autor: Wojciech Antonowicz
10 życzeń do Złotej Rybki
Spotkanie ze spełniającą zachcianki Złotą Rybką jest przeżyciem bardzo stresującym, dlatego też przygotowałem sobie listę życzeń do niej. Mam nadzieję, iż będzie ona przydatna również dla was.
Spis treści
Spotkanie ze spełniającą zachcianki Złotą Rybką jest przeżyciem bardzo stresującym. Nagminną, znaną powszechnie sytuacją jest przysłowiowe, „zapominanie języka w gębie”, czego efektem jest niemożność zrealizowania kontraktu na życzenia, bo jak wiadomo złote rybki do cierpliwych nie należą. W związku z narastającą ostatnio falą zjawisk paranormalnych i społeczną potrzebą na przygotowanie sformalizowanych procedur postępowania ze Złotymi Rybkami (ewentualnie skrzatami, elfami, krasnoludkami itd.) przygotowałem listę życzeń do Złotej Rybki. Mam nadzieję iż lista ta będzie dla was przydatna.
Metoda postępowania:
- wydrukować listę
- przeczytać ja
- wybrać warianty
- nosić listę zawsze ze sobą
- w wypadku spotkania bez słowa wręczyć listę napotkanej
- wypowiedzieć „Proszę o 1, 3, 8” (numery wedle uznania)
Nie bierzemy gwarancji za wybór i wynikające z niego konsekwencje.
1. Internet z gniazdka sieci elektrycznej.
To chyba najlepsza prośba do złotej rybki na bieżący rok. Mówiło się o tym już od jakiegoś czasu. Internet bez łącz światłowodowych i telefonu, ot po prostu wpinasz kabelek do kontaktu 220V i jesteś w Internecie (no dokładnie to kabelek do specjalnego modemu). A rachunki nie przychodzą z TPSA lecz z Miejskiego Zakładu Energetyki. Jakie są plusy ? Ano nie trzeba kłaść kabli, bo kable już są, odpada wiec najbardziej kosztowna część realizacji standardowego podłączenia do inetu, nie używasz archaicznych łącz telefonicznych więc prędkość może wynosić nawet do 2Mb/s. Po kablu poza Internetem może iść normalny telefon i wbrew obawom o zakłócenia (no bo to przecież sieć elektryczna jest głównym źródłem zakłóceń) jakość sygnałów jest bardzo dobra. A minusy? Zapewne chwilę to potrwa zanim na klatkach naszych budynków pojawią się odpowiednie urządzenia, bo zanim sygnał internetowy pojawi się w naszym gniazdku do naszego zbiorczego transformatora trzeba go jakoś doprowadzić. Tak czy inaczej to wspaniała możliwość tworzenia wydajnych sieci osiedlowych i najtańsza obecnie dostępna technologia dostępu do Internetu. Czekamy, pierwsze prace ruszyły, już w tym „Internet z gniazdka” pojawi się w ofercie komercyjnej w większości większych miast w Polsce.
Plusy: niska cena abonamentu za dużą przepustowość, duża dostępność.
2.Telefon Nokia 7650
Bardzo dobrej jakości telefon komórkowy połączony z całkiem przyzwoitym cyfrowym aparatem fotograficznym (640x480). Mała poręczna obudowa o ergonomicznym kształcie, duży kolorowy wyświetlacz. Oczywiście książki adresowe, WAP, emaile, połączenie na port podczerwieni, karta pamięci do składowania zrobionych zdjęć. Po prostu możesz zrobić w dowolnym momencie zdjęcie i wysłać go z telefonu emailem do swojego domowego PC. Kilka lat temu takie gadgety można było zobaczyć tylko w filmach o szpiegach. Nawet interface na wyświetlaczu wygląda jak „mini Windows” także użytkownicy PC powinni się czuć jak ryby w wodzie. Nokia 7650 będzie dostępna w drugiej połowie roku.
Plusy: Dobry telefon i aparat o małych gabarytach.
3. Xbox – konsola do gier
Dzisiejsza konsola marzeń. Za niezbyt wygórowaną cenę daje niespotykaną w tego typu urządzeniach jakość i dynamikę grafiki w grach. W porównaniu z komputerami klasy PC, co jest niebywałą zaletą konsol, umożliwia łatwą zabawę do 4 osób jednocześnie na jednym urządzeniu, a już niedługo rozgrywki sieciowe przez Internet. Zawiera wbudowany w pełni funkcjonalny odtwarzacz płyt DVD. Duża, stale powiększana biblioteka oprogramowania. Łatwa w obsłudze i funkcjonalna. W połączeniu z dobrej jakości telewizorem prawdziwa maszyna do zabawy. Producent Microsoft.
Dla tych co nie mogą wymówić słowa na M, pozostaje jeszcze niewiele gorsza Playstation2 firmy Sony.
Plusy: Niska cena w stosunku do jakości, możliwość grania z przyjaciółmi na jednej konsoli
4. Romantyczna kolacja z Jennifer Lopez
Wieczór w miłej przyjemnej kafejce na południu Włoch z Jennifer Lopez to chwila dla której warto złowić złotą rybkę. A sama Jenny, świetna piosenkarka, niezła aktorka i tancerka, ładna, wysportowana i inteligentna. Niewątpliwie gwiazda z pierwszej ligi ale jakby inna, bardziej swojska i stonowana w porównaniu do tego co serwują nam wielcy POPu. Jako pierwsza artystka osiągnęła sukces polegający na tym iż jej album muzyczny „J-Lo” i film z jej udziałem „The Wedding Planner” znalazły się jednocześnie na szczycie amerykańskich list przebojów. Z jej nazwiskiem nie wiążą się żadne wielkie skandale i ekstrawagancie wybryki, jej piosenki są zaś naprawdę miłe dla ucha a i w jej teledyskach jest na czym oko zaczepić.
Alternatywa dla pań (do wyboru): Matt Damon, Mell Gibson, Bruce Willis, Woody Allen, Sean Connery, Bogusław Linda, Cezary Pazura, George Bush, Aleksander Kwaśniewski
Plusy: Możesz powiedzieć kumplom że jadłeś kolację z J-Lo, to da im do myślenia
5. Wycieczka na Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej
Najbliższe Mistrzostwa Świata w piłce nożnej po raz pierwszy będą organizowane przez dwa państwa jednocześnie Koreę i Japonię. Niewątpliwie wspaniała okazja by połączyć sportowe emocje ze zwiedzaniem tych dwóch niepowtarzalnych krajów. Gdybym złapał złotą rybkę na pewno bym pojechał i wcale nie przejmował bym się tym że w rankingu FIFA Polska drużyna narodowa plasuje się obecnie na 36 pozycji i wszystkie znane mi światowe drużyny są przed nami. Zapewne to jedna z ciekawszych alternatyw dla spędzenia wakacji w tym roku. Alternatywą może być amerykański Super Bowl który jak mi wiadomo jest podobno bardzo atrakcyjny.
Plusy: Nawet jak Polacy przegrają wszystkie mecze to zawsze zostanie oglądanie pagód i podrywanie gejsz.