespodzianek.

Shadow of the Colossus było mocno nietypowe pod względem mechaniki. Cała gra sprowadzała się do eksplorowania dużych otwartych przestrzeni w poszukiwaniu kolosów. Walka z nimi była czymś pomiędzy klasycznym starciem z bossem, a wielką zagadką logiczną. Każdy gigant miał unikatowy słaby punkt i odkrycie sposobu na dotarcie do niego wymagało zarówno dużej zręczności, jak i niemałego sprytu.

Wszystko to wspomagała wspaniała oprawa audiowizualna. W 2005 roku PlayStation 2 było już słabym sprzętem, ale autorzy wiedzieli, jak wykorzystać jego ograniczone możliwości, co w połączeniu z doskonałym stylem artystycznym dało zapierające dech w piersi widoki. Równie udany okazał się soundtrack, który regularnie gości na listach najlepszych ścieżek dźwiękowych w historii.

1. Więcej o grze Shadow of the Colossus
2. Shadow of the Colossus – recenzja gry