The Sims 4 – spory wyciek screenów i informacji
Mimo że pierwszą prezentację The Sims 4 zaplanowano na przyszłotygodniowe targi Gamescom, do Internetu już teraz wyciekło dużo informacji o nadchodzącej produkcji. Pojawiła się też spora paczka screenów z gry.
Do tej pory o The Sims 4, najnowszej odsłonie „symulatora” życia od studia Maxis, wiedzieliśmy tylko tyle, że powstaje. Po nieobecności gry na E3 zapowiedziano, że tytuł zostanie pokazany podczas targów Gamescom. Na pierwsze konkrety nie musimy jednak czekać do przyszłego tygodnia, bowiem właśnie nastąpił wyciek materiałów dotyczących tej produkcji. Oprócz sporej dawki informacji otrzymaliśmy też paczkę screenów.
- Głębię emocjonalną naszych podopiecznych – odczuwanie i wyrażanie przez nich emocji, wywoływanych przez różnorodne czynniki wewnętrzne i zewnętrzne.
- Bardziej inteligentne („wielozadaniowe”) Simy.
- Jeszcze bardziej kompleksowe (a przy tym intuicyjne) systemy tworzenia Simów i stawiania domów.
- Znajdźki, zadania i osiągnięcia, za które odblokujemy nowe elementy (np. ubrania).
- Możliwość dzielenia się swoją twórczością z innymi graczami.
Osoby, które po nowej odsłonie serii The Sims spodziewały się rewolucji, mogą być rozczarowane. Z ujawnionych danych wynika bowiem, że czeka nas raczej ewolucyjne usprawnienie poszczególnych elementów gry i dodanie paru drobnych funkcjonalności. Widać to zresztą choćby po udostępnionych obrazkach – na pierwszy rzut oka trudno odróżnić nową część od The Sims 3.
Przejdźmy jednak do konkretów. Przede wszystkim, Simy w czwartej odsłonie mają zachowywać się naturalniej, być bardziej inteligentne i dysponować znacznie bogatszym życiem wewnętrznym, z odczuwaniem i wyrażaniem emocji na czele. Ostatniemu spośród wymienionych elementów Maxis wydaje się poświęcać szczególnie dużo uwagi. Samopoczucie naszych podopiecznych ma być uwarunkowane przez mnóstwo czynników: począwszy od innych postaci, poprzez zachodzące wokół wydarzenia, a na własnych wspomnieniach czy nawet noszonym aktualnie ubraniu skończywszy.
Zmiany nie ominą również systemów tworzenia Simów i stawiania domów. W obu przypadkach mamy mieć możliwość jeszcze bardziej drobiazgowego, a przy tym mniej skomplikowanego dostosowywania postaci i budynków do naszych preferencji. Nie zabraknie też możliwości „konstruowania światów”, lecz nie sprecyzowano, czy pod tym pojęciem kryje się po prostu opcja stworzenia własnej dzielnicy lub miasteczka (jak w poprzednich odsłonach), czy może coś więcej.
Ponadto w The Sims 4 uświadczymy zadania do wykonania oraz „znajdźki” i osiągnięcia do zdobycia, za które odblokujemy nowe meble, elementy garderoby i inne elementy. Wróci też możliwość dzielenia się swoją twórczością (Simami i domami) ze społecznością skupioną wokół gry.
Oczywiście, niewykluczone, że wcale nie mamy tutaj do czynienia ze wszystkimi informacjami, które studio Maxis miało zamiar ujawnić na targach Gamescom. Możliwe zatem, że wciąż czeka na nas jakaś spora niespodzianka w przyszłym tygodniu – zwłaszcza że nie znamy nawet dokładniejszej daty wydania gry (dotąd mówiło się tylko o premierze w 2014 roku). Nie pokazano też jeszcze żadnego oficjalnego zwiastuna The Sims 4.