Valve wykupiło znane z Firewatch studio Campo Santo
Firma Valve Software stała się nowym właścicielem studia Campo Santo, czyli specjalizującego się w przygodówkach zespołu odpowiedzialnego za Firewatch i nadchodzące In the Valley of Gods.
W zeszłym miesiącu Gabe Newell, czyli szef Valve Software, ogłosił, że jego studio po kilkuletniej przerwie powraca do aktywnego tworzenia gier wideo. Okazuje się, że plany te nie ograniczają się do własnych projektów, takich jak karcianka Artifact. Firma wykupiła bowiem właśnie zespół Campo Santo, znany z przygodówki Firewatch.
Informację tę ogłosili deweloperzy na swojej oficjalnej stronie. Poinformowali, że w wyniku transakcji nikt z dwunastoosobowej załogi nie został zwolniony. Ponadto Campo Santo będzie kontynuowało prace nad swoim kolejnym projektem, czyli In The Valley of Gods. Wsparcie Valve zapewne mocno przysłuży się twórcom, którzy dzięki finansowej stabilizacji będą mogli w pełni skoncentrować się na produkcji gry.
Autorzy podzielili się również sympatyczną anegdotką. W 2015 roku odwiedzili redakcję IGN, aby porozmawiać o Firewatch. Jeden z deweloperów w biurze serwisu natknął się na butelkę szampana, która była niedostarczonym studiu Valve trofeum za wygraną Portala 2 w kategorii gry roku. Pracownik Campo Santo podwędził ten alkohol i zespół wypił go rok później, aby uczcić premierę jego debiutanckiego projektu.
Przypomnijmy, że następny projekt zespołu, czyli In The Valley of Gods, zapowiedziano w grudniu zeszłego roku, podczas gali The Game Awards. Gra będzie przygodówką, w której pokierujemy podróżniczką z lat 20. ubiegłego wieku, próbującą odkryć sekrety starożytnego Egiptu.
Premiera gry zapowiadana jest na przyszły rok i na razie potwierdzono jedynie wersję pecetową. W grudniu autorzy nie wykluczali, że opracują również edycje na inne platformy. Nie wiemy, czy wykupienie przez Valve Software coś zmieni w tej kwestii.