Lost Eidolons. 10 świeżych zapowiedzi, które mogliście przegapić
Spis treści
Lost Eidolons
Co nas zainteresowało w tej grze? Nietypowe miejsce akcji – Artemesia – jest inspirowane zachodnim fantasy i jednocześnie mitologią chińską. Ciekawi również to, że jest to RPG ze strategiczną walką i zarządzaniem oddziałem między starciami.
Lost Eidolons wygląda jak nieślubne dziecko serii Dragon Age i Fire Emblem. Mamy tutaj do czynienia z akcją osadzoną w quasi-średniowiecznym świecie z rycerzami, wielkimi bitwami i domieszką magii. Wcielimy się w najemnika o imieniu Eden i poprowadzimy do boju rebeliantów oraz spróbujemy objąć tron. Twórcy Lost Eidolons obiecują dylematy moralne i gorzkie pożegnania.
Rozgrywka w Lost Eidolons dzieli się na dwa segmenty – taktyczny i fabularny. W tym pierwszym stoczymy turowe bitwy (przypominające te z serii Fire Emblem). W drugim kamera przejdzie za plecy naszej postaci i będziemy mogli rozwijać opowieść oraz zajmować się rekrutacją i szkoleniem wojowników czy prowadzeniem konwersacji z innymi bohaterami świata gry.
Tytuł ten nie narzuci nam żadnego protagonisty (lub protagonistki). Naszą postać stworzymy sami w dość rozbudowanym kreatorze, niemniej deweloperzy podkreślają, że będziemy mogli objąć kontrolę nie tylko nad nią, ale i nad większymi oddziałami żołnierzy. Brzmi to całkiem interesująco, a jeśli będzie stać za tym dobra fabuła, to Lost Eidolons może przekonać do siebie fanów klasycznych RPG. Gra powinna trafić do sprzedaży w 2022 roku, ale jeszcze w 2021 ma zadebiutować w Early Accessie na pecetach.