Taktyczne RPG w stylu XCOM-a, ale osadzone w feudalnej Japonii. W polskim Shadow of the Road magia miesza się ze steampunkiem
Rodzime studio Another Angle Games udostępniło nowy zwiastun taktycznego RPG-a Shadow of the Road, który przeniesie nas do fantastycznej wersji ostatniego roku epoki Edo.
Warszawskie studio Another Angle Games wypuściło nowy zwiastun gry Shadow of the Road, czyli taktycznego RPG-a osadzonego w XIX-wiecznej Japonii.
- Produkcja zmierza wyłącznie na PC.
- Gra sprzedawana będzie w serwisach Steam, GOG.com oraz Epic Games Store.
- Na tę chwilę projekt nie ma oferować polskiej wersji językowej (zapytaliśmy studio, czy mają w planach dodanie takowej w przyszłości – zaktualizujemy tę wiadomość po otrzymaniu odpowiedzi).
- Na razie autorzy nie są też gotowi podać planowanej daty premiery.
Akcja gry osadzona zostanie w 1868 roku, w trakcie wojny domowej między konserwatywnymi siłami Siogunatu, a bardziej nowoczesnymi technologicznie zwolennikami Cesarza. W realia historyczne wplecione zostaną wątki fantastyczne. W trakcie gry spotkamy zarówno mistyczne istoty z lokalnego folkloru, jak i steampunkowe maszyny bojowe.
Gracz pokieruje grupą śmiałków, których zadaniem będzie ochrona tajemniczego chłopca dysponującego potężnymi mocami. W trakcie rozwoju kampanii do naszej drużyny co pewien czas dołączać mają kolejne postacie z unikalnymi zdolnościami oraz ciekawymi biografiami.
Rozgrywka przypominać ma inne taktyczne RPG-i z elementami strategii. Zabawa skoncentruje się zatem na turowych potyczkach, w których będziemy dowodzili niewielkim oddziałem, a kluczową rolę odegra właściwe wykorzystywanie zdolności poszczególnych postaci. Istotne ma być również budowanie relacji w ramach drużyny, bo wpłynie to na zachowanie jej członków podczas bitew.
Przez wiele lat autorzy tworzyli projekt na własną rękę. Dwa tygodnie temu pochwalili się jednak, że wreszcie znaleźli wydawcę. Jest nim firma Owlcat Games, czyli autorzy m.in. Pathfinder: Kingmaker, Pathfinder: Wrath of the Righteous oraz Warhammer 40,000: Rogue Trader.
Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!