Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 10 października 2024, 11:52

Tajemnica brakujących promów w GTA 4 została wyjaśniona po 17 latach

Promy pojawiły się w teaser trailerze Grand Theft Auto 4, ale nie w samej grze, bo sprawiły twórcom zbyt wiele problemów.

Źródło fot. Rockstar Games / Take-Two Interactive.
i

Obbe Vermeij nadal dzieli się ciekawostkami na temat serii Grand Theft Auto. Tym razem były deweloper zdradził, co się stało z promami w GTA 4.

Statki zacumowane na rzece w pobliżu przystani można było zobaczyć w pierwszym małym zwiastunie czwartej odsłony serii Rockstara. Jednakże próżno było ich szukać w wydanej grze, co rozczarowało część graczy. Zwłaszcza że terminal promowy nadal można znaleźć w plikach GTA 4, co potwierdziło ponad wszelką wątpliwość, że nie było to tylko, mówiąc dobitnie, kłamstwo opracowane na potrzeby trailera.

Odpowiedź, której udzielił deweloper m.in. GTA 3 i GTA: Vice City na pytanie jednego z internautów na temat tego braku, była prosta: dodanie statków do GTA IV sprawiło zbyt wiele problemów twórcom.

Jak napisał Vermeij, kłopot ze statkami nie sprowadzał się do spadków wydajności czy wczytywania świata gry (jak w przypadku Liberty City w GTA 3). Promy bowiem wyjątkowo nie lubiły się z silnikiem czwartego Grand Theft Auto (m.in. z systemem wiarygodnej fizyki), co powodowało sporo błędów. Samochody „siedzące” na pokładach, pasażerowie wsiadający i wysiadający w kolejce – deweloperzy mieli tyle problemów z tym dodatkiem, że ostatecznie uznano go za niewarty zachodu.

Wycinanie zawartości to typowy proces produkcji dowolnego medium – nawet książek, a co dopiero filmów, nie mówiąc o grach wideo. Zwłaszcza takich, które powstają długie lata i oferują ogromny otwarty świat, jak ostatnie odsłony serii GTA. Zapewne i „szóstka” nie uwzględni wszystkiego, co planował Rockstar, ale – miejmy nadzieję – raczej nie da graczom powodów do narzekania na zawartość.

Premiera GTA 6 ma nastąpić w 2025 roku. Gra wstępnie ukaże się na konsolach PS5 i XSX/S i dopiero później trafi na PC.

Jakub Błażewicz

Jakub Błażewicz

Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).

więcej