autor: Adrian Piotrowski
Tibia zaliczyła dobry rok, wciąż przyciąga graczy i przynosi zyski
Tibia, czyli popularna swego czasu w Polsce gra MMORPG, pomimo pandemii wciąż radzi sobie bardzo dobrze i jest źródłem zysków dla niemieckiego studia CipSoft.
W skrócie
- Stephan Vogler, jeden z twórców Tibii, przyznał, że 2020 rok był dla niego oraz jego studia CipSoft niezwykle udany.
- Produkcja potroiła swoją liczbę graczy, a także sprawiła, że wzrosły przychody firmy.
- Tibia wciąż jest popularna w krajach Ameryki Południowej, zwłaszcza Brazylii.
Wydawać by się mogło, że Tibia, czyli popularna swego czasu w Polsce dwuwymiarowa gra MMORPG, swoje najlepsze czasy ma już dawno za sobą. Jednak, jak pokazuje wywiad ze współzałożycielem studia CipSoft Stephanem Voglerem dla portalu Mein-MMO, okazuje się, że prawda jest nieco inna.
Niemiecka spółka jest jedną z tych, które skorzystały na pandemii COVID-19, gdyż dzięki niej w 2020 roku dzienna liczba graczy jej najpopularniejszej produkcji wzrosła trzykrotnie, a firma zwiększyła swoje zyski. Jej przychody wyniosły 25 milionów euro, w porównaniu z 10 milionami z roku 2019. Sytuacja finansowa była tak dobra, że właściciele firmy byli w stanie nie tylko wypłacić swoim pracownikom pełne pensje, ale też nagrodzić ich premią.
Vogler przyznał, że celem studia nie jest pogoń za krótkotrwałymi sukcesami, lecz konsekwentne działania, które zaowocują w przyszłości. Współzałożyciel CipSoftu dodał, że chcą pozostać niezależni i sami ustanawiać swoje cele, dlatego nigdy nie przyjęli żadnej oferty od bogatszego inwestora. Ponadto podkreślił, iż w firmie nigdy nie było fali masowych zwolnień ani nie wystąpiło zjawisko crunchu.
Największe zainteresowanie Tibią w roku 2020 według Google Trends przejawiało się przede wszystkim w Polsce, Szwecji oraz krajach Ameryki Południowej: Wenezueli, Chile, Boliwii oraz Brazylii. Ostatnie z wymienionych państw jest według Voglera najbardziej dochodowym rynkiem. Zdaniem twórcy jest to spowodowane tym, że Tibia zawsze była i będzie darmowa oraz nie wymagała nigdy drogiego komputera do swobodnej rozgrywki, w przeciwieństwie do popularnego w bogatszych krajach World of Warcraft. Ponadto do utrzymania popularności gry posłużył serwis Twitch, ponieważ dla wielu brazylijskich streamerów Tibia jest tym, co przyciąga widzów.
W Polsce produkcja CipSoftu stworzona w 1997 roku swoją największą popularność osiągnęła w latach 2006-09. Był to jeden z pierwszych tytułów, które sprowokowały publiczną debatę na temat uzależnień od gier komputerowych. Jednocześnie reportaż o Tibii wyemitowany przez TVN w 2006 roku stał się viralowym hitem raczkującego wówczas polskiego YouTube’a.