Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 20 grudnia 2024, 10:01

Zobacz, jak teraz wygląda A-Life w STALKER 2. Nowy patch usunął też irytujące crashe z wersji 1.1

System A-Life w S.T.A.L.K.E.R. 2: Heart of Chornobyl wreszcie zdaje się zasługiwać na swoją nazwę, a twórcy wypuścili mały patch, by załatać usterki wersji 1.1.

Źródło fot. GSC Game World.
i

S.T.A.L.K.E.R. 2: Heart of Chornobyl otrzymał kolejną aktualizację. Mniej niż dzień po wydaniu wersji 1.1 studio GSC Game World udostępniło patch 1.1.1 – co prawda znacznie mniejszy od potężnego uaktualnienia z tego samego dnia, ale za to z ważną poprawką.

Nowa łatka usunęła dwa błędy powodujące przymusowe zamykanie gry, które szybko zauważyli gracze po przejściu na wersję 1.1. Pierwszy bug mógł pojawić się w trakcie otwierania zapisanych stanów gry, zaś druga usterka (a właściwie „usterki”) mogły doprowadzić do crasha przy wczytywaniu shaderów (aczkolwiek pojawiają się, na razie nieliczne, doniesienia o problemach z wczytywaniem gry po tej aktualizacji).

STALKER 2 wreszcie żyje

Oczywiście szybkie poprawki ucieszyły graczy, ale ich uwaga skupia się na większej aktualizacji. Informacja o ponad 1800 poprawek robiła wrażenie, aczkolwiek fani nie mają złudzeń, że to bynajmniej nie koniec naprawiania drugiego STALKER-a, nawet jeśli zignorować błędy bardziej lekko irytujące niż faktycznie psujące zabawę.

Nikogo chyba nie zaskoczy, że największą uwagę przyciągnęły zmiany związane z systemem A-Life. Ten bowiem dotychczas raczej nie zasługiwał na swoją nazwę, co miało być spowodowane problemami z optymalizacją. Patch 1.1 miał wreszcie tchnąć nieco życia w Zonę i gracze szybko zabrali się do testowania tej funkcji.

Dobra wiadomość jest taka, że – zdaniem „testerów” – system A-Life jest teraz nieporównywalnie lepszy od tego, co oferował na premierę. Gracze w zasadzie nie zauważyli pojawiających się znikąd postaci lub wrogów, a z daleka da się dostrzec innych stalkerów walczących ze zmutowaną fauną Zony (albo między sobą). Różnica jest wręcz namacalna, co tylko częściowo pokazują filmiki zamieszczone przez internautów.

Warto podkreślić, że według twórców to dopiero pierwsza „iteracja” poprawek systemu A-Life, a więc w drodze są na pewno kolejne usprawnienia. Część graczy odnotowała, że choć NPC jako byty w grze faktycznie już nie znikają, to tego samego nie zawsze można powiedzieć o ich modelach (co raczej nie dziwi, zwłaszcza że optymalizacja też wymaga dalszych szlifów).

Niektórzy fani liczą też na to, że w przyszłości postacie niezależne będa mogły plądrować zwłoki, aczkolwiek nie wszyscy fani chcieliby takiej opcji.

Niemniej już teraz Zona jest o wiele bardziej pełna życia niż dotychczas. Pozostaje czekać na kolejne aktualizacje, niekoniecznie z prawie 2 tysiącami poprawek.

  1. STALKER 2: Heart of Chornobyl – recenzja. Po 70 godzinach to wciąż gra, którą kocha się pomimo wad
  2. S.T.A.L.K.E.R.: Heart of the Chornobyl – poradnik do gry

Jakub Błażewicz

Jakub Błażewicz

Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).

więcej