The Fresh Crusade w WoW wielkim sukcesem; tysiące graczy rozpoczęły przygodę na nowo
Zapowiedziana kilka dni temu akcja The Fresh Crusade społeczności World of Warcraft okazała się sporym sukcesem. Ponad 3 tysiące graczy zaczęło przygodę na serwerze gry od nowa.
- Akcja The Fresh Crusade w WoW wystartowała 5 marca i okazała się sporym sukcesem.
- Kilka tysięcy graczy postanowiło rozpocząć od zera swoją przygodę z grą na mało zaludnionym serwerze.
Kilka dni temu pisaliśmy o tym, że tysiące graczy mają zamiar wystartować od zera w World of Warcraft Classic, wykorzystując do tego mało zaludniony serwer. Inicjatywa The Fresh Crusade ma być odpowiedzią społeczności na brak „świeżych” serwerów na premierę dodatku The Burning Crusade Classic.
Na ruch zdecydowano się z uwagi na ciągle rosnącą populację botów, a co za tym idzie - zaburzoną ekonomię w świecie gry. Start wydarzenia zaplanowano na 5 marca, licząc, że dołączy do niej przynajmniej tysiąc graczy. Okazało się, że zainteresowanie znacząco przerosło estymacje. Na discordowym serwerze akcji zarejestrowało się ponad 10 tysięcy graczy. Odpowiedzialny za cały ruch użytkownik o nicku Caszhar szacuje, że w The Fresh Crusade wzięło udział około 3 tysięcy graczy.
Z uwagi na to, że nie tworzono nowych instancji, wybrany serwer Dragonfang [EU] dosyć szybko się z tego powodu zapchał. W startowych lokacjach momentalnie pojawiały się setki osób, starających się rozpocząć swoją przygodę z WoW-em tak, jakby robili to podczas premiery w 2004 roku. Krótko po starcie całej akcji uformowało się 20 gildii zrzeszających graczy. Osoby, które opisywały całą sytuację, mówiły o wyjątkowym chaosie, który wraz z upływem czasu powoli się normował i użytkownicy udawali się w cztery strony świata World of Warcraft. Poniższe wideo dobrze pokazuje start akcji The Fresh Crusade (oglądajcie od około 33 minuty).
Caszhar udostępnił także redakcji Eurogamera kilka zrzutów ekranu dobrze dokumentujących całe doświadczenie. Kolejki do NPC-ów, oczekiwanie na pojawienie się przeciwnika, którego trzeba zabić, by pchnąć wątki fabularne do przodu. Wszystko to w kulturalnym wydaniu.
Osoby, które biorą udział w akcji The Fresh Crusade, spodziewają się, że ostatecznie i tutaj boty zaczną psuć ekonomię i tym samym frajdę płynącą z gry. Dopóki Blizzard czegoś z tym fantem nie zrobi, to każdy serwer prędzej czy później zostanie dotknięty tą plagą. Źródłem obaw jest także potencjalne toksyczne zachowanie graczy, gdy o akcji zrobi się wystarczająco głośno i pojawią się nowi użytkownicy. Ale społeczność korzysta, póki może, i na ten moment bawi się przednio.