Twórca Manor Lords wyjaśnia, dlaczego musiał ograniczyć niektóre mechaniki. Uwydatniła to nowo dodana funkcja
Testy alfa strategii Manor Lords utwierdziły polskiego twórcę gry w przekonaniu, że zbyt wiele losowości w rozgrywce to nie jest dobry pomysł.
Do premiery wyczekiwanego polskiego symulatora średniowiecznego władcy pozostał jeszcze miesiąc. Twórca strategii umila graczom oczekiwanie, np. publikując filmik prezentujący mało praktyczną, ale ciekawą funkcję w Manor Lords.
Jakiś czas temu Grzegorz Styczeń rozważał zorganizowanie „konkursu” na najładniejsze zrzuty ekranu po tym, jak jego debiutanckie dzieło trafi do wczesnego dostępu. Najwyraźniej to nie jedyny artystyczny aspekt gry, o którym rozmyślał polski twórca.
We wpisie opublikowanym w serwisie X Polak wspomniał, że jeden z alfatesterów Manor Lords przygotował filmik prezentujący upływ czasu w grze. Było to możliwe dzięki funkcji, którą Styczeń dodał właśnie w takim celu: Manor Lords pozwoli zapisać pozycję kamery.
Gracze czekający na tytuł wyraźnie docenili tę pozornie drobną nowinkę (via Reddit / serwis X). Niemniej jeden z internautów zauważył, że deszcz widoczny na niektórych ujęciach jest raczej mało dynamiczny.
To celowy zabieg – Polak wytłumaczył, że deszcz jest jednym z czynników mających wpływ na rozgrywkę i dlatego twórca zdecydował się uczynić opady nieco bardziej „przewidywalnymi”. Sporo testerów narzekało bowiem, że losowość deszczu dała im się we znaki (opady osłabiają efektywność łuczników, a do tego mogą zniszczyć zapasy).
Część graczy jest nieco zawiedziona tą „przewidywalnością”, ale deweloper dał do zrozumienia, że zbyt wiele losowości w grze jedynie popsuje zabawę. Być może są inne rozwiązania (opcja w ustawieniach gry?), ale zapewne twórca ma teraz inne priorytety.
Manor Lords ukaże się 26 kwietnia we wczesnym dostępie na PC. Gra zmierza też na XSX/S.