The Sims 4 otrzymało pierwsze DLC wyłącznie na konsole, EA ukrywa jego premierę
Darmowy zestaw piżamowy do The Sims 4 sprawił, że fani boją się o przyszłość serii. To pierwsza taka sytuacja w historii gry.
The Sims 4 wyróżnia się spośród innych odsłon tej serii między innymi największą liczbą typów DLC. Do dodatków, pakietów rozgrywki, akcesoriów i kolekcji doszła kolejna forma dodatkowej zawartości w postaci subskrypcji EA Play i Xbox Game Pass.
Od teraz aż do 29 marca dostępny do odebrania za darmo dla subskrybentów EA Play i Xbox Game Pass posiadających The Sims 4 na konsolach Sony i Microsoftu stał się Zestaw piżamowy „Nocka”.
Pomimo oficjalnej obecności zestawu w bibliotekach Xbox i PlayStation niektórzy gracze (w tym członkowie naszej redakcji) wciąż mają problemy z odebraniem go.
Tajemniczy zestaw
Niezapowiedziany zestaw odzieży do spania wywołał zamieszanie w społeczności fanów The Sims. Osoby śledzące na bieżąco temat gry rozpoznały go jako zbiór odnalezionych niewiele wcześniej w plikach gry ubrań, które wielu wypatrywało jako element najbliższej darmowej aktualizacji.
Teoria ta, choć oparta na poprzednich działaniach twórców, okazała się błędna. Według przedstawionych dotąd informacji zestaw piżamowy jest pierwszym w historii serii DLC niemożliwym do samodzielnego zakupu. Jest też ekskluzywny dla konsol.
Obawy fanów i reakcja twórców
Specjalna oferta dla subskrybentów poszczególnych platform nie jest nowością w świecie gier, lecz dla społeczności fanów serii The Sims ten ruch ze strony EA ma głębsze znaczenie:
Więc nowa bielizna nocna, która wyciekła, jest częścią subskrypcji EA Play, co moim zdaniem jest obrzydliwe.
Zapłaciłem około 1000 funtów za tę grę i posiadanie „darmowej” zawartości zamkniętej za pay wallem jest w ogóle nie w porządku. To jedyny produkt EA Play, który mi się podoba i za co mam płacić 5 funtów miesięcznie? Za kilka przemalowanych ubrań.
EA podjęło wiele złych decyzji, ale ta musi być jedną z najgorszych. Jako gracz na PC, mając dostęp do modów, mogę z łatwością korzystać z Sims Studio i zmienić tę decyzję, ale nasi konsolowi bracia nie mają tyle szczęścia, pomijając fakt, że zostali już oszukani ze zmianami trybu budowania.
Wiem, że nie zrobił tego zespół The Sims, ale jakiś dyrektor wykonawczy pracujący dla EA. Kilka minut na Twitterze pokazuje, jak silna jest opinia publiczna, biorąc pod uwagę, jak duży jest sprzeciw. Mam nadzieję, że możecie to odwrócić, dziękuję – napisał użytkownik gooochyeee, rozpoczynając nowy wątek na forum The Sims.
Po pierwszym wpisie w temacie nowego zestawu na forum The Sims pojawiła się cała dyskusja, w którą włączyło się wielu użytkowników. Część z nich obawia się, że dodatki w formie subskrypcji staną się nowym standardem, a także że jest to forma testu przed uczynieniem z nadchodzącego The Sims 5 gry w pełni opartej na subskrypcji.
Na odpowiedź jednego z twórców nie musieliśmy długo czekać:
Cześć wszystkim.
W tym momencie zestaw jest ekskluzywnym prezentem dla naszych konsolowych graczy posiadających subskrypcję EA Play.
Rozumiem, że dla części z Was może być to frustrujące i przekazałem Wasze reakcje osobom z góry – odpowiedział EA_Cade, menedżer do spraw społeczności The Sims.
Co w tej zagmatwanej sytuacji jest najciekawsze, EA oraz Maxis wciąż nie ogłosiły dostępności zestawu na swoich oficjalnych stronach ani profilach społecznościowych.
Darmowe nowości na PC dopiero w połowie marca
Twórcy już teraz zapowiadają najbliższą darmową aktualizację dla wszystkich platform, która wprowadzi do gry nowe pieprzyki, znamiona, rozstępy, blizny po cesarskim cięciu oraz długo wyczekiwane niemowlęta.
Ta dodatkowa zawartość ma być dostępna do pobrania 14 marca, poprzedzając premierę dodatku Razem raźniej, zaplanowaną 2 dni później.
Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!