autor: Marek Grochowski
Wiedźmin jeszcze nie w "złocie"
Wczorajsze doniesienia niemieckich serwisów odnośnie uzyskania przez angielską wersję gry The Witcher statusu „gold” zawierały jedynie część prawdy. W istocie - prace nad dobrze znanym polskim graczom Wiedźminem dobiegły końca. Fakt, że odpowiedzialny za stworzenie cRPG zespół CD Projekt Red sfinalizował proces developingu swego dzieła, nie oznacza jednak, że projekt został już wysłany do tłoczni
Wczorajsze doniesienia niemieckich serwisów odnośnie uzyskania przez angielską wersję gry The Witcher statusu „gold” zawierały jedynie część prawdy. W istocie - prace nad dobrze znanym polskim graczom Wiedźminem dobiegły końca. Fakt, że odpowiedzialny za stworzenie cRPG zespół CD Projekt Red sfinalizował proces developingu swego dzieła, nie oznacza jednak, że projekt został już wysłany do tłoczni i jest niemal gotowy do tego, by zadebiutować na rynku.
Jak poinformował wczoraj wieczorem Michael Roeder, przedstawiciel koncernu Atari (wydawcy gry), w pełni ukończona wersja tytułu znajduje się obecnie w siedzibie jego firmy i poddawana jest ostatnim testom, mającym na celu wykrycie w niej ewentualnych błędów, które mogłyby przeszkodzić wdrożeniu produktu do sprzedaży. Proceder sprawdzania Wiedźmina dobiegnie końca jeszcze w tym tygodniu i dopiero po jego zakończeniu Atari opublikuje w sieci oficjalne oświadczenie prasowe, informujące o „ozłoceniu” polskiego role-playa (czyt. dostarczeniu go do tłoczni w celu powielenia).
Gracze nie mają więc powodów do obaw – The Witcher dotrze do nich bez żadnych opóźnień, 26 października 2007. Kwestią czasu pozostaje w tej chwili tylko stwierdzenie, że owoc prac warszawskich programistów otrzymał od swego wydawcy zielone światło ku temu, by zadebiutować na europejskim rynku.