Tą metodą możecie sprawdzić, ile wydaliście na gry na Steamie, których nigdy nie odpaliliście
Kolekcje nigdy nieuruchomionych gier tylko 10% użytkowników są warte prawie 2 miliardy dolarów.
1.9 miliardów dolarów – taka mniej więcej ma być wartość kopii nigdy nieogranych gier na „kupkach wstydu” na publicznych kontach użytkowników Steama. Tak wynika z dochodzenia serwisów PCGamesN oraz SteamIDFinder.
Redakcje oparły się na bazie danych tej drugiej strony, ale należy zaznaczyć, że tylko 10% kont na Steamie jest publiczna (przy czym należy pamiętać o licznych kontach botów, które z oczywistych powodów i tak nie byłyby uwzględniane). Jak się okazuje, wartość gier zakupionych przez tych użytkowników, lecz nigdy nieuruchomionych wynosi około 1,9 mld dol.
Po pomnożeniu tego przez 10 (z 10% do 100%) otrzymujemy 19 miliardów dolarów, co – jak wskazuje PCGamesN – przewyższa produkt narodowy brutto pomniejszych państw pokroju Mauritiusa oraz Czadu. Niemniej takie wyliczenie trudno uznać za sensowne – raczej należy traktować to jako ciekawostkę, która może nie mieć wiele wspólnego ze stanem faktycznym.
Jeśli chcecie sprawdzić, jak wygląda Wasza własna kupka wstydu na Steamie, SteadIDFinder oraz PCGamesN przygotowały specjalną funkcję. Wystarczy wpisać nazwę konta lub swoje ID, przy czym wymaga to ustawienia pozycji „Widoczność szczegółów gry” na opcję „Publiczna” (i odczekania, aż Steam zastosuje tę zmianę).
Nie jest niczym nowym, że gracze mają tendencję do nadmiernego zbierania tytułów na swoich kontach, z których wielu nigdy nie kończą (o tym ostatnim pisaliśmy o tym już w 2012 roku). Po części to efekt rozmaitych promocji czy nawet rozdawania gier za darmo – trudno sie oprzeć zakupowi intrygującej lub znanej pozycji po okazyjnej cenie, ale niełatwo też znaleźć czas na sprawdzenie wszystkich tak zdobytych pozycji.
Na początku roku pojawiło się też badanie, które wskazywało, że gracze z USA nie uruchamiają 24% tytułów ze swoich kolekcji. Biorąc pod uwagę ogromną liczbę użytkowników Steama, łatwo uwierzyć, że wartość gier porzuconych od razu po zakupie faktycznie należy liczyć w dziesiątkach miliardów dolarów.