Trwają „intensywne prace” nad Wiedźminem 4, a główni deweloperzy Cyberpunka 2077 zadbają o zachowanie jego DNA w Projekcie Orion
Poznaliśmy aktualny stan prac nad sequelem Cyberpunka 2077 oraz Wiedźminem 4. Drobnymi informacjami podzielił się główny projektant zadań z tej pierwszej z wymienionych gier, Paweł Sasko.
Wczoraj serwis Aftermath opublikował nowy wywiad z Pawłem Sasko – głównym projektantem misji w Cyberpunku 2077, obecnie pracującym nad jego sequelem znanym pod nazwą Projekt Orion. Dowiedzieliśmy się z niego nowych, drobnych informacji na temat prac nad ową grą oraz Wiedźminem 4.
Deweloper potwierdził to, o czym usłyszeliśmy przy okazji opublikowania wyników finansowych studia – większość twórców Cyberpunka 2077 przeszła już do zespołu opracowującego kolejną odsłonę Wiedźmina. W efekcie określił on prace nad tym tytułem jako „intensywne”, co oznacza zapewne, że studio jest aktualnie w pełni skoncentrowane na tym projekcie.
Sasko wypowiedział się również na temat „etapu”, na jakim znajduje się deweloping Projektu Orion, określając go jako „dość wczesny”. Twórca, pełniący przy nim rolę zastępcy reżysera, zapewnił, że czuwają nad nim „dobrze wyszkolone” osoby odpowiedzialne za świetnie przyjęte Phantom Liberty.
Większość menedżerów i reżyserów, którzy pracowali nad Cyberpunkiem i Phantom Liberty pracuje nad [nowym – przyp. red.] Cyberpunkiem. […] Chcemy mieć pewność, że całe DNA zostanie zachowane i nadal będzie obecne w grze.
W tym miejscu warto przypomnieć, że studio niedawno wypowiedziało się na temat mikropłatności w swoich tytułach, jasno stwierdzając, że nie ma dla nich miejsca w grach singleplayer. Możemy więc być spokojni, że nie uświadczymy ich w tych dwóch nadchodzących produkcjach.
Wygląda więc na to, że CD Projekt ma pełne ręce roboty. W końcu, poza wymienionymi tytułami, współpracują z zespołami zajmującymi się Projektem Sirius oraz remakiem pierwszego Wiedźmina. Ponadto niedawno wystartowali z testami narzędzi moderskich REDkit do Wiedźmina 3, o których więcej dowiecie się pod tym linkiem. Fani studia zdecydowanie mają na co czekać.