autor: Jakub Wencel
Twórca Minecrafta wycofuje się z pomysłu pojedynku z Bethesdą w grze Quake III
Kilka dni temu pisaliśmy o propozycji twórcy Minecrafta na rozwiązanie sporu o nazwę jego najnowszej produkcji, Scrolls. Miałby nim być pojedynek w grze Quake III: Arena z członkami studia Bethesda Softworks. Teraz jednak Markus Persson dystansuje się od swojego pomysłu.
Kilka dni temu pisaliśmy o przygotowywanym przez Zenimax, właścicieli studia Bethesda Softworks, pozwie sądowym skierowanym pod adresem Markusa Perssona, autora popularnego Minecrafta. Sprawa dotyczyła tworzonej właśnie przez Perssona gry Scrolls, która miałaby ponoć godzić w prawa autorskie Zenimaxa dotyczące serii The Elder Scrolls. Problemem jest zbieżność tytułów Scrolls i najnowszej odsłony tego legendarnego cyklu RPG, Skyrim – a warunkiem ugody miałaby być natychmiastowa zmiana nazwy nowego dzieła autora Minecrafta. Persson zaproponował niekonwencjonalny sposób rozwiązania sporu – mecz w Quake III: Arena.
Od czasu swojej propozycji nie usłyszał on jednak od Bethesdy żadnej odpowiedzi i, co ważniejsze, sam dystansuje się teraz od pomysłu wirtualnego starcia. „Jeśli doszłoby do turnieju w Quake’a III, obawiam się, że musielibyśmy w końcu zmienić nazwę” – wyraził w rozmowie z serwisem Wired swoje wątpliwości Persson. – „To mógł być nienajlepszy wybór gry. Jeżeli pójdziemy z tym do sądu, będę walczył do końca. To bzdurny zarzut, a Bethesda ma kilka innych tytułów, które mogą być mylone z innymi produkcjami na rynku.” Jako przykład twórca Minecrafta podał zbieżność tytułów Rage z serią Streets of Rage, sygnowaną logiem Segi.
Markus Persson
Obawy Perssona co do wyniku samego meczu również nie są bezzasadne. Przypomnijmy, że właściwi autorzy sądowego pozwu to właściciele Bethesda Softworks, koncern Zenimax, któremu podlega również id Software – legendarni twórcy cyklu Quake. Proponowane zasady potencjalnego wirtualnego starcia zakładały, że każda strona wystawi trzyosobową drużynę – ekipa Perssona stanęłaby więc przed perspektywą pojedynku z prawdopodobnie doskonałymi specjalistami od Quake’a. Logiczne więc, że autor nadchodzącego Scrolls doszedł do wniosku, że łatwiej będzie korzystnie dla siebie rozwiązać ten konflikt na sali sądowej.
Jednak i w tym wypadku nie może on być zbyt pewny swojego sukcesu. W rozmowie z serwisem Wired prawnik i specjalista od rynku gier wideo, Mark Methenitis odniósł się do całej sprawy. Jego zdaniem, choć nic nie jest przesądzone, pozew Zenimaxa ma mocne podstawy prawne i jest przekonany, że firma jak najbardziej ma szanse na zwycięstwo. „Podstawowym pytaniem jest to, czy te dwa znaki firmowe mogą być ze sobą mylone.” – wyjaśnia Methenitis. - „Jest na to całkiem dobry test przeprowadzany w ramach prawa Stanów Zjednoczonych. […] Moim zdaniem, główną kwestią pozostaje siła marki The Elder Scrolls.” Analityk twierdzi, że właśnie tu tkwi najsłabszy punkt pozwu Zenimaxa – większość graczy odnosi się bowiem do gier z tego cyklu poprzez podtytuły (jak Morrowind czy Oblivion), a nie ogólną nazwę cyklu.
The Elder Scrolls: Skyrim
Konflikt Perssona z Zenimaxem wyrasta na jedno z najbardziej barwnych i ciekawych starć rynku gier wideo w ostatnich latach. Sam twórca Minecrafta półżartem stwierdził, że jego decyzja o zaproponowaniu meczu w Quake’a III podyktowana była między innymi tym, że takie rozwiązanie sprawy przyniosłoby obu stronom konfliktu dużo dobrego PR-u.
Scrolls to strategia łącząca elementy gry karcianej z planszową. Celem jest pozbawienie wroga punktów życia, a możemy tego dokonać tworząc talie składające się z tytułowych zwojów i tocząc później pojedynki na specjalnej planszy. Pozycja ukaże się na komputery osobiste w październiku tego roku. Z kolei The Elder Scrolls: Skyrim to kolejna odsłona kultowej serii gier RPG. Tym razem fabuła obracać się będzie wokół powrotu na kontynent Tamriel pradawnej rasy smoków. Tytuł pojawi się w listopadzie na PC, Xboksa 360 i PlayStation 3.
- The Elder Scrolls V: Skyrim - E3 2011 - pierwsze spojrzenie
- The Elder Scrolls V: Skyrim - zapowiedź
- oficjalna strona internetowa Scrolls