autor: Szymon Liebert
Trochę mniej gier muzycznych od Activision w przyszłym roku
Dan Rosensweig z Activision powiedział w wywiadzie udzielonym serwisowy MCV, że w przyszłym roku zobaczymy mniej gier muzycznych od wydawcy, ale mimo tego powinniśmy się spodziewać kolejnych odsłon Guitar Hero oraz pobocznych serii Band Hero i DJ Hero. Firma zamierza też postawić w większym stopniu na rozbudowanie sieciowych aspektów powyższych produkcji.
Dan Rosensweig z Activision powiedział w wywiadzie udzielonym serwisowy MCV, że w przyszłym roku zobaczymy mniej gier muzycznych od wydawcy, ale mimo tego powinniśmy się spodziewać kolejnych odsłon Guitar Hero oraz pobocznych serii Band Hero i DJ Hero. Firma zamierza też postawić w większym stopniu na rozbudowanie sieciowych aspektów powyższych produkcji.
Wspomniany wywiad nakreśla w skrócie sytuację i przyszłość gier muzycznych Activision. Rosensweig opowiedział o tym jak firma próbuje zachować autentyczność dla wybranych grup odbiorców, bo to decyduje o popularności i jakości tytułów. Jak można ją uchwycić? Oczywiście analizując tematykę, dobierając odpowiednich ludzi i odwołując się do znanych artystów.
Szef Guitar Hero przekonuje też, że negatywne glosy ze strony branży muzycznej pod adresem serii są niezbyt przemyślane. Jego zdaniem gry muzyczne generują popyt na płyty i potrafią zwiększyć zainteresowanie wykonawcami, także dzięki DLC. W 2010 roku zadaniem dla wydawcy jest rozwinięcie właśnie elementów sieciowych i zapewnienie fanom dużego wyboru usług.
Należy to pewnie powiązać z wczorajszą informacją o nowych pomysłach finansowych Activision. Przedstawiciel firmy zapewnia, że wykorzystanie Internetu zwiększy atrakcyjność produktów oraz ich żywotność, co będzie plusem dla graczy. Podsumowując, plastikowe instrumenty i pakiety piosenek w 2010 roku powrócą. Mamy jednak nadzieję, że w rozsądnych ilościach.