11 ciekawych gier MMORPG, w które zagramy w 2022 roku lub później
Gatunek MMORPG wciąż czeka na swój renesans. Nadchodzące produkcje prawdopodobnie nie zrewolucjonizują rynku, chociaż kilka z nich może okazać się przyjemną alternatywą dla leciwych już klasyków. Wszystkim nam przyda się powiew świeżego powietrza!
Spis treści
Złoty okres gier MMORPG dawno już za nami i od lat powtarzam, że ten gatunek tkwi w stagnacji. Na szczycie znajdują się mocno leciwe tytuły, a mogących z nimi powalczyć nowości brakuje. W latach 2019 i 2020 przygotowałem dwie listy, zawierające najciekawsze nadchodzące MMORPG, z czego większość okazała się mniejszą lub większą porażką. Żadnej rewolucji nie było: Crowfall, Mortal Online 2 oraz New World nie zdominowały rynku, Starbase jest mocno krytykowane, a Temtem dopiero wygrzebał się z Early Accessu. Jak zatem żyć i w co grać, zapytacie?
Z nowościami faktycznie jest krucho, ale nie oznacza to, że sytuacja nie ulegnie zmianie! Jako niepoprawny optymista liczę na kilka nadchodzących tytułów. I chociaż wiem, że pewnie na większości z nich się zawiodę, i tak zawsze cieszy mnie testowanie nowego MMORPG. Lepsze to, niż wracanie po raz setny do World of Warcraft, dlatego przygotowałem dla Was listę nowych reprezentantów gatunku, przypomnę także o tych tytułach, na które ciągle czekamy. Oczywiście, jeśli znacie coś wartego uwagi, wspomnijcie o tym w komentarzach.
Wielcy przegrani ostatnich miesięcy
Wymienione we wstępie gry może nie były rewolucją w gatunku, ale przynajmniej wyszły i jako tako sobie radzą. Poniżej znajdziecie z kolei tytuły, na które nie warto nawet czekać, bo albo zostały anulowane, albo zadebiutowały, ponosząc sromotną porażkę:
- Lord of the Rings Online Amazona – projekt oficjalnie został anulowany i już się go nie doczekamy.
- Magic: Legends – miało być MMORPG, dostaliśmy action RPG, które wytrzymało raptem trzy miesiące.
- Chronicles of Elyria – tytuł okazał się (niestety udaną) próbą oszustwa na Kickstarterze.
- Elyon – oryginalne Ascent: Infinite Realm zmieniło koncepcję i nazwę, stając się do bólu generycznym MMO.
Jeśli wiązaliście z tymi grami jakiekolwiek nadzieje, dla własnego zdrowia psychicznego porzućcie je czym prędzej. Nic z nich już nie będzie, więc zwyczajnie szkoda Waszego czasu.
Palia
- Planowany rok premiery: 2024
- Cechy wyróżniające to MMORPG: nastawienie na społeczność, współpracę oraz wspólną zabawę, a nie rywalizację
Byli pracownicy Riot Games oraz Blizzarda połączyli siły, aby dostarczyć coś nowego, czemu dali tytuł Palia. Palia reprezentować ma gatunek Massively Multiplayer Community Sim i faktycznie – coś jest na rzeczy. Nie dostaniemy żadnego istotnego systemu walki, pozwalającego na rywalizację między graczami, czy ciekawszych potyczek ze sztuczną inteligencją. Zamiast tego gra skoncentruje się na eksploracji świata, zbieraniu przedmiotów oraz wspólnym budowaniu społeczeństwa.
Palia zaoferuje prostą linię fabularną, ale sednem rozgrywki ma być wielki otwarty świat, który przyjdzie nam odkrywać oraz dostosowywać do własnych preferencji. Głównymi atrakcjami będą dekorowanie domków, łowienie ryb, gotowanie czy uprawa własnego ogródka. Wyobraźcie sobie takie Animal Crossing, tyle że na szerszą skalę, i wtedy bez problemu zrozumiecie, czym Palia ma być. W kontekście wspomnianych założeń to faktycznie pewna rewolucja w gatunku, ale czy wzbudzi zainteresowanie? Trudno orzec!