Twórcy STALKER-a 2 zmieniają podtytuł gry, pozbywając się rosyjskiej pisowni
W związku z trwającą agresją Rosji na Ukrainę studio GSC Game World zdecydowało się na symboliczny gest, zmieniając podtytuł STALKER-a 2 tak, by pisownia odpowiadała językowi ukraińskiemu.
Dziś mija 19 dni, odkąd rosyjskie wojska wkroczyły na teren Ukrainy, doprowadzając do tragicznej wojny w sercu Europy. Wśród reakcji, komentarzy i akcji niosących pomoc poszkodowanym nie zabrało również działań ze strony branży gier wideo.
Gestem wartym odnotowania jest dzisiejsza decyzja studia GSC Game World o drobnej zmianie w podtytule gry STALKER 2. Dodajmy, że deweloper z siedzibą w Kijowie niedawno poinformował o wstrzymaniu prac nad tym projektem w związku z wojną. Na szczęście, jak twierdzą członkowie zespołu, prace ruszą na nowo, kiedy tylko sytuacja na to pozwoli i wszyscy będą już bezpieczni.
Może Cię zainteresować również:
- STALKER 2 – jak może wyglądać powrót do Strefy?
- Seria STALKER ofiarą review bombingu po wycofaniu ze sprzedaży w Rosji
Diabeł tkwi w szczegółach
Do tej pory na karcie gry na Steamie mogliśmy przeczytać anglojęzyczny tytuł STALKER 2: Heart of Chernobyl, jednak to zostało zmienione – teraz podtytuł brzmi Heart of Chornobyl.
- Dlaczego zmiana jednej litery w podtytule ma znaczenie? Chociaż nie podano oficjalnego wyjaśnienia, to owa korekta najprawdopodobniej dotyczy różnic pomiędzy pisownią rosyjską a ukraińską.
- „Chernobyl” jest transliteracją z języka rosyjskiego, podczas gdy „Chornobyl” to ukraińska wersja.
- W związku z agresją wojsk Władimira Putina na naszego sąsiada chyba nie trzeba mówić, która pisownia wydaje się bardziej odpowiednia.
Z tej okazji warto przypomnieć, że w polskim języku upowszechniły się zwroty „na Ukrainie” / „na Ukrainę”, które współcześnie, a zwłaszcza w obliczu toczącej się za naszymi granicami wojny, część językoznawców uważa za coraz mniej odpowiednie (ze względu m.in. na kontekst historyczny), rekomendując formy „w Ukrainie” / „do Ukrainy”.