autor: Zuzanna Domeradzka
Szybka reakcja twórców na odpływ graczy. Darmowa strzelanka The First Descendant otrzymała pierwszą dużą aktualizację, a w niej postać ubraną niczym Eve z gry Stellar Blade
Darmowa strzelanka The First Descendant otrzymała pierwszy duży patch z zawartością. Twórcy planują dodać więcej zmian w nadchodzących sezonach rozgrywek.
Darmowe The First Descendant, czyli sieciowa kooperacyjna strzelanka, w której zdobywamy masę łupów, otrzymała dzisiaj pierwszą dużą aktualizację. Odpowiedzialna za produkcję firma Nexon wprowadziła sporo zawartości, która może przyciągnąć nowych graczy.
Największą atrakcją patcha jest Luna – grywalna postać wspierająca towarzyszy w walce. Bohaterka za pomocą swoich melodyjnych zdolności może wzmacniać innych graczy na polu bitwy, w tym regenerować część punktów many czy skracać czasy odnowienia umiejętności. To, jak prezentuje się ta nienachalnie ubrana postać w akcji – jej kostiumu nie powstydziłaby się Eve z gry Steallar Blade – możecie zobaczyć na opublikowanym dziś zwiastunie (poniżej).
Kolejną nowinką jest dodatkowa wersja znanej już bohaterki, Valby. W wersji „Ultimate” owa postać dysponuje nowymi modyfikatorami broni i posiada alternatywny wygląd pancerza. Omawianą wersję Valby również można zobaczyć w jednym z nowych trailerów The First Descendant (znajdziecie go nieco niżej).
Pozostałe ważne rzeczy, które wprowadziła aktualizacja, to:
- trudne starcie z bossem, za które można otrzymać schemat broni i zestaw komponentów;
- broń Peace Maker oraz dodatkowe moduły „spluw”;
- nowe pozycje w sklepie, w tym skórki postaci.
Ponadto pierwszy patch poprawił optymalizację gry na konsolach i PC, naprawił szereg błędów, a także zmienił statystyki niektórych broni czy zdolności.
Należy wspomnieć, że deweloperzy biorą sobie do serca informacje zwrotne od fanów i już zapowiedzieli, na jakie zmiany mogą się oni szykować w kolejnych aktualizacjach. Przede wszystkim twórcy chcą zmienić systemy: otrzymywania łupów; demontażu resztek przedmiotów (np. schematów), aby te nie zaśmiecały ekwipunku; tworzenia własnego „buildu” postaci. Nowości te mają trafić do The First Descendant wraz z pierwszym lub drugim sezonem rozgrywek.
Produkcja firmy Nexon będzie potrzebowała w najbliższym czasie łatek oraz kolejnych dużych aktualizacji z zawartością, jeśli deweloperom zależy na utrzymaniu zainteresowania grą. Chociaż wyniki aktywności na Steamie nie są złe – w najlepszym momencie dnia średnio w The First Descendant bawi się tam ok. 100 tys. osób jednocześnie – to widać, że liczba graczy cały czas maleje (via SteamDB).
