Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 13 lipca 2024, 11:58

autor: Kamil Kleszyk

Z kurzu opadającego po premierze dodatku do Elden Ring wyłania się kolejny obiecujący soulslike fantasy. Nowy trailer przybliża fabułę Flintlock

W związku ze zbliżającą się premierą Flintlock: The Siege of Dawn, twórcy gry, studio A44 Games, udostępnili w sieci zwiastun fabularny nadchodzącego soulslike’a.

Źródło fot. Kepler Interactive.
i

Już tylko dni dzielą nas od premiery jednej z najbardziej wyczekiwanych produkcji tego lata. Flintlock: The Siege of Dawn – bo o niej mowa – to RPG akcji, które zabierze graczy do świata fantasy, gdzie broń palna i magia egzystują obok siebie. Aby podgrzać atmosferę wyczekiwania, odpowiedzialne za tytuł studio A44 Games systematycznie udostępnia w sieci kolejna materiały z gry. Niedawno mieliśmy szansę obejrzeć gameplay, natomiast teraz padło na zwiastun, który przybliża nam warstwę fabularną Flintlock: The Siege of Dawn.

Powyższe wideo przedstawia główną bohaterkę, Nor Vanek, i jej przypominającego lisa boskiego towarzysza, Enkiego, wyruszających w podróż, aby powstrzymać bóstwa grożące zniszczeniem krainy Kian. Filmik nie tylko wprowadza w historię, którą będziemy mieli okazję poznać, ale także prezentuje fragmenty rozgrywki, pozwalające przyjrzeć się m.in. starciom z rozmaitymi przeciwnikami.

Czy Flintlock: The Siege of Dawn spełni oczekiwania graczy, którym nie przypadł do gustu krytykowany dodatek Elden Ring: Shadow of the Erdtree? O tym przekonamy się już 18 lipca. Wtedy bowiem produkcja zadebiutuje na pecetach, PlayStation 5 oraz Xbox Series X/S. Gra od premiery trafi także do usługi PC/Xbox Game Pass.

  1. Flintlock: The Siege of Dawn – oficjalna strona

Kamil Kleszyk

Kamil Kleszyk

Na łamach GRYOnline.pl ima się różnorodnych tematyk. Możecie się zatem spodziewać od niego zarówno newsa o symulatorze rolnictwa, jak i tekstu o wpływie procesu Johnnego Deppa na przyszłość Piratów z Karaibów. Introwertyk z powołania. Od dziecka czuł bliższy związek z humanizmem niż naukami ścisłymi. Gdy po latach nauki przyszedł czas stagnacji, wolał nazywać to „szukaniem życiowego celu”. W końcu postanowił zawalczyć o lepszą przyszłość, co zaprowadziło go do miejsca, w którym jest dzisiaj.

więcej