Twórca z 4A Games: jeśli zbojkotujecie Metro Exodus na PC, kolejna część nie trafi na komputery
Jeden z deweloperów ze studia 4A Games odniósł się do niedawnych kontrowersji związanych z oddaniem platformie Epic Games Store czasowej wyłączności na sprzedaż gry Metro Exodus.
Na niecałe dwa tygodnie przed premierą gry Metro Exodus jej wydawcy i deweloperzy wydają się robić wszystko, by zniechęcić do siebie PC-towych graczy. Najpierw nadeszła informacja o implementacji zabezpieczeń Denuvo, a niedługo później ogłoszono, że produkcja przez rok będzie dostępna wyłącznie za pośrednictwem Epic Games Store, co rozwścieczyło zarówno sporą część miłośników cyklu, jak i Dmitrija Głuchowskiego, autora książek, na podstawie których powstała seria. Gracze wyrażają swoje niezadowolenie, bombardując poprzednie odsłony Metro negatywnymi recenzjami na Steamie i zapowiadając, że będą masowo ściągać pirackie wersje Exodus. Tymczasem jeden z deweloperów ze studia 4A Games postanowił dolać oliwy do ognia, twierdząc, że w przypadku bojkotu PC-towej edycji gry kolejna część po prostu ominie komputery osobiste.
- Graliśmy w Metro Exodus i wiemy, czym tak naprawdę jest nowe Metro
- Zniknięcie gry Metro Exodus ze Steama to dopiero początek
W wypowiedzi na forum Gameru.net producent o pseudonimie scynet odniósł się do kontrowersji otaczających Metro Exodus. Stwierdził tam m.in. że osoby, które grożą pobieraniem pirackich wersji gry, na pewno nie są zainteresowane ciężką pracą włożoną w produkcję przez jej twórców i w związku z tym ich zdanie nie obchodzi ani jego, ani kogokolwiek innego w studiu. Oznajmił też, że reakcja społeczności była mocno nieadekwatna do całej sytuacji, bo zainstalowanie oprogramowania Epic Games Store to niewielka niedogodność, zajmująca maksymalnie parę minut. Najważniejszą część jego wpisu stanowi jednak ta zapowiedź:
„Ktoś powie, że jeśli narobi syfu wokół Exodus i poprzednich gier z serii, to uczyni świat lepszym miejscem, pokaże chciwym deweloperom miejsce w szeregu… W odpowiedzi mogę zapewnić, że jeśli gracze PC-towi zbojkotują Metro, to następna część, jeśli powstanie, na pewno nie trafi na komputery.”
Atmosfera wokół PC-towego Metro Exodus mocno się zagęszcza i nie zdziwilibyśmy się, gdyby te kontrowersje mocno zaszkodziły sprzedaży wersji na „blaszaki”. Oczywiście pogróżki, że kolejne części nie trafią na komputery osobiste, na razie trzeba traktować w kategorii wypowiedzi jednego producenta o niewyparzonym języku, a nie oficjalnego stanowiska właścicieli marki. Na pewno jednak nie poprawiają one wizerunku 4A Games i firmy Deep Silver w oczach społeczności.
Ale niewykluczone, że przewiny deweloperów i wydawców pójdą w niepamięć, jeśli ukraińskiemu zespołowi uda się dostarczyć naprawdę dopracowaną, klimatyczną strzelankę – a wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że Metro Exodus będzie bardzo solidnym przedstawicielem gatunku. Czy jednak 4A Games rzeczywiście udało się stworzyć dzieło nietuzinkowe i zasługujące na najwyższe noty – o tym przekonamy się 15 lutego, kiedy gra trafi na PC, PlayStation 4 i Xboksa One. W naszym kraju tytuł ukaże się w kinowej polskiej wersji językowej.