Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 8 marca 2013, 10:44

autor: Łukasz Szliselman

Torment: Tides of Numenera rządzi na Kickstarterze – pierwsze cele dodatkowe osiągnięte. Ujawniono zarys fabuły

Projekt Torment: Tides of Numenera w rekordowo krótkim czasie zebrał kwotę, o jaką poproszono na Kickstarterze. Twórcy wyznaczyli cele dodatkowe, które pozwolą dalej rozbudować grę. Pierwsze z nich zostały już osiągnięte, dlatego ekipa studia inXile Entertainment podzieliła się nowymi informacjami o nadchodzącej produkcji, zdradzając m.in. zarys fabuły.

Powiedzieć, że Torment: Tides of Numenera odniósł sukces na Kickstarterze byłoby niedomówieniem. Gra zebrała wymagane 900 tysięcy dolarów w zaledwie sześć godzin, co czyni ją najszybciej ufundowanym projektem na Kickstarterze z branży gier wideo. Dla porównania, dotychczasowy rekordzista, konsola Ouya, potrzebował dwa razy więcej czasu, by zdobyć 950 tys. dolarów. Obecnie kwota ofiarowana przez fanów nowego Tormenta przekroczyła 2 miliony dolarów i stale rośnie.

Sojourner of Worlds (autor: Chang Yuan) - Torment: Tides of Numenera rządzi na Kickstarterze – pierwsze cele dodatkowe osiągnięte. Ujawniono zarys fabuły - wiadomość - 2013-03-08
Sojourner of Worlds (autor: Chang Yuan)

Cele dodatkowe

W związku z miażdżącym sukcesem, twórcy zdradzili, w jaki sposób wydadzą ponadplanowe pieniądze. Pierwsze cele dodatkowe zostały osiągnięte zaraz po ich opisaniu. Dzięki temu w finalnej wersji gry zdecydujemy o płci naszego bohatera, co oczywiście wpłynie nie tylko na jego lub jej wygląd, ale cały system dialogów i interakcji z postaciami niezależnymi. Po osiągnięciu 1,5 miliona dolarów do ekipy dołączyli dwaj dodatkowi scenarzyści. Oprócz tego na wirtualnej mapie pojawi się nowy obszar: Crystal Dimension, a kompilacja krótkich opowiadań (otrzymywana po ofiarowaniu co najmniej 50 dolarów) rozszerzy się o jeszcze jedną nowelę. Jako że próg 2 milionów dolarów również został przekroczony, oznacza to w sumie zbiór sześciu opowiadań. Ponadto ekipa inXile zaprosiła do współpracy samego Monte Cooka, twórcę papierowej Numenery, którego udział na pewno wzbogaci tło fabularne. Bonusowe pieniądze pomogą także dopracować ścieżkę dźwiękową – muzyka zostanie nagrana przy udziale orkiestry z prawdziwego zdarzenia. W grze pojawi się też nowy obszar (The Ruins of Ossiphagan) oraz kolejny towarzysz, zwany The Toy.

Dalsze cele kończą się na razie na kwocie 2,5 miliona dolarów, którą bez wątpienia uda się zdobyć przed finałem akcji (5 kwietnia). Jej zebranie umożliwi zatrudnienie jeszcze jednego scenarzysty, stworzenie lokacji, do której protagonista trafi po śmierci, powołanie do życia kolejnego kompana oraz napisanie siódmej noweli.

Polecamy materiał wideo, w którym Colin McComb, dyrektor kreatywny ze studia inXile Entertainment, opowiada o fabule i motywach przewodnich Torment: Tides of Numenera:

Zarys fabuły

Gracz wciela się w ostatniego z Porzuconych (Castoff) – osobę w ciele opuszczonym przez istotę, zdolną unikać śmierci, przez wieki zmieniającą cielesną powłokę. Okazuje się, że Porzuceni przeżywają rozłąkę z „ojcem” i zyskują własną świadomość. Jednak praw natury nie sposób oszukiwać bez końca. Wysłany zostaje potężny mściciel, który ma zgładzić buntownika i wszystkie jego reinkarnacje – w tym protagonistę – by przywrócić porządek rzeczy.

Przygoda rozpocznie się w momencie, w którym główny bohater odkryje, że został porzucony przez swego twórcę (na własnej skórze przekonamy się jak mógł się czuć potwór doktora Frankensteina). Gra nie postawi przed nami konkretnych celów do wykonania. Sami zdecydujemy, co w tej sytuacji zrobić. Czy za wszelką cenę starać się odnaleźć „ojca”, czy jego zniknięcie wziąć za dobrą monetę i samodzielnie pokierować swoim życiem? Nasze wybory ukształtują nie tylko historię, ale również to kim się staniemy i jak inni będą nas postrzegać. Pamiętacie pytanie, które ma być motywem przewodnim gry? Brzmi ono: Ile warte jest jedno życie? Twórcy nie udzielą na nie odpowiedzi. Zamiast tego, wrzucą nas do uniwersum, które umożliwi każdemu z nas samodzielne jej znalezienie. Takie przemyślenia wykraczają daleko poza dziedzinę wirtualnej rozrywki i można śmiało założyć, że mają szansę, niczym arcydzieło literackie, realnie wpłynąć na życie niejednego odbiorcy. Tymczasem w grze X po raz kolejny ratujemy świat lub mścimy się na niegodziwcach, którzy spalili naszą wioskę. Taa…

Gadająca czaszka. Wygląda znajomo? - Torment: Tides of Numenera rządzi na Kickstarterze – pierwsze cele dodatkowe osiągnięte. Ujawniono zarys fabuły - wiadomość - 2013-03-08
Gadająca czaszka. Wygląda znajomo?

Oprócz nowego Tormenta czekamy na Wasteland 2 (również tworzone przez inXile) i Project Eternity od studia Obsidian Entertainment. Ciekawią nas również losy Project V13 reaktywowanego Black Isle Studios. Szykuje się prawdziwy renesans klasycznych, dojrzałych gier RPG. Do premiery Torment: Tides of Numenera pozostało jeszcze dużo czasu. Tytuł ma zadebiutować pod koniec 2014 roku. Zanim na dobre zagłębimy się w uniwersum Numenery, na pewno jeszcze nie raz powrócimy do tematu.