The Sinking City znów na Steamie, ale twórcy odradzają zakup
The Sinking City trafiło do sprzedaży na Steamie. Odpowiedzialne za produkcję studio Frogwares ostrzega jednak przez zakupem tej wersji.
- The Sinking City trafiło do sprzedaży na Steamie,
- twórcy gry ostrzegają, aby nie kupować tego wydania,
- w grze brakuje niektórych elementów, przez co dostaje niskie oceny od użytkowników,
- cała sprawa to kolejny etap konfliktu miedzy studiem Frogwares i wydawcą, czyli firmą Nacon.
Do sprzedaży na Steamie trafiła wczoraj gra The Sinking City. Odpowiedzialne za ten projekt Frogwares ostrzega jednak fanów, aby nie kupowali tej wersji. Autorzy apel ten tłumaczą tym, że nie pracowali nad tą reedycją. Więcej szczegółów ma zostać ujawnionych już wkrótce.
Ta kuriozalna sytuacja to w istocie kolejny etap konfliktu dewelopera z wydawcą, sięgającego połowy zeszłego roku. Przypominam, że pierwotnie The Sinking City zadebiutowało w czerwcu 2019 roku na Epic Games Store, po czym nieco ponad rok później zostało z niego usunięte na wniosek dewelopera. Następnie w styczniu tego roku gra pojawiła się na Steamie, ale dostępna była tylko przez kilka godzin.
Patrząc na profil projektu na Steamie, okazuje się, że jest to, nazwijmy to, „dziewicza” wersja gry, którą Frogwares ukończyło w 2019 roku, czyli po prostu niekompletna, bo pozbawiona m.in. Osiągnięć, dodatków DLC czy możliwości tworzenia save’ów w chmurze. Wydaje się więc, że autorzy po prostu odcinają się od tej konkretnej edycji, dostępnej obecnie na Steamie, bo została wypuszczona bez ich udziału. Za takimi wnioskami przemawia analiza profilu gry w serwisie. Adres internetowy karty The Sinking City w serwisie jest inny niż poprzednio. Zmienił się także numer indentyfikacyjny w bazie danych Steam – zamiast dotychczasowego 1151760 (w którym jako wydawca wymienione jest Frogwares) jest to 750130, gdzie jako wydawca widnieje firma Nacon. Innymi słowy, Nacon po prostu samodzielnie wrzuciło tę grę w archaicznej wersji (prawdopodobnie z tzw. gold mastera z 2019 roku) do dystrybucji w serwisie Valve, pomijając w tym procesie dewelopera.
Problem braku zawartości dostrzegają gracze, bo produkcja zbiera fatalne oceny Na Steamie – obecnie tylko 27% jest pozytywnych.
Co ciekawe, wydaje się, że przynajmniej początkowo po wczorajszym „debiucie” studio Frogwares miało dostęp do profilu reedycji na Steamie, najpewniej dlatego, iż jest oznaczene jako deweloper The Sinking City. Na karcie produkcji opublikowano bowiem informację ostrzegającą przez zakupem. Szybko została ona jednak usunięta.
Przypomnijmy, że całe zamieszanie jest spowodowane konfliktem wydawcy z deweloperem. Frogwares twierdzi, że firma Nacon nie wywiązała się z umownych zobowiązań, zarówno w kwestii finansowania produkcji gry, jak i tantiem ze sprzedaży. W rezultacie w sierpniu zeszłego roku studio wymusiło usunięcie The Sinking City z dystrybucji w Epic Games Store (gra początkowo nie była w ogóle dostępna na Steamie). Przez wiele miesięcy produkcję można było kupić tylko w sklepie dewelopera, w serwisie Origin oraz w Nintendo eShop (wersja na Switch).
Ostatecznie wydawca i deweloper spotkali się w sądzie. Ta sprawa nie znalazła jeszcze swojego finału, ale wydano decyzję, która wymusiła na Frogwares zaprzestanie blokowania wypuszczenia The Sinking City na Steam. Sprzedaż gry w tym sklepie ruszyła 5 stycznia tego roku i była to kompletna edycja, a jako wydawca widniało studio Frogwares. Można ją było jednak kupić tylko przez kilka godzin, co najpewniej było spowodowane interwencją Nacon.
Fakt, że produkcja znowu dostępna jest na Steamie, raczej nie oznacza końca całego zamieszania. Wiadomość Frogwares pokazuje, że sprawa jest daleka od zakończenia, więc najpewniej w przyszłości jeszcze usłyszymy o konflikcie tych przedsiębiorstw.
- Oficjalna strona internetowa studia Frogwares
- Recenzja gry The Sinking City – Sherlock Holmes kontra mitologia Cthulhu
- The Sinking City - poradnik do gry
- The Sinking City - Dunwich_ReShade - pobierz mod